Strona 1 z 1

Puszcza Białowieska - szukam noclegu dla rodziny na majówkę

: 27 kwie 2017, 14:55
autor: Kapitan Apteka
Ello

Szukam fajnego noclegu na majówkę dla rodziny z psem. Byłbym bardzo wdzięczny za podpowiedź, a także informację co warto odwiedzić w tym rejonie (z naciskiem na lasy, chaszcze i zadupia).

Pozdrawiam serdecznie

KA

: 28 kwie 2017, 18:30
autor: Apo
My się bunkrujemy w agro Pod Wiązem (http://www.podwiazem.eu/) - możemy przyjechać z psem ;) wspomniałam też o brzdącu ~rocznym bo może znajomi się skuszą - nie było sprzeciwów.
Nie wiem jakie są warunki, bo będziemy tam dopiero na koniec sierpnia, ale wydaje się spoko. Generalnie jest blisko do wszystkich fajnych atrakcji (lasy, lasy i lasy i jeszcze raz pomniki przyrody).
Szkoda, że majówka...

A co zobaczyć, to polecam mój przedostatni post w temacie:
viewtopic.php?t=7288

: 28 kwie 2017, 19:05
autor: Fabian
Siema,
Właśnie wróciłem z Białowieży (a dokłądnie 3 dni temu) i powiem szczerze: Jest masakra.

Wszystkie szlaki zamknięte poza Żebrami Żubra i Szlakiem Dębów Królewskich.
Można też wejść do Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Co prawda byłem tylko w Białowieży (w północne części Parku nie jechałem), ale z tego co popytałem leśników i wczasowiczów to właśnie tak to wygląda. Leśnicy winą obarczają zagrażające ludziom zwałki i wiatrołomy (to są słowa leśnika z Rezerwatu Pokazowego Żubrów).

Co więcej, tabliczki informują nas, że czas zniesienia zakazu jest nieokreślony (obowiązuje od 1 kwietnia - przynajmniej na tych, które ja widziałem). Nie wiem jak jest poza obszarem chronionym. Zaczepieni mieszkańcy trzęsą tylko głową w obawie, że do majówki się to nie skończy. Podobno szykują jakieś protesty.

Nie chce straszyć. Jednak, polecam zadzwonić do parku, albo nadleśnictwa, albo do właścicieli kwater przed wyjazdem i się upewnić co jest otwarte a co nie.

A i jeszcze jedno. Jest tam kurka drogo. Nie spodziewałem się. Ale wiadomo...
Mam nadzieję, że pomogłem. :-/

: 28 kwie 2017, 19:44
autor: Kapitan Apteka
No dzięki

Rozmawiałem rano z Parkiem i faktycznie dupa zimna. Szlaki piesze i rowerowe w dużej mierze niedostępne, a żubry to mamy niedaleko w Pszczynie :)

Następnym razem pewnie będzie lepiej, może uda się też pobuszować ze znającym Pierwotną Puszczę przewodnikiem w części Białoruskiej. Tymczasem rano zbieram dzieciaki, szpeje, rowery, czarną sukę i wbijam w moje rodzinne Świętokrzyskie, w planach pasmo Jeleniowskie, Wykus i Piekło pod Niekłaniem.

Pozdrawiam serdecznie

KA