Czy mogę biwakować w lesie oprócz miejsc do tego przeznaczo?

Kącik złotych porad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Czy mogę biwakować w lesie oprócz miejsc do tego przeznaczo?

Post autor: SPT Alfa »

Cześć. Jestem nowy na forum. Nie wiem czy to dobry dział ,ale najbardziej mi pasował. Od dłuższego czasu oglądam filmy typy bushcraftowy. Bardzo lubię przebywać w terenie,ale spałem tak tylko 3 razy. Teraz zainteresowałem się trochę bardziej i dowiedziałem się ,że robiłem to nielegalnie. Chciałem się dowiedzieć jakie macie sposoby na nocowanie w lesie lub obok niego. Jak to jest z załatwianiem sobie pozwolenia? Nocujecie nielegalnie,bez pozwoleń? Płaciliście za to jakieś kary? Czy za używanie kuchenki gazowej czy też takiego jakby stojana aby przygotować potrawę też są kary? Chce zacząć, ale nie wiem czy warto wogóle kupować sprzęt. Pozdrawiam i witam wszystkich na forum.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Ogólnie przepis sobie, zycie sobie.

Nie pytam, idziemy. Jesli nocuję to w miejscach nie uczęśzczanych albo na leśnych polach biwakowych.
Ogień - jeśli już to z głową (nie palimy w okresie suszy). Kuchenka gazowa może być potraktowana jako otwarty ogień. Ogólnie staram się pozostać nie wykrytym.

Tak, zdarza się także zapłacić mandat. Wychodzi ogólnie i tak taniej, niż oplata za regularne pole namiotowe :D,

Oczywiście nie śmiecimy, nie niszczymy, robimy tak - by po odejściu nie było śladu - wówczas łaskawszym okiem władza spogląda.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Zirkau pisze:Tak, zdarza się także zapłacić mandat. Wychodzi ogólnie i tak taniej, niż oplata za regularne pole namiotowe
Kurcze, ja nie od dzisiaj łażę po lesie i chyba mam więcej szczęścia niż rozumu, specjalnie mocno się nie kryję, oczywiście nie rozbijam się też na środku leśnej drogi. Spotykałem grzybiarzy, wędkarzy, pary umilające sobie czas... Ale nie trafiłem podczas biwakowania na straż leśną czy inny organ "porządkowy".
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1021
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

viewtopic.php?t=721

Punkt nr 8
Do tego ustawa o lasach i ochronie przyrody. Miłej lektury.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Dąb pisze:
Zirkau pisze:Tak, zdarza się także zapłacić mandat. Wychodzi ogólnie i tak taniej, niż oplata za regularne pole namiotowe
Kurcze, ja nie od dzisiaj łażę po lesie i chyba mam więcej szczęścia niż rozumu, specjalnie mocno się nie kryję, oczywiście nie rozbijam się też na środku leśnej drogi. Spotykałem grzybiarzy, wędkarzy, pary umilające sobie czas... Ale nie trafiłem podczas biwakowania na straż leśną czy inny organ "porządkowy".
A Oni Ciebie nie spotkali? Na mnie grzybiarze donieśli w lasach żarskich. I musiałem się ewakuować. Mimo wszystko na 25 lat szwendania i biwakowania po lasach zapłacić zdarzyło się ze 4 razy ogólnie, z czego 2x w jednym roku. Zawsze korzystanie z otwartego ognia ( raz kuchenka gazowa, sprawiła jednej SL taki problem). Więc jest to możliwe. Więc albo mało chodzisz i na krótko, albo masz duuuużo szczęścia.
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

Mogę wiedzieć ile te mandaty wynosiły? Ja na początku chcę nocować w moim sąsiedzkim lesie. Ma jakieś 8 km długości na 3 km szerokości. Jak nocujecie to gdzie? W środku lasu, obok niego ,czy na polach np 200 m od lasu w jakichś krzaczorach? Jeśli chodzi o ogień to jak najlepiej się zachowywać? Zwykły ogień, kuchenka czy jecze coś innego? Ten las to jest taki ,że np kilka tam arów należy do mojego dziadka, obok granicy z moim dziadkiem idą granice sąsiadów itp. To nie jest tak ,że to las niczyi. Tak tylko napisałem o tych granicach ,ale nwm czy to ma jakieś znaczenie.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

ja nocuje środku, wybieram miejsce wygodne, w miarę bez podszytu. Obecnie tarp+hamak w okresie letnim.

