Poncho czy Basha/Plandeka

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Wybierz jedną z opcji

poncho
50
40%
basha/plandeka
74
60%
 
Liczba głosów: 124

Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Poncho czy Basha/Plandeka

Post autor: brt »

Udało mi się ostatnio zakupić brytyjską bashę. Basha jest to najprościej mówiąc prostokąt o wymiarach 2m na 2,5m w maskowani dpm posiadający mnóstwo oczek i pętelek pozwalających na zbudowanie całkiem przytulnego schronienia ;)
Polowałem na nią już od dawna.

Substytutem przez ten czas było poncho holenderskie ( 220cm na 165cm) .
Po złożeniu obie płachty są podobnych rozmiarów.


A teraz przejdźmy do sedna :D

Planując najbliższy wyjazd w Bieszczady oczywiście na listę rzeczy które biorę ze sobą trafiła basha 8-)
Ale za chwilę pojawiła się myśl : "A jak czekając na stopa/busa zacznie lać , przecież nie biorę nić przeciwdeszczowego ?"

No i właśnie tu wysuwa się duża zaleta poncha, a w zasadzie jego główna cecha - poncho można na siebie ubrać.

Proponuję prostą ankietę. Wolimy poncho czy płachtę budowlaną/bashę ?
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Dla mnie sprawa jest prosta. I to i to. W zasadzie tylko latem zabieram samo poncho.

Plandekę rozkładam tak, żeby mieć sporo miejsca. Wtedy poncha używam jako podłogi. Jak leje cały czas to zakładam poncho i nie jestem "uwięziony" bezczynnie pod plandeką.

Na lekkie, krótkie wyjazdy tylko poncho. Na dłużej to i to.
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Brakuje mi 3 możliwości w ankiecie :P
Są różne poncha i różne plandeki. Nie można porównać poncho-namiotu z Arizzon czy poncho Gatewood Cape z rozpowszechnionym w Polsce poncho wojskowym. Z tego ostatniego nie można stworzyć konstrukcji chroniącej od wiatru i zacinającego deszczu więc na dłuższe wyjazdy się toto nie nadaje. Natomiast poncho-namioty gwarantują komfort przy naprawdę złej pogodzie. Trudno je porównać do dwu-powłokowego namiotu ale swoje zadanie spełnią i można je wziąć na dłuższy wypad. Z takich sprzętów jak basha, tarp czy plandeka można z bólem (pod warunkiem że wielkość i proporcje plandeki są odpowiednie) zrobić takie schronienie (niestety nie zamknięte). Jeśli się bardzo lubi swoją plandekę można jej użyć jako poncho (nie wycinając dziur, wystarczą wszyte dwa kawałeczki rzepa). Jeśli miałbym wybierać to kierowałbym się wagą. Wielofunkcyjność poncho uważam za wielki atut. Biorąc pod uwagę, że dobre poncho waży ok. 300 gram i mamy 3w1 (ubranie, pokrowiec na plecak i namiot) to nie ma co się zastanawiać. Jeśli jednak miałbym nosić poncho US które waży prawie 700 gram i nadaje się tylko do ubrania w czasie deszczu to jednak wolałbym skusić się na tarpa+ubranie przeciwdeszczowe (które może ważyć tyle samo i jest wtedy rozwiązaniem wygodniejszym).
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

