Strona 2 z 6

: 10 lis 2013, 05:50
autor: Prowler
Jakos przegapilem ta fote. A gdzie ten obiecany wykres ?

: 10 lis 2013, 07:55
autor: Morg
Najs, ile ten twój japończyk kucy ma?

: 10 lis 2013, 15:24
autor: Tresor
obecnie jest 225 km. Prowler nie moge odszukac pliku z wykresem.Specjalnie dla Ciebie wysle maila do hamowni o kopie wykresu i wrzuce.

: 10 lis 2013, 15:27
autor: Morg
To ja może swojego nie będę wrzucał ;]

: 10 lis 2013, 16:01
autor: Młody
Morg, No weź ! Nie wstydź się strzały ;-) Operator sprzętu też jest ważny.

: 10 lis 2013, 19:46
autor: Prowler
szybkie motocykl/samochody poznaje sie na prostych szybkich motocyklistów/kierowców poznaje się na zakrętach ;)

Tresor, szczególnie interesuje mnie to gdzie się wykres łamie i przy jakich obrotach najlepiej ciągnie. I czy równy wykres czy poszarpany jak dziewczyna na zabawie


edit. zapomniałem dodać: japońce górą icon_twisted

: 10 lis 2013, 19:57
autor: Morg
Bordowa strzała idzie na sprzedaż, we wtorek wciągam nowe autko, jak je zrobię to się pochwalę.

: 10 lis 2013, 21:55
autor: Tresor
od 4300 do 7600 najwieksza moc jest. pozniej opada. Wiec nie ma sensu krecic do 9tys .Vtec dziala od 4600 i daje kopa a jak pieknie brzmi;-)

: 11 lis 2013, 13:07
autor: kermitttt
Wiem, że dla niektórych to pytanie nie na miejscu, ale ile REALNIE benzyzny wciąga Ci to auto. Najbardziej interesuje mnie miasto, przy spokojnej jeździe( o ile jesteś w stanie to okreslić:P). Rozumiem, że silnik cały czas jest przystosowany do benzyny 95 oktanowej?

: 11 lis 2013, 17:04
autor: Tresor
Nie jezdze na 98 bo w Polsce nie ma takowej :).Wszystko jest kombinowane.Ludzie kupuja 98 a faktycznie leja 95 :).Raz zalalem z shella racing niby 100 oktanow.Nic to nie dalo.A lalem na pusty bak.Spalanie w miescie normalna jazda 10 litrow.Trasa jazda normalna 10 l.Jazda agresywna do 17 litrow potrafi :).Na autostradzie Krakow Wroclaw spalanie srednie wyszlo 13.8.Predkosci wariackie....

: 11 lis 2013, 17:30
autor: kermitttt
Jesli silnik nie ma przestawionego zaplonu na benzyne wysokooktanową, to lanie jej nie ma żadnego sensu.

: 11 lis 2013, 17:55
autor: Tresor
Mi nie musisz tego pisac:).Leje 95 i jest dobrze

: 24 lis 2013, 17:50
autor: erwinw
Motocykle tak mnie wchłonęły, że rzadko tu zaglądam. Ale się pochwalę i ja:

Moja już była (to mój powrót do motocykli po ponad 10-ciu latach przerwy, wcześniej był komarek, wsk175 i jawa ts350sport)

Yamaha xt660z-zdjęcia z Rumunii 2011

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Jeździłem nią 2 lata i zamieniłem na KTM LC4 640 Adventure

Zdjęcia z Albanii 2012:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i z Polski:

Obrazek

Obrazek

nim też jeździłem 2 lata, a we wrześniu tego roku zamieniłem na KTM LC8 950 Adventure, by podróżować wraz z moją życiową partnerką:

Obrazek

: 24 lis 2013, 18:36
autor: Zirkau
Warto było Ci zmieniać XT660Z na KTM ?

