Strona 1 z 1

Spacer plażą w Sopocie

: 12 gru 2016, 20:57
autor: borsukwacław
Mały spacerek z Sopotu do Jelitkowa (pasażem bo strasznie wiało) a z Jelitkowa do Sopotu brzegiem morza . Wiaterek przycichł , temp. -5/6 st. , dzidzia spała całą drogę po plaży ,szum morza zawsze ją usypia :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pzdr.

: 13 gru 2016, 14:34
autor: włóczęga
pięknie :) ja znów zobaczę morze na początku stycznia :D

: 13 gru 2016, 16:34
autor: Apo
Jaki Ty poważny na tych zdjęciach ;)
Morze. Zdecydowanie niedoceniane, przez nas - mieszkających od niego rzut beretem. Ostatni raz nad morzem byłam.. na zlocie :p Ale jak powieje to jest tam na prawdę nieprzyjemnie. Pamiętam, jak raz żeśmy się z Agentem wybrali chyba zeszłej zimy, to tak wiatr zacinał słoną wodą i piaskiem, że się iść nie dało.

: 16 gru 2016, 12:02
autor: borsukwacław
Specjalnie dla Ciebie Apo fotka z mniej poważną miną z wczorajszego spaceru :)

Obrazek

Pogoda prześwietna jak na tą porę roku , słaby wiaterek temp. +2/3 st. trochę wilgotno można było śmigac po plaży od świtu do zmierzchu , nawet na molo udało się wejśc i "łba nie urywało" :) Wiatr o tej porze roku daje popalic i trzeba się naprawdę odpowiednio ubrac .


Pzdr.

: 16 gru 2016, 17:12
autor: Balkon
Apo pisze:Ostatni raz nad morzem byłam.. na zlocie
Hah, no to w sumie niedawno :)
Podejrzewam, że następny raz nad morzem wylądujesz za dwa lata.

: 17 gru 2016, 07:54
autor: Fabian
Nom, muszę przyznać, że tak to już jest. Gdy się mieszka nad morzem to rzadko się na plażę zagląda. Nawet morsuję już nad jeziorkiem, a nie nad morzem. Bliżej, spokojniej.

Ja trochę z innej beczki. Borsuk, cóż to za wózek masz na tej plaży? Bardzo przyjemnie wygląda. Z racji, że lubię łazić i synek mi się w maju urodził, to troche poszukałem różnych różności. W sumie gdzieś, coś podobnego widziałem (choćby na pierwszy rzut oka), ale zdał mi się nie praktyczny. Czy to może inwencja twórcza?

Ja osobiście doszedłem do wniosku, że najlepiej dziecko chustować na wypadach. Większa swoboda. Natomiast, nie zawsze wtedy wyjdziesz. A ten wasz wehikuł zdaje być sie na słoty odporny.

: 17 gru 2016, 16:54
autor: borsukwacław
Witam!

Wózek to nowoczesny bollerwagen .
Lekki (10kg),składany, ze składanym dachem i bocznymi szybkami (ład. 80 kg.)
Można w nim wozic dziecioka do 6-7 lat . (nasza dzidzia zaczeła jeżdzic jak miała 2tyg. :) )
Niestety w RP praktycznie nie osiągalny ze względu na cenę :shock:
Rynek wtórny praktycznie nie istnieje , a ceny używek w "Niemcach" niewiele niższe niż nowych.Są na rynku podobne konstrukcje tańsze , niestety troche niepraktyczne i ciężkie .
Dlatego ja zdecydowałem się na zapłacenie 700 euro i naprawdę nie żałuję ;-)
Generalnie świetna sprawa, nie wyobrażam sobie łażenia z dzieciakiem w terenie bez takiego sprzętu ;-)
Zajrzyj na tą stronę www.ulfBo.de
Chustowanie dobra rzecz na spacerek , ja robiłem już trasy 15-20 km ,dzidzia miała 4-5 mies.

Myślę że niewiele dzieci w wieku 3 mcy. było w tym miejscu ,a my wleźliśmy na górkę w kilka min. :)
Obrazek

Pzdr.

: 21 gru 2016, 13:39
autor: Fabian
borsukwacław pisze: [...]
Chustowanie dobra rzecz na spacerek , ja robiłem już trasy 15-20 km ,dzidzia miała 4-5 mies.
[...]
Tak chustowanie, to dobra rzecz. Ja osobiście jeszcze nie miałem okazji przejść 15 km z maleństwem w chuście, ale tygodniowe 20-25 km jest do uzyskania. Musiałbym policzyć kiedyś.

Niestety obawiam się jednak, że na bezdroża ten wózek nie da rady. Czy może da? Jakoś tak koła wydają się za małe. Niestety nie widziałem go w akcji. Jesteś w stanie coś na ten temat powiedzieć?

Bo własnie głównym powodem braku wózka na naszych rodzinnych wędrówkach są bezdroża, którymi się przeważnie przemieszczamy. I w sumie nie chodzi mi o łąki, tylko bardziej leśne ścieżki. Jak Wasz wózek się sprawuje?

Jak wypadł na pisaku? Z tym sobie nie radzą nawet najlepsze standardowe wózki.

: 22 gru 2016, 13:46
autor: Olo23l
Spoko wycieczka :)
Wózek full profeska! :)