PA pisze:Są różne poncha i różne plandeki. Nie można porównać poncho-namiotu z Arizzon czy poncho Gatewood Cape z rozpowszechnionym w Polsce poncho wojskowym. Z tego ostatniego nie można stworzyć konstrukcji chroniącej od wiatru i zacinającego deszczu
Przy odpowiednim rozstawieniu będzie chroniło nas z trzech stron, co w większości przypadków jest wystarczające.
PA pisze:Z takich sprzętów jak basha, tarp czy plandeka można z bólem (pod warunkiem że wielkość i proporcje plandeki są odpowiednie) zrobić takie schronienie (niestety nie zamknięte)
Z plandeki można zrobić spokojnie zamknięte schronienie, basha jednak będzie do tego za mała.
Ja bym brał obydwie rzeczy, jeżeli to był by dłuższy wyjazd z tego względu, że nie posiadam worka biwakowego, poncho służy za podłogę, oraz wolę je zamiast kurtki przeciwdeszczowej nawet z goreteksu, który jak z zewnątrz zmoknie to i tak nie oddycha.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Dąb pisze:
PA pisze:Są różne poncha i różne plandeki. Nie można porównać poncho-namiotu z Arizzon czy poncho Gatewood Cape z rozpowszechnionym w Polsce poncho wojskowym. Z tego ostatniego nie można stworzyć konstrukcji chroniącej od wiatru i zacinającego deszczu
Przy odpowiednim rozstawieniu będzie chroniło nas z trzech stron, co w większości przypadków jest wystarczające.
W większości przypadków można sobie darować wszystkie te zabawki. Są jednak rzadsze przypadki, w których trzeba być osłoniętym ze wszystkich stron i właśnie po to potrzebne jest coś więcej niż poncho US. Nie chcę jednak wszczynać akademickiej dysputy na ten temat bo zależy to od indywidualnych preferencji.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Po za tym wypada wziąć pod uwagę teren, w którym człowiek chce użyć danej "szmaty", wiadomo że w świerczkach wystarczy ponczo a na otwartym terenie już może nie być wesoło. :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Hakas
Posty: 209
Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
Płeć:

Post autor: Hakas »

Fredi pisze:Po za tym wypada wziąć pod uwagę teren, w którym człowiek chce użyć danej "szmaty", wiadomo że w świerczkach wystarczy ponczo a na otwartym terenie już może nie być wesoło. :)
Dobrze prawisz Fredi.
Ja noszę ponczo BW. Teraz szykuję się do zakupu poncza od Arizzon nie wiem kiedy mi na to finanse pozwolą. Ale znam materiał i wykonanie. Te dwie rzeczy są na najwyższym poziomi więc będzie długo służyło.
Płachta też ma swoje zalety i tak jak dla mnie starczy. Ja z reguły siedzę w lesie i to głęboko więc problem jakiś mocnych przeciągów jest mi obcy :-)

Tak jak napisałeś poncho jest bardziej uniwersalne ale można nabyć płachtę o większych wymiarach. Biwakowanie pod nią będzie bardziej konfortowe.
Pozdrawiam Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając

Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
Awatar użytkownika
KOCUR
Posty: 7
Rejestracja: 22 maja 2010, 16:37
Lokalizacja: KRAKÓW
Płeć:

Post autor: KOCUR »

Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem brytyjskiej płachty bivakowej,czyli Bashy. Do tego czasu używałem zarówno poncha US ARMY , poncha BW , jak i pokrowca na śpiwór gore -tex z systemu modularnego US ARMY. Moje spostrzeżenia są takie : Poncho fajna rzecz,przewiewna,kompaktowa ,a na deszczu nie mokną nam spodnie (jak w kurtkach gore). Na wycieczki w góry zakładanie poncha jest jednak ryzykowne,bo działa jak żagiel na wietrze i można polecieć jak batman z Giewontu :D . Na schronienie jest jednak trochę za mała (albo ja jestem za długi ;-) ) .Tak jak to wcześniej zauważył Fredi ,jak się jest głęboko zaszytym w lesie jest ok ,ale w młodnikach w czasie burzy jest nieciekawie . Jak wicher dmucha i ostro zacina deszcz, to pomimo poncha nad głową możemy trochę zamoczyć śpiwór. Basha z kolei jako schronienie dla mnie jest THE BEST !!! . Jest na tyle duża i zmyślnie poprzeszywana różnymi tasiemkami i oczkami ,że można zrobić z niej zarówno prosty namiot otwarty, "norkę", jak i zamknięte TIPI. No i to co jest najważniejsze ..mieszczą się pod nią dwie osoby(jak ktoś podróżuje z dziewczyną 8-) ) .Jeżeli chodzi o kamuflaż, to DPM na tak dużej powierzchni sprawdza się troche lepiej niż US Woodland. Wczoraj dopieściłem rozłożoną bashę paprociani i paroma gałązkami ,poszedłem w las po chrust i...namiot zniknął. Pół godziny go szukałem :shock: .
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Zna ktoś wymiary holenderskiego poncza?
Konkretnie takiego: http://allegro.pl/wojskowe-ponczo-peler ... 79386.html
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Użyj forumowej wyszukiwarki, to i wymiary się znajdą.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Online
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

