Ultimate Survival Bear Grylls

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Vendetta
Posty: 25
Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
Lokalizacja: Zewsząd:)
Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
Płeć:

Post autor: Vendetta »

Ja tam uwielbiam ogladac ten serial. Z jednego kluczowego powodu, ten gość robi z siebie kretyna, a ja podziwiam krainy kombinując, że kiedyś chciałbym się tam dostać.

Weźcie pod uwage panowie jeden istotny fakt przy produkcji takich programów. Prezenter musi byc odpowiednio zabezpieczeno bo innaczej nie dostali by na to zgody. W "survivorman-ie" Prezenterowi, równiez kazano nosić ze sobą mały zestaw, bez którego pewnie by nie doszło do wydania serialu. Hardcorowe wyczyny można robić, ale nie gdy Ci za to płaca bo pewne władze nie zgodzą się na ewentualną wypłate odszkodowania za uszczerbki na zdrowiu.

Mylę się?
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
Awatar użytkownika
Thorgal
Posty: 26
Rejestracja: 12 kwie 2009, 22:13
Lokalizacja: Chojnice
Tytuł użytkownika: Thorgal
Płeć:

Post autor: Thorgal »

Masz rację. Co do krain i rejonów jakie zwiedza, to też je podziwiam. Ciekawi mnie też jedno. Opowiada wiele o zwierzętach, obszarach na jakich się znajduje i ciekawi mnie, czy to jego autentyczna wiedza, czy zatrudnili specjalistów znających się na rzeczy.
Awatar użytkownika
Vendetta
Posty: 25
Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
Lokalizacja: Zewsząd:)
Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
Płeć:

Post autor: Vendetta »

Przeczytał artykuł na wikipedi xD ahahaha plus skorzystał z przewodnika. Napewno.
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
Awatar użytkownika
maxter
Posty: 145
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:26
Lokalizacja: Ostróda
Płeć:

Post autor: maxter »

Jak widać punkt widzenia robi różnicę... :lol:
http://demotywatory.pl/593750/A-co-myslales
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Awatar użytkownika
Szczepenson
Posty: 32
Rejestracja: 24 kwie 2009, 14:30
Lokalizacja: Żytno
Gadu Gadu: 9677793
Płeć:

Post autor: Szczepenson »

Hahah :D
Świetny demot!

Edit:
Tutaj jeszcze jeden: DEMOT
Zawsze można zacząć od początku :)
abyss
Posty: 113
Rejestracja: 08 lut 2008, 23:47
Lokalizacja: całkiem duża wieś
Płeć:

Post autor: abyss »

Heh, fota faktycznie mocna - ale należy na gościa popatrzeć też z 2 strony - to np. najmłodszy brytyjczyk który wszedł na Mount Everest (miał 23 lata) - a to wymaga trochę determinacji... Pamiętajcie, że to tylko TV, nie życie :)
Awatar użytkownika
Szczepenson
Posty: 32
Rejestracja: 24 kwie 2009, 14:30
Lokalizacja: Żytno
Gadu Gadu: 9677793
Płeć:

Post autor: Szczepenson »

No dobra. Wiem, że to okrutne, ale wklejam jeszcze jednego demota o nim:

DEMOT

:evil: :evil: :evil:
Zawsze można zacząć od początku :)
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Ja czasami jak go oglądam to mam wrażenie że w tym programie chodzi jedynie o to co on zeżre. Prawie zawsze największy akcent położony jest na to co je i jak je. Zawsze musi ładnie rozwierać wargi żeby koniecznie było widać że coś tam jednak gryzie a nie ściemnia, potem to jego wyolbrzymione gryzienie i na koniec koniecznie musi pokazać do kamery że jednak połkną a nie schował gdzieś pod językiem. A to że przy okazji w tle są ładne góry, jeziora, wodospady i pokonuje jakiś teren to tylko taki dodatek żeby ładnie się oglądało. A mógłby przecież jak jakiś Makłowicz stanąć w miejscu przy stoliku i zażerać tam róże padliny, larwy i inne kupy słonia wyciskać. Poza tym to nie powinno się w ogóle szkołą przetrwania nazywać bo jak dla mnie to on robi wszystko żeby jednak nie przetrwać :mrgreen:
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
LeElectro
Posty: 66
Rejestracja: 10 paź 2009, 14:05
Lokalizacja: Lubanowo
Gadu Gadu: 604208
Płeć:

Post autor: LeElectro »

Co by nie mówić, do prawdziwego survivalu przekonałem się dzięki temu panu. Teraz się z niego śmieję :) Dzisiaj nowa seria i powiem, że obejrzę :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

Moja Żona nazywa go lamerem :mrgreen: :mrgreen:
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Awatar użytkownika
Franek
Posty: 61
Rejestracja: 07 lis 2008, 17:12
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 5106892
Płeć:

Post autor: Franek »

Może na koszulkach machniemy taki nadruk z popiersiem Mears'a na piersi i przekreślonym Grylls'em na plecach? ^^
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Ja lubię go oglądać bo on tak jakoś wciąga. Dużo gada, zawsze jakąś historyjkę powie i wytłumaczy. Les Stroud to bardziej jest taki ponury no i siedzi w jednym miejscu a nie wędruję jak Bear. Dzięki niemu zacząłem się zajmować Survivalem ;)

[ Dodano: 2009-12-19, 22:32 ]
wolfshadow pisze:
XAVIER7 pisze:Widziałeś kiedyś hieny na kamienistej pustyni pozbawionej najmniejszej trawki?
Wielbłąd kamieniami też się nie wyżywi.

Hiena cętkowana, hiena plamista (Crocuta crocuta) - gatunek ssaka z rodziny hienowatych, jedyny przedstawiciel rodzaju Crocuta Kaup, 1828, największa ze współczesnych żyjących hien
[...]

Występowanie

Hiena cętkowana egzystuje na sawannach i pustyniach, Afryki na południe od Sahary. Nie występuje w lasach deszczowych.

więcej...

A na pustyni możesz spotkać słonie, antylopy i lwy. To nie jest tak, że zwierzę widzi tabliczkę "Uwaga! Pustynia!" i za tabliczką łapy nie powstawi.... :-)
No ale to ten lud mu zostawił tego wielbłąda. Zabili go i mu zostawili sam mówił. Les Stroud na Alasce jadł ryby koło swojego schronienia a zapach ryb przyciąga niedźwiedzie ;)
Batura
Posty: 41
Rejestracja: 28 cze 2009, 19:37
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Płeć:

Discovery - Szkoła przetrwania w niedzielę o 16:00

Post autor: Batura »

Wczoraj pozwoliłem sobie obejrzeć ten program:
"Tym razem Bear Grylls próbuje udowodnić, że można przetrwać na półwyspie Baja w Meksyku. Przy temperaturach dochodzących do 50 stopni Celsjusza bohater zmaga się z odwodnieniem i udarem cieplnym, starając się pokonać liczne pustynne przeszkody. Największym zagrożeniem okazuje się użądlenie pszczoły. Oczy Beara puchną do tego stopnia, że przestaje widzieć. W tym fatalnym stanie spotyka śmiertelnie jadowitego grzechotnika teksaskiego."

Spodziewałem się ciekawych informacji, które dostosowując do naszych realiów mógłbym wykorzystać podczas kwietniowego spływu kajakowego. I tu lekkie rozczarowanie.
Ten Pan pokazuje raczej jak nie przetrwać w trudnych warunkach, co zrobić źle i jak maksymalnie utrudnić sobie i tak niełatwe w tych warunkach życie.

Poczynając od sideł na skunksa i wątpliwej przyjemności upolowania tego zwierzaka, z którego poza trudnym (tak się domyślam) do przeżycia smrodem, większego pożytku nie ma.