Ognisko też staram się osłonic, by było mało widoczne i robię je ogólnie niewielkie - na tyle duże by się paliło spokojnie i można bylo co nie co ugotować i trochę światla bylo.

Na początek polecam nie palić ognisk, ale oswoić się, ze nie jest tak, by Strażnik leśny czaił się już za rogiem :D. Skorzystaj z Dacota hole, kuchenki ekspedycyjnej czy po prostu kuchenki gazowej.

Do tej mandaty to były 20-100 zł choć straszyli większą kwotą. (najniższy złapałem za wjazd motocyklem do lasu.)v Bo motocykl stal w miejscu biwakowania.
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

Przepraszam ,że tak pytam ,ale jak ze zwierzętami. Nie podchodzą ,nie stanowią zagrożenia? Mandaty nie wysokie. Czytałem ,że mogą walnąć nawet 5000zł. Czy za spanie np na polach obok lasu może być inna kara? Jak lepiej? Chyba ,że jest to bez znaczenia. Pierwszy wypad mam zamiar zrobić pod koniec czerwca ,gdy zaczną się wakacje. Zobaczę jak to wyjdzie ,czy wytrzymam psychicznie sam w lesie :-) . Spał pan po jakichś parkach narodowych? Tak przykładowo gorczańskim np ? Czy jest to jeszcze bardziej karane i już wogóle nielegalne.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

SPT Alfa pisze:Przepraszam ,że tak pytam ,ale jak ze zwierzętami. Nie podchodzą ,nie stanowią zagrożenia? Mandaty nie wysokie. Czytałem ,że mogą walnąć nawet 5000zł. Czy za spanie np na polach obok lasu może być inna kara? Jak lepiej? Chyba ,że jest to bez znaczenia. Pierwszy wypad mam zamiar zrobić pod koniec czerwca ,gdy zaczną się wakacje. Zobaczę jak to wyjdzie ,czy wytrzymam psychicznie sam w lesie :-) . Spał pan po jakichś parkach narodowych? Tak przykładowo gorczańskim np ? Czy jest to jeszcze bardziej karane i już wogóle nielegalne.
Zwierzęta podchodzą, ale nie stanowią zagrożenia. Na przykład lis może porwać Ci buta lub plecak jeśli masz na przykład obok namiotu. W Parkach Narodowych jeśli spotkasz straż parku to bardziej prawdopodobne że dostaniesz mandat aniżeli go nie dostaniesz. Ja z kumplem mieliśmy farta i w Białowieskim PN nie dostaliśmy mandatu a spaliśmy pod wiatą na prawie na granicy parku. Dostaliśmy upomnienie od strażnika parku. Straż Graniczna na przykład nie robi żadnych problemów jeśli chodzi o nocowanie w terenie, byle nie jakoś mega blisko granicy. Ogółem z czasem sam stwierdzisz, że nie ma się czym przejmować... Spałem też w Bieszczadzkim, Magurskim, czy Słowińskim PN bez problemów...

A jeśli piszesz, że oglądasz filmy typu Bushcraftowy, to jeśli dobrze rozumiem obejrzyj świeży odcinek na temat, który właśnie założyłeś... Link:
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

zwierzętami się nie przejmuj. Unikają ludzi.

Spanie na polach - najwyżej rolnik widłami Cię pogoni jak w uprawie będziesz siedział :D, Dzika wówczas też lepiej nie udawać. By myśliwy ne pomylił Cię z dzikiem :D

Jeśli chodzi o parki narodowe - to tu kary bywają jednak dużo większe. Szczególnie wiosną np. w górach Izerskich, gdy jest okres tokowy cietrzewia. Albo w Tatrach, Gorcach itp - to zły okres, - tam są niedźwiedzie, one tez potrzebują trochę przestrzeni. A wiosną bywają niewyspane, głodne i nerwowe. Więc czasem ten strażnik będzie milszy w spotkaniu.