yoger holenderskie ma 220 na 165. Ja tylko odradzę tego sprzedającego z allegro. Mam bardzo nie miłe doświadczenia... :-?
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Byłem u nich parę razy, raczej chłodno traktują klienta. Chciałem kiedyś krzesiwo kupić, babka ziewnęła i powiedziała, co cytuję "oj no przecież, w zeszłym tygodniu się skończyły, miałam zamówić". Ale spróbuje, może dostanę przed gwiazdką :mrgreen:
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

PA pisze: dobre poncho waży ok. 300 gram
Ktoś wie które?
toosh
Posty: 6
Rejestracja: 20 maja 2009, 17:56
Lokalizacja: B-stok
Płeć:

Post autor: toosh »

Ciek pisze:
PA pisze: dobre poncho waży ok. 300 gram
Ktoś wie które?
Arizzon Wolverine
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

toosh pisze:Arizzon Wolverine
Hmm...
Mój Helikon 450g... Ktoś zna wymiary Arizzon'a? TUTAJ nie podano.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Puchalsw, nie wiem, czy o to chodzi, ale znalazłem coś takiego: http://bushcraft.pl/viewtopic.php?t=432 ... 2842389cce
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

O to chodzi, mam takie:) jest świetne.Naprawdę polecam
sylwester2091
Posty: 277
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: sylwester2091 »

tarp quechua

Obrazek Obrazek

* Waga i rozmiary - 300x300 można łatwo go schować do plecaka o pojemności 40 litrów: 2,6 kg lub 1 kg bez masztów. Pokrowiec 39 x 11 cm.

* Ochrona - chroni przed słońcem i deszczem. Nieprzemakalne płótno z poliestru powlekanego poliuretanem. Centralny szew uszczelniony zgrzewaną taśmą. 2 maszty ze stali o wysokości 1,80 m (średnica 16 mm).

* Cena 130zł
Ostatnio zmieniony 04 mar 2011, 14:37 przez sylwester2091, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Na aledrogo znajdziesz plandekę w moro. Co prawda nie ma loga ale sprawia się tak samo jak trap kaczucha
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

sylwester2091 pisze:można łatwo go schować do plecaka o pojemności 40 litrów:
Ten fragment mnie rozbawił :D
rdk
Posty: 31
Rejestracja: 28 lut 2011, 16:10
Lokalizacja: białystok
Płeć:

Post autor: rdk »

sylwester2091, tak z ciekawości, jaki jest koszt tego trap'u?
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

sylwester2091 pisze: * Cena 130zł
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
rdk
Posty: 31
Rejestracja: 28 lut 2011, 16:10
Lokalizacja: białystok
Płeć:

Post autor: rdk »

Kopek, rzeczywiście, napisane jak byk. :-|
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

miałem tego tarpa, odradzam
metalowe kółka wydzierają się z materiału - myślę, że wzmocnienie w tych miejscach nie daje rady

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Pany! Lekko odkopię temat.
Teść zobaczył moje wysłużone poncho helikona, i .. no cóż, nie miałem serca mu odmówić. Facet wędkarzem jest, i dla niego to jak znalazł.
Czas więc kupić sobie nowe. Poczytałem, i doszedłem do wniosku, że holenderskie warte jest grzechu.
No jest jeszcze Wolverin, ale za tą cenę, to małą drużynę harcerską w helikonowe poncha bym ubrał.
Słyszałem jednak, że nie należy holenderskich ponch kupować na allegro.
Podrzućcie proszę adres dobrego i sprawdzonego e-sklepu gdzie takowe mają.
Dzięki
F..k it, I'll Do It Myself!
ODPOWIEDZ