Strona 1 z 2

Aluminium; zdrowe czy nie?

: 13 sie 2016, 22:01
autor: wolfram
Różne wersje już słyszałem, a właśnie jestem na etapie szukania jakiegoś alternatywnego gara dla starej harcerskiej menażki ALU.
Jak to w końcu jest z rzekomą toksycznością tego metalu?

: 13 sie 2016, 22:13
autor: Zirkau
Sprawa jest prosta:

- zwykłe alu nie lubi kwaśnego (nie należy przechowywać kwaśnych potraw, ani długo gotować).
- codzienne używanie alu szkodzi
- zwykłe miękkie alu "brudzi"
- okazjonalne nie powoduje przekroczenia dawek bezpiecznych.
- współczesne alu jest często utwardzane, anodyzowane - znacznie mniej reaktywne,
- obecnie przeciętny turysta używa garnków głownie do gotowania - wody.......

Używam alu, bo jest lekkie, dużo lżejsze niż stal. Używam np. czajnika z anodyzowanego aluminium.

: 14 sie 2016, 10:00
autor: acia1065
Używam manierkę, menażkę i kocher aluminiowy. Już 40 lat :D

: 14 sie 2016, 10:43
autor: Mr.Bogus
No popatrz - mam tak samo - i wcale się nie chcą zużyć. :mrgreen:

Szkodliwość aluminium jest demonizowana.
Trzeba powiedzieć za Pracelsusem:
Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną.

Używając sporadycznie garnków aluminiowych do gotowania wody - dawka jest żadna.

Więcej aluminium sobie łykniesz w jednej tabletce na zgagę, czy też używając antyrespirantów.

: 15 sie 2016, 09:49
autor: rododendron
Zgadzam się Mr.Bogus
Wszystko ma swoje granice szkodliwości... Jak ich nie przekraczasz,wszystko będzie w normie :lol: Aluminium szkodzi...i to jest fakt niezaprzeczalny. Ale trzeba użytkować i dawkować wszystko z głową i w pewnych granicach ustalonych norm ;-)
Bardziej bym się obawiał plastiku w każdej możliwej formie,a już najgorszym grzechem jest rodzaj PET 1 i noszenie wody w takiej butelce kilka dni.

: 15 sie 2016, 13:48
autor: ArturZ
Osobiście unikam butelek i garów z aluminium i plastiku. Preferuję nierdzewkę. W domu też powywalałem plastikowe kubeczki i buteleczki dla dzieci - piją w szklanych. Zostało trochę miseczek plastikowych, ale te też zamierzam zastąpić.

ps. Kiedyś pito winko w kielichach ołowianych, a rtęć popijano jako lek :)

: 15 sie 2016, 21:34
autor: wolfram
Też lubię nierdzewkę, jednak mało fajnych menażek z tego.
Dziadek twierdzi, że ruskie drugowojenne manierki były szklane.Szukam takiej, jednak nie mogę dorwać nigdzie..

: 15 sie 2016, 22:08
autor: steppenwolf
Rozważałem tę kwestię przed zakupem Kelly Kettle. Wybrałem stal nierdzewną.

: 16 sie 2016, 09:40
autor: rododendron
Stal nierdzewna to dobra rzecz,oczywiście z atestem przeznaczonym do przetrzymywania i transportowania żywności. Podstawą jest aby pojemnik z owej stali nie zmieniał smaku,zapachu. Żeby także nie zanieczyszczał pożywienia i nie zmieniał jego konsystencji:)

: 16 sie 2016, 09:51
autor: Michal N

: 17 sie 2016, 01:50
autor: Piotr2104
wolfram, były zarówno szklane jak i aluminiowe, szkło to był oszczędnościowy zastępnik.

: 17 sie 2016, 08:16
autor: kermitttt
wolfram, hmm, skoro szukasz szklanej manierki, to może po prostu idź do sklepu i kup napój w zakrecanej szklanej butelce. Będziesz miał szklana manierkę. Ciężka i kruchą oczywiście, ale to zapewne rozumiesz.

: 17 sie 2016, 09:38
autor: Zirkau
steppenwolf pisze:Rozważałem tę kwestię przed zakupem Kelly Kettle. Wybrałem stal nierdzewną.
Do gotowania samej wody taki dylemat? Osobiście menażkę wybrałem stalową (następna będzie lżejsza) kubki wole stalowe (bo nie ma takich alu które by mnie pasowały ewentualnie kupię tytan).
Ale czajnik kupiłem aluminiowy - bo duuużo lżejszy, anodyzowany. Podobnie składane sztuce - z utwardzonego alu - bo lekkie a w przeciwieństwie do sporka można spokojnie w ogień wsadzać (zostawienie łyżki w kubku na ogniu nie grozi jej stopieniem)

: 23 sie 2016, 20:36
autor: Doczu
Zirkau pisze:bo lekkie a w przeciwieństwie do sporka można spokojnie w ogień wsadzać
Są tytanowe sporki :)
Michal N pisze:Było: viewtopic.php?t=741
Ano i to chyba na każdym forum o turystyce/buschcrafcie takie wątki się przewijają co jakiś czas.
W tym temacie zostało już wszystko powiedziane.

: 23 sie 2016, 22:08
autor: mar_kow
Zirkau pisze:[...] Osobiście menażkę wybrałem stalową (następna będzie lżejsza) kubki wole stalowe (bo nie ma takich alu które by mnie pasowały ewentualnie kupię tytan).
[...]
Szkodliwe czy nie, skoro mogę kupić stal albo tytan to wolę droższe rozwiązanie. To takie eliminowanie pojedynczych małych elementów które mogą być potencjalnie szkodliwe... Może całokształt przedsięwzięć asekuracyjnych przyniesie korzyść? A może tylko fałszywie pojęte dobre samopoczucie...