Więc jak chcesz spać, to na skraju lasu, albo w głębi. Ja w wolę w głębi, bo nie wieje tak i nie jest się wystawionym na widok nadmierny.

Nie przejmuj się tak. Idź do lasu, nie niszcz, spokojnie rozbij obóz, - hamak, namiot niewiem co tam wolisz. posiedz trochę a potem zobaczysz co będzie. Jak możesz na pierwszą noc nie idź sam. Z kims będzie raźniej - no chyba ze pietra ma większeog od Ciebie - to nie koniecznie będzie podtrzymywać na duchu.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2018, 16:33 przez Zirkau, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Zirkau pisze:Albo w Tatrach, Gorcach itp - to zły okres, - tam są niedźwiedzie
Z tymi Gorcami to mocno polemizowałbym. Jakiś migrujący może zawędrować, ale nie spodziewałbym się tam niedźwiedzia. Co innego w Sądeckim, Żywieckim, tam już są bardziej aktywne
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

soohy pisze:
Zirkau pisze:Albo w Tatrach, Gorcach itp - to zły okres, - tam są niedźwiedzie
Z tymi Gorcami to mocno polemizowałbym.
z tym że tam ostatnio coraz częściej wędrują i znajdują miejsca do zimowania?
Gawrowanie niedźwiedzi w Gorcach


z 23.03.2018, okolica Kamienicy
Obrazek
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Nie spotkałem tam nigdy tropów, ani nie znam kogoś, kto spotkał. Słyszałem tylko opowieści, że 20-30 lat temu był niedźwiedź pod Turbaczem... Noo dwie sztuki na całe Gorce to trzeba mieć mega szczęście lub też nie - żeby takowego spotkać.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

możliwe. W Bieszczadach, jest ich dużo więcej. Raz tylko spotkałem w Bieszczadach(ale w biesy jadę zwykle późnym latem, jesienią), ale miejscowi jednak, mówią, że wiosna to jest okres, że bez psa, do lasu nie lubią chodzić.
No i pod Murowańcem już kilkukrotnie -ale te są tam już stałym elementem krajobrazu. A jednak jest zakaz biwakowania nawet przy schronisku.

Ogólnie to strachu nie ma. I można spokojnie biwakować, pomijając te kilka miejsc, to w całym kraju największym wrogiem będą kleszcze i komary.
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

Dzięki wam za wszystkie informacje. Obejrzałem już ten najnowszy odcinek bushcraftowego i właśnie on zmusił mnie do założenia tematu. Chciałem się poprostu dowiedzieć jak to wygląda tak bardziej szczegółowo. Jak mandaty, jakie prawdopodobieństwo ,że leśniczy cię nakryje i przylepi mandat. Spałem niedaleko lasu jakieś 100 metrów od jego granicy 3 razy z kolegami i kuzynem. Ale jednak to było co innego niż samotna wycieczka i rozbicie namiotu w środku lasu. Jeśli jeszcze chodzi o rozbicie obozu to jak najdalej od drogi, najlepiej w krzaczorach? Tak żeby nikt nie wykrył :) Mam 2 miechy więc się będe edukował i zobaczymy w czerwcu jak to będzie.
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

