Witam
Panowie i Panie, ktoś używał kuchenki firmy Luxada made in China, i może podzielić się doświadczeniem?
][/URL]
[URL=http://][/URL]
][/URL]
Kuchenka Luxada
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Borowy gustaw
- Posty: 22
- Rejestracja: 28 lut 2017, 13:02
- Lokalizacja: Śląsk
- Płeć:
Kuchenka Luxada
Okaż kulturę i chroń naturę!
Wydaje mi się, że tam jest napisane ,,lixada'' a nie ,,luxada'' . A co do produktów tej firmy to sam kiedyś napisałeś:
co mogę potwierdzić, śpiwór tej firmy to porażka. W schronisku przy temperaturze mniej-więcej 15°C czułem jak bym się zawiną w folie :-/ . A co do kuchenki, wydaje mi się że ma za duże otwory w dnie, żar będzie się wysypywał stwarzając zagrożenie pożarem.Borowy gustaw pisze:Tak więc nie polecam wyrobów firmy Lixada
- Borowy gustaw
- Posty: 22
- Rejestracja: 28 lut 2017, 13:02
- Lokalizacja: Śląsk
- Płeć:
- SmileOn
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Może i żar się będzie wysypywał ale za to będziesz miał odpowiednią ilość tlenu i będzie się ładnie paliło. Jest na to prosty sposób wystarczy podłożyć trochę folii aluminiowej pod spód albo coś innego żaroodpornego.
Ze swojego doświadczenia powiem - mam podobną kuchenkę tylko że rodzimej produkcji i ona nie miała otworów w podstawie i sam je nawiercałem co zdecydowanie poprawiło spalanie, tak samo jak zrobiłem dodatkowy otwór w ściance do podkładania patyków bo znacznie lepiej się to pali gdy patyczki wchodzą z dwóch stron i się krzyżują.
Najlepiej przemyślana pod tym względem jest kuchenka Firebox Stove (ma dwa otwory na patyki i dodatkowy "popielnik") ale cena zdecydowanie wyższa.
P.S. Brał bym w ciemno bo to konstrukcja tak prosta że nie może być zła a na plus względem innych konstrukcji są przetłoczenia które dodatkowo usztywniają blachę.
Ze swojego doświadczenia powiem - mam podobną kuchenkę tylko że rodzimej produkcji i ona nie miała otworów w podstawie i sam je nawiercałem co zdecydowanie poprawiło spalanie, tak samo jak zrobiłem dodatkowy otwór w ściance do podkładania patyków bo znacznie lepiej się to pali gdy patyczki wchodzą z dwóch stron i się krzyżują.
Najlepiej przemyślana pod tym względem jest kuchenka Firebox Stove (ma dwa otwory na patyki i dodatkowy "popielnik") ale cena zdecydowanie wyższa.
P.S. Brał bym w ciemno bo to konstrukcja tak prosta że nie może być zła a na plus względem innych konstrukcji są przetłoczenia które dodatkowo usztywniają blachę.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
A lekko oftopując: jakie ma zalety taka kuchenka nad małym ogniskiem? Bawiłem się kiedyś samoróbką z puszki po ananasach i nie widzę żadnych specjalnych zalet, a nawet zauważyłem wyłącznie wady, i kuchenki i ogniska. Śmierdzi i brudzi naczynia jak ognisko, dymi, nie do stosowania w rezerwatach i PN. Zawsze to kolejny klamot do noszenia, a ściółkę tak czy siak trzeba ze względów bezpieczeństwa odgarnąć. Wydaje mi się że tam gdzie można użyć takiej kuchenki można użyć i ogniska, a tam gdzie ognisko się nie nadaje tam i kuchenka taka nieprzejdzie.
zużywa trochę mniej opału niż małe ognisko, zdecydowanie mniej śladów pozostawia po sobie.
można używać również jako podstawkę do podgrzewacza, użyć paliwa suchego jak esbit- układamy to paliwo albo podgrzewacz na jakiejś podstawce i całość gra dobrze.
A w parku narodowym, baaa nawet w zwykłym lesie - użycie kuchenki gazowej jest użyciem otwartego ognia - a więc także zabronione....
A więc tylko Twój wybór czy chcesz się robić małe ognisko, kuchenkę ekspedycyjną czy inne paliwo. Wybór. Taka kuchenka wzbudzi ciekawość i da się rozpalić nawet na parkingu (sprawdzone) i nikt nie czepia się. Z ogniskiem by dawno mnie pogonili.... i zrozumienia by nie było.
można używać również jako podstawkę do podgrzewacza, użyć paliwa suchego jak esbit- układamy to paliwo albo podgrzewacz na jakiejś podstawce i całość gra dobrze.
A w parku narodowym, baaa nawet w zwykłym lesie - użycie kuchenki gazowej jest użyciem otwartego ognia - a więc także zabronione....
A więc tylko Twój wybór czy chcesz się robić małe ognisko, kuchenkę ekspedycyjną czy inne paliwo. Wybór. Taka kuchenka wzbudzi ciekawość i da się rozpalić nawet na parkingu (sprawdzone) i nikt nie czepia się. Z ogniskiem by dawno mnie pogonili.... i zrozumienia by nie było.