Budowa szałasu, który jak twierdził ten Pan ma chronić przed deszczem (na pustyni!!!), chłodem w nocy, a jest jak sito i ma byc bezpiecznym schronieniem ale... przy silniejszym wietrze może stać się śmiertelnym zagrożeniem! Ten Pan rozpalił ognisko, następnie rozciągnął gorące węgle na pół metra od szałasu zbudowanego z wyschniętych na wiór gałęzi coby go grzały na wiekszej powierzchni i położył się spać. Pomijam już fakt, że po 30 minutach węgle przestaną grzać, ale przy silniejszym wietrze pożar gotowy.

Następnego dnia bardzo interesujący pokaz jak nie należy zdobywać miodu dzikich os, no chyba że za odrobinę miodu zaryzykuje się śmiertelne pogryzienie ...
I na koniec, jak się pobawić z grzechotnikiem, który ostatnie co chce zrobić to nas zaatakować.

Bardzo pouczające doświadczenie! Z niecierpliwością czekam na następny odcinek w najbliższa niedzielę - z przyjemnością się dowiem czego nie należy robić aby przetrwać.

Aby oddać sprawiedliwość podobał mi się patent na zrobienie filtra do wody z pustej w środku rośliny (rodzaj rurki), węgla drzewnego, trawy i kawałka koszuli.
XAVIER7

Post autor: XAVIER7 »

Batura pisze:Spodziewałem się ciekawych informacji, które dostosowując do naszych realiów mógłbym wykorzystać podczas kwietniowego spływu kajakowego.
Będziesz w kwietniu płynął kajakiem po pustyniach Meksyku? ;)
Batura
Posty: 41
Rejestracja: 28 cze 2009, 19:37
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Płeć:

Post autor: Batura »

cyt. "dostosowując do naszych realiów "
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Polecam najlepszą wg mnie parodię BG. http://www.youtube.com/watch?v=-L7B6nHuCHg
Akcja właściwa zaczyna się od 01:00 ;-)
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

wolfshadow pisze:Polecam najlepszą wg mnie parodię BG.
Szkoda że takie krótkie, ale w pełni podzielam Twoje zdanie :mrgreen:
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Gdyby wszystkie odcinki były w takim klimacie to nie odpuściłbym żadnego :lol:



Niby jeden komik a tak jakby dwóch :mrgreen:
Awatar użytkownika
Kenpei
Posty: 6
Rejestracja: 12 mar 2010, 16:35
Lokalizacja: Gdzie pieprz rośnie
Gadu Gadu: 5758800
Tytuł użytkownika: Samo ZuO O.o
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kenpei »

Teraz, może ja się wypowiem:

Taa, wiem, że Grylls ma wielu wrogów bardziej zapoznanych ze sztuką survivalu. Oskarża się go o zbyt drastyczne i niebezpieczne techniki, którymi się posługuje. I owszem nie jest sam w dziczy- ma zapewnioną fachową pomoc. Ale na Boga, czemu go tak tępicie? Dla mnie to facet z jajami. Kocham oglądać te jego przygody i mimo, że NIEKTÓRE nie są prawdziwe. Kamizelka na spływie... Tak, to nie było fair, ale czy Wy zrobilibyście coś takiego bez kamizelki? Ja miałbym opory. A pewnie, było też tak, że był zmuszony ubrać tzw. "wyporność". Ja tam go lubię i to bardzo. Już widzę, jak mnie jedziecie z tekstami "Grylls jest do czterech liter" itd. Oczywiście, niektóre wasze uwagi popieram, inne nie. Man vs Wild to program prowadzony przede wszystkim dla forsy- nie ukrywajmu, ten program przyciągnął 1 mld widzów. Ray za to nie robi ndzwyczajnych rzeczy- nie przechwalając się większość taktyk pokazanych w programie umiałbym zrobić sam. W dodatku nie dostarcza mi tylu przydatnych info z Bear. Lubię adrenalinę i Grylls jest jakby ucieleśnieniem moich hobby. Mam do niego sentyment. Mam jego ubrania i nóż- wszystkie odcinki ściągnięte na kompa. To prawda, często przesadza, gdyż normalnego człowieka, na wiele rzeczy które on wyprawia nie byłoby stać. Ja bym się w niektórych sytuacjach bał... Ale, może ktoś z was oglądał odcinek na Alasce- bez zbędnych manifestów i pomysłowe rozwiązania. Będę bronił Grylls`a nawet jeżeli wiem, iż podczas progamu, kiedy nie kręcą czasami sobie coś przekonsi, albo wypije z cywilizowanym rzeczy. :roll:
"Zabierz mi życie, skoro nic innego nie potrafiłeś mi zabrać" - Prolog- "Siewca Wiatru"
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