soohy pisze:
Zirkau pisze:Albo w Tatrach, Gorcach itp - to zły okres, - tam są niedźwiedzie
Z tymi Gorcami to mocno polemizowałbym. Jakiś migrujący może zawędrować, ale nie spodziewałbym się tam niedźwiedzia. Co innego w Sądeckim, Żywieckim, tam już są bardziej aktywne
Gorce może przechodnie, ale Babiogórski już jak najbardziej tak, 2 tygodnie temu już widzieliśmy ślady(razem z dupą misia :D ),
w ogóle więcej troche się wilków zrobiło, a nawet rysie się trochę pokazywać zaczęły.. tak że nie jest tak źle :)
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Zirkau pisze:A Oni Ciebie nie spotkali?
Spotkali ale podczas wędrówki, na miejscu biwakowym nigdy. Do twojego stażu mi trochę brakuje więc nie wykluczam mandatu. Jak podzielę go na te wszystkie noce to wyjdzie pewnie taniej niż zakup paczki zapałek ;-)
soohy pisze:Nie spotkałem tam nigdy tropów, ani nie znam kogoś, kto spotkał. Słyszałem tylko opowieści, że 20-30 lat temu był niedźwiedź pod Turbaczem... Noo dwie sztuki na całe Gorce to trzeba mieć mega szczęście lub też nie - żeby takowego spotkać.
Niedaleko Turbacza mieszka małżeństwo głęboko schowane w lesie. Im pewnego roku miś zniszczył sporo uli i to nie 20 lat temu. Nie wiem jak jest dzisiaj ale był okres, że misiu tam przebywał trochę więcej niż tylko przechodnio.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
mysza
Posty: 1
Rejestracja: 07 mar 2018, 13:49
Lokalizacja: Zielona Góra
Tytuł użytkownika: mysza
Płeć:

Post autor: mysza »

Może dodam coś od siebie, ponieważ podczas zeszłorocznego łazikowania z rana odwiedził na leśniczy. Spaliśmy w namiocie na brzegu lasu. Mieliśmy rozpalone ognisko w wykopanej dziurze a nad ogniskiem stał grill przenośny taki mały. Przyszedł leśniczy pogadał z nami pośmialiśmy się i tylko powiedział na koniec " ok Panowie tylko zagaście po sobie solidnie ognisko i zostawcie porządek" Może trafiliśmy na normalnego leśniczego, lecz moja rada jest taka nigdy nie ma co zgrywać cwaniaka, zawsze w miły i kulturalny sposób załatwi się więcej.

Nie wiem natomiast jak to będzie siedząc np 4 dni w jednym miejscu, gdyż ja wraz ze znajomymi chodzimy całymi dniami i tylko nocujemy w lasach. Zakładamy sobie np że w każdy dzień przechodzimy tak 20 -25 km i obieramy sobie trasę na kilka dni.

Na początek polecam wybrać się ze znajomymi. Zawsze raźniej i zawsze bezpieczniej. Nie nocuj blisko miejsc zamieszkania bo nigdy nie wiadomo na jakich wariatów trafisz. Zwierzyny nie ma się co bać, bo bardziej ona się boi Ciebie niż Ty jej. Zawsze ale to zawsze zostawiaj po sobie porządek, nie śmieć w czasie marszu i bądź miły dla każdego kogo spotkasz, a będzie Ci dane miło spędzić czas na łonie przyrody :-) Pozdrawiam
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

Dzięki za odpowiedzi. Czyli nie zawsze mandaty i są też wyrozumiali leśnicy. Ogniska nawet nie mam zamiaru palić,tylko kucheneczka. W końcu nie robimy nic złego tym ,że przebywamy w lesie,a prawo niestety mnie trochę wystraszyło i zniechęciło. Jeżeli jednak jest tak jak piszecie to nie ma czego się obawiać. Tylko wyruszyć i spędzić miło czas. Trochę obawiam się myśliwych ,żeby nie pomylili mnie z dzikiem i nie zaczeli sztrzelać do namiotu. Nie każdy człowiek stosuje się do wymogów,i nie każdy myśliwy może dokładnie zidentyfikować do czego strzela.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

ej, nie obrażaj ludzi.

Popatrz na sprawę inaczej- turystyka leśna, bushcraft, surviwal jest w rozkwicie. Czy byłoby to możliwe gdy celem służb było utrudnianie takiej działalności? A myśliwi czaili się by polować na tych co mają odwagę wejść do lasu? Chyba głupie strachy, co nie? Bo czy myśliwy to inny gatunek? Musi doskonale rozpoznać do czego strzela. Boisz się? A wiesz, że statystycznie to masz większe szanse trafić szóstkę w totka,niż to że ktoś Cię pomyli. Pod tym względem kierowcy to seryjni zabójcy. Kierowców się nie boisz? Zachowuj się normalnie, ot co.
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