: 23 sie 2016, 22:18
autor: Zirkau
Dla mnie ważna jest też strona estetyczna.

Zwykłe aluminium jest brzydkie, łatwo się rysuje, zagniata i ma charakterystyczny posmak.

Stalowe łatwo się czyszczą bez rysowania.

Nowe, anodyzowane, utwardzane alu zmienia tą postać rzeczy. Niestety łatwiej dziś kupić kubek tytanowy niż dobry kubek alu. Menażki z utwardzonego alu już są.

: 24 sie 2016, 00:51
autor: wolfram
Zirkau pisze:
Zwykłe aluminium jest brzydkie.
Kiedyś pracowałem przy polerowaniu felg aluminiowych.Jedno koło się robiło 2/3 dni, oczywiście ręcznie, ale wyglądało to jak chromowane albo srebrne.
Jeśli dobrze pamiętam, to się zaczynało papierem 2OO i jechało aż do 15OO, wszystko mocząc w wodzie z mydłem.
Muszę kiedyś spróbować na czeskiej menażce takiej zabawy.

: 24 sie 2016, 07:22
autor: mar_kow
Zirkau pisze:[...]
Niestety łatwiej dziś kupić kubek tytanowy niż dobry kubek alu. Menażki z utwardzonego alu już są.
Najlepszy kubek jaki dotąd miałem:
Obrazek

Do gotowania na krótkie wypady używam tego:

Obrazek

: 29 sie 2016, 19:21
autor: yaktra
A jeśli używam raz w tygodniu plastikowej łyżki do zupki, oczywiście zupka jest diablo gorąca bo zalana wrząca wodą to co? mocno sobie szkodzę? tak raz w tygodniu tylko?

: 29 sie 2016, 19:36
autor: Zirkau
A kawę na CPN pijesz? Ze styropianowego kubka? :-P

A kiełbasę jesz? Panie, kubek alu przy tym co tam jest to pikuś :D

Skład taniej kiełbasy producent .... (cenzura każdy sobie sam poszuka )

1. Mięso wieprzowe – 48%
2. MDOM (mięso drobiowe oddzielone mechanicznie), czyli wszystko to co zostaje ze zwierzęcia oprócz mięsa (skóry, chrząstki itp.) – 18%
3. skórki wieprzowe - 10%
4. skrobia ziemniaczana, białko sojowe, ekstrakty przypraw, kasza manna, aromaty, cukry
5. E 120- kwas karminowy, czerwony barwnik uzyskany ze zmielonych owadów, konserwuje mięso i nadaje mu czerwony kolor
6. E 621 - glutaminian sodu – polepszacz smaku, uczeni ostrzegają, że może powodować alergie
7. E 470a – karagen, przetworzony wodorost morski, służy jako zagęstnik i stabilizator, grozi owrzodzeniem jelit
8. E 417 - guma tara, substancja roślinna ze zmielonych nasion strączkowych, służy jako zagęstnik, nie wskazana dla alergików
9. E 300- kwas askorbinowy, konserwuje i utrzymuje dłużej świeżość produktów
10. E 316 - izoaskorbinian sodu, służy do peklowania mięsa, naukowcy mówią, że może wywołać duszności
11. E 250 - azotyn sodu, konserwuje mięso, z badań wynika, że ,może być rakotwórczy, jest też zabroniony niemowlętom do 6 miesiąca życia, a w niektórych krajach wycofywany z użycia.

: 01 wrz 2016, 11:13
autor: Q_x
Yaktra, myślę, że zupką bardziej sobie szkodzisz, niż łyżką, a i gorący płyn w paszczy też powoduje raka.

: 01 wrz 2016, 15:59
autor: Zirkau
mar_kow pisze:
Zirkau pisze:[...]
Niestety łatwiej dziś kupić kubek tytanowy niż dobry kubek alu. Menażki z utwardzonego alu już są.
Najlepszy kubek jaki dotąd miałem:
[url=https://c7.staticflickr.com/8/7171/27045840430_7bb6717432_c.jpg]Obrazek[/url]
Jaki to dokładnie model? Z podwójną ścianką czy zwyczajny?

: 01 wrz 2016, 19:45
autor: mar_kow
Zirkau pisze:
Jaki to dokładnie model? Z podwójną ścianką czy zwyczajny?
Ten z kawą ma podwójne ścianki. Dodatkowo (trzeba dokupić) ma pokrywkę. Jedynym minusem jest śliskie dno - muszę czymś podkleić. Ale dobrze trzyma ciepło a składany uchwyt powoduje że łatwo go spakować. Polecam choć fakt, nie jest tani...
Zirkau pisze:A kawę na CPN pijesz? Ze styropianowego kubka? :-P

A kiełbasę jesz? Panie, kubek alu przy tym co tam jest to pikuś :D

[...]
Nie wyeliminuje się wszystkiego niestety... Aczkolwiek staram się unikać sztuczności jak tylko mogę... Wędlin prawie nie jadam, wolę ugotować w przyprawach mięsiwo i kroić na kanapki. Nie mogę się zmobilizować na postawienie wędzarki...

: 22 sie 2019, 14:47
autor: Ola Zapierucha
Ja koszytam codznennie i nie narzekam.

: 27 sie 2019, 16:37
autor: Volo
mar_kow ja się do wędzarki przekonałem, najpierw na próbę w garnku w kuchnia sam mięcho wędziłem, ale przyszedł czas i wędzarnia stanęła na działeczce...taka przenośna.