: 24 lis 2013, 18:50
autor: erwinw
Warto. Yamaszka to takie wozidełko o wyglądzie dakarówki... KTM mimo podobnej mocy w/g katalogu ma dużo żwawszy silnik, genialną zawiechę, jest sporo lżejszy i fenomenalny zasięg na zbiorniku (28l pojemności) do 500km

: 24 lis 2013, 22:24
autor: UBOOT
A to moje słoneczko :mrgreen: SUZI

Obrazek

Obrazek


Obrazek

: 25 lis 2013, 10:17
autor: lukasz_sp
Niebrzydka ta Suzi :)

: 25 lis 2013, 17:22
autor: Tresor
Mialen kiedys XT 600.Stary model lecz pieknie dawala rade

: 25 lis 2013, 21:53
autor: erwinw
mi się xtz też jazda podobała, puki nie siadłem na KTMa-po prostu przepaść...

: 28 lis 2013, 15:42
autor: Prowler
co do ktm-a marzył mi się Adventure 640 (no dobra dalej mi się marzy :-P ). Ale po paru rozmowach z doświadczonym mechanikiem i jednocześnie miłośnikiem ktm-ów i usłyszeniu opinii mniej więcej takiej: "Wiesz masz honde, odpalasz, wsiadasz ,jedziesz ,wracasz umyjesz lub nie następnego dnia odpalasz jedziesz. Przy 640 zapomni o takim użytkowaniu tam jest: dokręcasz , sprawdzasz, jedziesz, wracasz dokręcasz itd. Do tego dość krótkie międzyserwisy". Ponoć winę za to ponosi jednostka napędowa żywcem wyjęta z maszyny wyczynowej i deko złagodzona, niemiłosiernie wibruje i stąd problemy z rozkręcaniem się wszystkiego. No i z racji tego ,że jednostka jest "prawie" wyczynowa jej żywotność nie jest zbyt wielka. Opinie te potwierdziły się w różnych źródłach. A taki byłem napalony na ten sprzęt :-(

ps. no dobra nadal jestem icon_twisted (bo moto to się rozumem nie kupuje ;-) )

: 28 lis 2013, 21:29
autor: erwinw
Silnik LC4 prawidłowo serwisowany wytrzymuje bez remontu głównego ok. 100tyś. km. Wibracje....są. Jak w każdym jednocylindrowcu. Opinia wibratora o ktm wzięła się z poprzednich modeli, które rzeczywiście wzięte żywcem z rajdów nie posiadały balansera w głowicy. Mój kolega, który lata ze mna na moto, twierdzi, że jego DR BIG dużo mocniej wibruje. A ostatnio w na off-owej imprezie nie rozkręcił się mój kat, ino niezawodna xtz-ta (choć prawdę mówiąc, ja wszystko dokręcam z użyciem locktite).

Serwis: co 5tyś km kontrola zaworów i wymiana oleju wraz z filtrami (są 2-koszt ok. 50zł za oba + 2L oleju na wymianę). Zawory na śrubach, więc płytek nie kupujesz, głowicy nie zdejmujesz (są małe pokrywy, pod którymi wszystko dostepne). Po kilku kontrolach bez konieczności regulacji zaglądałem tam co 10-15tyś km.

Co ok. 30kkm warto wymienić łożyska wałków rozrządu i pompy wody- koszt ok.100zł

Po 70tyś km warto wymienić tłok.

Zawias, wiadomo, co rok lub dwa wymiana uszczelniaczy i oleju, ale to w każdym motocyklu tak jest w zależności od użytkowania.

Nadmieniam, że te wszystkie czynności dotyczą motocykla jednocylindrowego, porównajcie teraz koszta utrzymania z innymi jednocylindrowcami, bo wiem-trampek ma wymiany co 12tyś, ale ile oleju tam wam wchodzi?


Ja głupi słuchałem opinii na forach o tych wybuchających KTMach i kupiłem Yamahe. Nową! Na wyjeździe do Rumuni wzięła mi 1L oleju (trasa ok3,5tyś km), zaczęła się zacinać stacyjka (czasem 10min walczyłem by odpalić moto) i korek wlewu paliwa (stacyjkę i korek sprawdzałem dwoma kluczami, bo zawsze wożę zapasowy), pękły bez żadnej gleby oryginalne gmole (ponoć od wibracji silnika)

10-cio letni KTM na wyprawie do Albanii wziął 200ml oleju (trasa 4,5tyś km), przy czym jechałem z pocącym się simeringiem kopniaka (przed wyprawą zamówiłem nowy, ale przyszedł od innego modelu i jechałem świadom częstszej kontroli oleju), i podczas powrotu

[ Dodano: 2013-11-28, 21:39 ]
zapociła mi się uszczelka dekla silnika (mechanik twierdzi, że to wina utopienia moto w biebrzy miesiąc wcześniej) i też troszkę oleju ubywało. Na koniec w Polsce padł mi akumulator, ale odpaliłem z kopniaka i szczęśliwie do domu wróciłem.