Nie obrażam,no co wy :-) . Pierwszy nocleg zrobię sobie jakieś 4 km od swojego domu ,więc dosyć blisko aczkolwiek jest to już środek lasu. Do najbliższych zabudowań jakieś 2,5 km w lini prostej. 250 m od leśnej drogi. Powinno być ok. Teraz tylko zbierać informacje ,sprzęt i w czerwcu ruszać.
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Ja to się najbardziej boję ludzi. Zwłaszcza blisko wiosek.
Raz pamiętam nocowaliśmy w okolicach Jaru Raduni i widzieliśmy kilku "przypadkowych" błąkających się po okolicach. Noc z Agentem mieliśmy nieprzespaną, pies ciągle burkał, śniły nam się jakieś dziwne rzeczy - że ludzie podchodzą nam pod namiot i chcą nam zrobić coś złego (śniło nam się obojgu to samo :shock: ). Generalnie noc do kitu, ja byłam mega zestrachana i szarym świtem żeśmy się ewakuowali, bo było.. no straszno.
Do tej pory się śmiejemy, że na jakimś starym cmentarzysku żeśmy spali :roll:

Ale generalnie przez wszystkie wypady z nocowaniem nic nigdy się nie stało - żadnych kontroli, żadnych przypałów, żadnych mandatów a ognisko palimy zawsze (nie jakieś wielkie - do gotowania i żeby dawało trochę ciepła i światła).
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

No właśnie też na pierwszy raz czy tam ,na pierwsze razy,dobrze by było iść w dwójkę. Tylko ,że nikt z moich znajomych nie jest na tyle popieprzony ,żeby ze mną iść. Jeden może by poszedł ,ale nie ma sprzętu. Bo właśnie może być przypał usnę sobie,coś mi się zacznie pierniczyć ,śnić. Obudzę się nieźle zcykany i zawał na miejscu :-) .
Awatar użytkownika
hycek
Posty: 348
Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
Lokalizacja: Śląsk
Gadu Gadu: 3364770
Tytuł użytkownika: hycek
Płeć:

Post autor: hycek »

Apo pisze:Ja to się najbardziej boję ludzi. Zwłaszcza blisko wiosek.
Raz pamiętam nocowaliśmy w okolicach Jaru Raduni i widzieliśmy kilku "przypadkowych" błąkających się po okolicach. Noc z Agentem mieliśmy nieprzespaną, pies ciągle burkał, śniły nam się jakieś dziwne rzeczy - że ludzie podchodzą nam pod namiot i chcą nam zrobić coś złego (śniło nam się obojgu to samo :shock: ). Generalnie noc do kitu, ja byłam mega zestrachana i szarym świtem żeśmy się ewakuowali, bo było.. no straszno.
Do tej pory się śmiejemy, że na jakimś starym cmentarzysku żeśmy spali :roll:

Ale generalnie przez wszystkie wypady z nocowaniem nic nigdy się nie stało - żadnych kontroli, żadnych przypałów, żadnych mandatów a ognisko palimy zawsze (nie jakieś wielkie - do gotowania i żeby dawało trochę ciepła i światła).
dokładnie - unikaj ludzi i nie trzymaj drogiego sprzętu na wierzchu(ich w odróżnieniu od zwierząt nie trzeba prowokować)
też miałem kilka dziwnych sytuacji z ludźmi ''niechcący'' kręcącymi się koło obozowiska np:marcowa,jura okolice towarnych,niby przypadkiem a na szpej i zamiary ludzi trzeba uważać
wszystkie biwaki blisko wsi właśnie były.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
SPT Alfa
Posty: 15
Rejestracja: 08 kwie 2018, 22:09
Lokalizacja: Myślenice
Tytuł użytkownika: SPT Alfa
Płeć:

Post autor: SPT Alfa »

Czyli ,że ludzie tak w nocy sobie łażą po lasach ,czy jak to wygląda? Jaką odległość trzymać od wsi. Postaram się zakamuflować namiot jak najlepiej i jak najdalej od drogi.
ODPOWIEDZ