Reconnet

Witam, bardzo podoba mi sie ten Vicek ale nie wiem czy spełni moje oczekiwania. Moglibyście coś o nim opowiedzieć? W wielu opisach jest napisane, ze jest w nim umieszczony otwieracz do konserw a to mi bardziej przypomina otwieracz do butelek. Mam dylemat czy kupić go czy rozglądać się za czymś innym.

Spokojnie, to jest tzw "combo tool", czyli połączony otwieracz do butelek i puszek. Tak to wygląda w użyciu na przykładzie Vicka Bantam: . Tylko jak dla mnie, autor powinien odwrotnie trzymać scyzoryk i w odwrotną stronę ciąć (tak, jakby zaciągał i zwalniał hamulec ręczny w samochodzie). Miałby o wiele lepszą dźwignię.

Pytanie jest, jakie są te Twoje oczekiwania.
Ja się w nim zakochałem, i byłem przekonany że w końcu mam vicka, który odpowiada mi w 100%. Jest większy (poręczniejszy), ma niby-gumowe okładziny (nie ślizga się w dłoni), ma porządną blokadę (po poprzednim, do dzisiaj palec wskazujący nie zgina się tak jak powinien), jest oczojebny (nie ma problemów ze znalezieniem go w torbie)...

...byłem przekonany, do póki nie zdałem sobie sprawy że nie ma w nim śrubokrętu. Co w sumie jest logiczne. Po co w "hunterze" śrubokręt? Ale mimo tego "braku", nadal uważam go za fajny folder. Nie przekombinowany, z tych "większych"i praktyczny.

Duże, otwierane jedną ręką scyzoryki Victorinoxa to moim zdaniem narzędzia bliskie ideału. Ja używam GAK'a i zastanawiam się dlaczego tak długo leżał w szufladzie na rzecz Rat 1. Jakieś zaćmienie musiałem mieć

Tych hunterów jest chyba kilka rodzajów, ale tak jak naisal Puchal. Zastanów się czego oczekujesz i czy ten scyzoryk ma to, na co liczysz. Jeśli idzie o jakość to oczywiście Victorinox robi bardzo dobre koziki, więc pod tym kątem raczej nikt Ci nie będzie odradzał.

Jeśli nie polujesz to do typowo leśno- turystycznych zastosowań brałbym model Forester. Ale to ja - Ty musisz wybrać dla siebie.

@Kermitttt mi chodzi o ten "stary" model: http://allegro.pl/scyzoryk-victorinox-h ... 02632.html
@Treasure Hunter Tylko ze branie modelu Forester nie ma sensu. W Hunterze mam to samo, tylko gorszy otwieracz do puszek, ale za to mam dodatkowe ostrze.
Ogólnie to dziekuje wszystkim za odpowiedź.

Dlatego musisz sam wybrać. Ja wolę pełnoprawny płaski, którym się dobrze podważa niż ostrze specjalistyczne. Ale ja już scyzoryk mam

Treasure Hunter pisze:Jeśli nie polujesz to do typowo leśno- turystycznych zastosowań brałbym model Forester. Ale to ja - Ty musisz wybrać dla siebie.

Od kilkunastu lat nie rozstaję się z Foresterem. Zawsze wisi u mnie na pasku. Ten nóż to bardzo dobry wybór.

Może tańsza wersja vica model BW ? Na alledrogo po 50 zł Mam i sobie chwalę...
Ma jedynie zamiast korkociągu - śrubokręt krzyżakowy i niemiecką "wronę"
Niby używane ale w super stanach !

Offtop: albo jeszcze prymitywniej czyli starego niemieckiego vicka ;] za 15-20 zł a nie do zdarcia. Tyram go już 2 czy 3 lata i styrać nie mogę. Ma nóż do cięcia, piłę do piłowania, a'la szydło do krzesiwa, a przede wszystkim otwieracz do butelek i korkociąg żadnych zbędnych bajerów.

Tak, wiem. nie jest OneHand więc nie jest fajny ;(