Wielu moich znajomych jeździ KTM-ami i większość bardzo dobrze o nich mówi. Tylko moi znajomi maja pojęcie o prawidłowym serwisie, który jest lekko inny niż w japonii- na inne rzeczy trzeba uwagę zwracać.

Zalogowałem się na forum miłosników LC4 i mnie zgroza wzięła, jak ludzie naprawiają te moto. I kupując potem od takiego domorosłego mechanika sprzęt po generalnym remoncie, który nagle ni z tego czy owego wybuchnie (koleś na w/w forum po złożeniu silnika pytał o momenty dokręcenia śrub, a na pytanie o dystansowanie wału jak zrobił w domowych warunkach zrobił żabie oczy i zapytał co to i po co?) ludzie powielają opinie o awaryjności danej marki... Widziałem potem tego typa ogłoszenie na allegro: "sprzęt po kapitalnym remoncie, z pewnych rąk, bezwypadkowy, zadbany itd...itp..."

: 28 lis 2013, 21:44
autor: Prowler
100 tys km jednocylindrowiec ? Oj przesadziłeś chyba deko. A no 640 to typowa solówka. Z gorszą połówką już w świat nie pojedziesz :-(

ps. i żebyś mnie źle nie odebrał (że niby coś mam do tej marki czy modelu) bo i tak wcześniej czy później będę miał ktm-a :D

: 28 lis 2013, 21:50
autor: erwinw
To topienie maszyn miesiąc przed wyjazdem do Albanii. Na filmie ja Katem przeszedłem, utopiła się teresa, ale na powrocie i mój zassał wodę do silnika. Płukanie silników w jakieś wiosce gdzie wynajęliśmy pokoje i rano dalej w trasę:



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2013-11-28, 22:15 ]
Prowler pisze:100 tys km jednocylindrowiec ? Oj przesadziłeś chyba deko. A no 640 to typowa solówka. Z gorszą połówką już w świat nie pojedziesz :(
To fakt, dlatego zmieniłem na LC8 .

http://eichsfeld.thueringer-allgemeine. ... 1674229715



gdzieś mam jeszcze kilka linków, ale nie pmiętam gdzie do podobnych przebiegów tylko podczas podróży... Bo o tym limicie ok. 100kkm mówi mi mój przywatny mechanik, pracujący na codzień w jednym z ASO KTM w PL, a po godzinach dłubiąc mój i kolegów sprzęt..


A tu z naszego podwórka, z forum lc4 kolega Żółw pojechał sam do Kirgstanu-16,6kkmi na lc4 adv:

"Podsumowanie nie wiem czy będzie pisane:) 10 kapci, 2 zerwane linki sprzęgła, poza tym NIC! [...] ale to jest twardy sprzęt ;evil;"

http://lc4.pl/index.php?topic=439.0 -nie wiem czy bez zalogowania da się wejść

Pozdrawiam- nie ważne na czym, byle enduro i już jest przygoda!

: 28 sty 2014, 19:24
autor: Prowler
W trakcie "polowania" na żubry - piękna wiosna w grudniu :mrgreen:

Obrazek

No i w końcu zima nie jest motoryzacyjną posuchą dla mnie. Czyli zdjęcia z cyklu małe zabawy dużych chłopców :mrgreen:

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jakoś te górki w realu na bardziej strome wyglądały.

: 23 mar 2014, 16:04
autor: Młody
To byl pracowity Łiiikend. Nucąc sobie wesoło piosenkę

Wydłubałem sobie zderzaczek z otworami pod szekle.
Obrazek



Obrazek