Reconnet

Pozostawiam Was z lekturą.

https://globalna.info/2020/07/27/dziesi ... e-szalone/

Bronią doskonałą jest głupota ludzi, którymi się otaczamy. Czasami się zastanawiam, czy ludzie chodzą w maskach z głupoty, czy w obawie przed mandatem, albo co gorsza wierzą w wirusa

soohy pisze:Bronią doskonałą jest głupota ludzi, którymi się otaczamy. Czasami się zastanawiam, czy ludzie chodzą w maskach z głupoty, czy w obawie przed mandatem, albo co gorsza wierzą w wirusa

Ja tam w wirusa nie wierzę........

Przechorowaliśmy (ja i żonka) na początku marca, wiec jestem jego świadom, a to nie ma nic wspólnego z wiarą.
Uprzedzając pytania, grypę też kiedyś zdarzyło mi się mieć, jakoś przeleżałem, ale ten bydlak (koronawirus) to jak zaziębienie w III bazie himalajskiej podczas choroby wysokogórskiej.
Oddychasz, oddychasz, a tlenu w organizmie mniej i mniej.

Dźwiedź, ciesze się, że daliście radę. Leżeliście w szpitalu? Jak oceniasz służbę zdrowia? Czym Was leczyli?

Moje wnioski są takie, że ten wirus jest co najmniej od stycznia lub był jeszcze wcześniej. Ja byłem chory tydzień czasu w lutym, tak samo wszyscy u mnie w domu, stawiam że to był wielce wirus A panika w społeczeństwie zaczęła się z tego co pamiętam w marcu.

nie w społeczeństwie - w mediach...