Kenpei pisze:Mam jego ubrania i nóż
i zapłaciłeś tyle kasy za ten nóż http://www.bayleyknife.com/site/s4.aspx sorry ale tu przesadziłeś :shock: :shock: wiesz ile można mieć i to o niebo lepszych majchrów :mrgreen: :mrgreen:
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Awatar użytkownika
Grzymek
Posty: 225
Rejestracja: 26 sty 2010, 01:58
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
Gadu Gadu: 6909467
Tytuł użytkownika: Na pohybel
Płeć:

Post autor: Grzymek »

Kenpei pisze:Ray za to nie robi ndzwyczajnych rzeczy
Musisz pojąć, że bushcraft/survival to nie pirotechnika i nie można się spodziewać fajerwerków. Trzeba przede wszystkim MYŚLEĆ.
Ja mam osobiście żal do Gryllsa za udawanie eksperta i robienie z siebie mistrza survivalu, którym w rzeczywistości nie jest.
"Lecą z mej gęby kumullusów kłęby..."
Awatar użytkownika
Kenpei
Posty: 6
Rejestracja: 12 mar 2010, 16:35
Lokalizacja: Gdzie pieprz rośnie
Gadu Gadu: 5758800
Tytuł użytkownika: Samo ZuO O.o
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kenpei »

Driver pisze:
Kenpei pisze:Mam jego ubrania i nóż
i zapłaciłeś tyle kasy za ten nóż http://www.bayleyknife.com/site/s4.aspx sorry ale tu przesadziłeś :shock: :shock: wiesz ile można mieć i to o niebo lepszych majchrów :mrgreen: :mrgreen:
Nie, źle mnie zrozumiałeś... Mam jego nóż za 60 $, który wykożystywał w serii pierwszej. W dziale noże w pochwałach nożami pisałem o nim- jest link

Grzymek- wiem, ale w takich programach to przydają się efekty.. W poradnikach szaleć nie możesz, w telewizji nutka szaleństwa jest mile widziana.. Może to naiwność z mojej strony, ale na prawdę Go lubię.
"Zabierz mi życie, skoro nic innego nie potrafiłeś mi zabrać" - Prolog- "Siewca Wiatru"
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Kenpei pisze:w telewizji nutka szaleństwa jest mile widziana..
W survivalu natomiast nie bardzo. Jak sobie zrobisz krzywdę, to pogorszysz swoją sytuację.
Człowieka można lubić, nikt nie zakazuje. Ale on wyrządza szkody w ludzkich umysłach... :-/
Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Post autor: brt »

Swoją drogą jak to jest , Bear jest autorem tego programu czy od odgrywa scenariusz napisany przez inną osobę? Dopatrzył się ktoś tego ?
Awatar użytkownika
Kenpei
Posty: 6
Rejestracja: 12 mar 2010, 16:35
Lokalizacja: Gdzie pieprz rośnie
Gadu Gadu: 5758800
Tytuł użytkownika: Samo ZuO O.o
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kenpei »

Trackan, on też ma całkiem niezłe pomysły- czasami ryzykowne...
Brt- to zależy, podczas kręcenia programu czasami sam wpada na pomysł, a czasami jest już to wcześniej obmyślone...
"Zabierz mi życie, skoro nic innego nie potrafiłeś mi zabrać" - Prolog- "Siewca Wiatru"
ODPOWIEDZ