Cześć Warszawa / Białystok

Nowy użytkownik? Przywitaj się i napisz coś o sobie. OK, wyżeracze też mogą się tu pochwalić dokonaniami ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

companion
Posty: 10
Rejestracja: 16 maja 2017, 21:44
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Cześć Warszawa / Białystok

Post autor: companion »

Cześć Wszystkim,
Jestem Piotrek. Survivalem na poważnie interesujęsięhmm 2 tygodnie. Od jakichśczterech lat myślałem o stworzeniu zestawu ucieczkowego, pozwalającego na przetrwanie 2 tygodnie dla dwóch osób, na wypadek jakichś zawirowań.
W końcu zacząłem gromadzić sprzęt, noże, krzesiwo, filtry wody, ubrania itp. Trochę mi jeszcze brakuje, ale tak co miesiąc systematycznie chcę cościekawego dokupować, mając na uwadze aby za bardzo się nie zagracić.
Przejrzałem sporo literatury. Obkupiłem się książkami. W wolnej chwili będę testować wszystko w terenie.
Przebywam w Warszawie i na Podlasiu.
Awatar użytkownika
Precel
Posty: 205
Rejestracja: 04 kwie 2014, 16:29
Lokalizacja: Oleśnica
Płeć:

Post autor: Precel »

Witaj.

Spacja Ci się zacięła? :)
Co nas nie zabije... to wzmocni nasze drinki.
Awatar użytkownika
hycek
Posty: 348
Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
Lokalizacja: Śląsk
Gadu Gadu: 3364770
Tytuł użytkownika: hycek
Płeć:

Post autor: hycek »

Witam.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

morę COMPANION już pewno kupiłeś? ;)
Hej :)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
companion
Posty: 10
Rejestracja: 16 maja 2017, 21:44
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: companion »

maj był intensywny pod względem zakupowym. kupiłem większość sprzętu, który chciałem zgromadzić. zostały mi jakieś drobiazgi: namiot, krótkofalówki, lepszy plecak zegarek z kompasem (casio pathfinder), czy ka-bar 1217. Na razie bez tego się obywam bo i tak nie wychodzędo lasu niestety ale przy okazji imienin czy urodzin na pewno coś dokupię :).
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Nie dokupuj, tylko idź w las testować sprzęt.
Może to sprawić, że zaoszczędzisz część kasy ;)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Posłuchaj Apo. Idź do lasu, zamiast kupować masę sprzętu. Ka- bar? Jest świetnym nożem, sam taki posiadam jednak nie noszę go do lasu. Jest za duży, za ciężki, za bardzo rzuca się w oczy, a jego masywność praktycznie nigdy się nie przydaje. Wolę mieć przy sobie victorinoxa, lub, jak przewiduję większe obciążenia- Morę, niż ten tasak. Zegarek z nawigacją?! Jak już MUSISZ to kup powerbank i użyj nawigacji w telefonie. Tylko gdzie w takim polskim lasie można się zgubić niby?! Czasem widzę to u siebie, że w okresie "zasiedzenia", gdy dłuższy czas nigdzie nie jeżdżę, czy nie łazęguję, to siadam przed kompem i przeglądam sprzęt biwakowy, czasem coś kupię. Efekt jest taki, że sporo sprzeju leży bo leży i była użyta raz, albo wcale:/ Do bushcrafingu tak naprawdę nie trzeba wiele.
Awatar użytkownika
Sikor
Posty: 208
Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:38
Lokalizacja: Radom
Płeć:

Post autor: Sikor »

Cześć companion.
Jak masz pieniądze to kupuj co chcesz potem będziesz sprzedawał lub wymieniał. Poznasz trochę ludzi :-)
kermitttt pisze:Do bushcrafingu tak naprawdę nie trzeba wiele.
No :-)
Krótko i na temat.
companion
Posty: 10
Rejestracja: 16 maja 2017, 21:44
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: companion »

Zegarek z kompasem, na wypadek, gdyby nawigacja w telefonie zawiodła :).
Sprzęt rzeczywiście podzieliłem na taki, który jest mi potrzebny i taki, który może rzeczywiście rzadko się przyda, ale chcę go mieć - właśnie Ka-Bar. Faktycznie ograniczam wagowo wyposażenie i kontroluję to, aby za dużo nie nagromadzić.

Mam jednąwątpliwośćodnośnie palnika gazowego i kartuszy oraz składanej kuchenki na paliwo w formie tabletek - co jest lepsze - co lepiej wychodzi wagowo / cenowo?
Dobry palnik - chyba od 100 zł w górę + kartusze po 20-25 zł.
Składaną kuchenkę mam za 10 zł + opakowanie 10 palnych tabletek po 8 zł. Cenowo na korzyść składanej kuchenki, natomiast szybciej na pewno nagrzeje gazowy.
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

najtaniej ognisko, najbardziej wszechstronnie kochenka na wiele rodzajów paliwa
coś w ten deseń
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem nowy i witam się”