Namiot tunelowy 1-os. FLECKTARN - RECENZJA

Dział z recenzjami sprzętu, sprawozdaniami z testów itp.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Mazik19
Posty: 36
Rejestracja: 15 sty 2013, 12:56
Lokalizacja: Przemyśl
Gadu Gadu: 10454708
Płeć:

Namiot tunelowy 1-os. FLECKTARN - RECENZJA

Post autor: Mazik19 »

Jakoś rok temu kupiłem sobie wreszcie 1-os. namiocik typu tunel. Zdecydowałem się na produkt niemieckiej firmy MFH. Jest on mi bardzo przydatny, gdyż większość moich wypadów to długi marsz, i często obozowisko rozbijam dopiero pod sam wieczór, gdzie nie mam za bardo czasu i siły na budowanie jakiegoś schronienia.

Specyfikacja:

- materiał: 190 TPU Polyester
- całkowicie wodoodporny - 1200 mm słupa wody
- podłoga: 100% PE- 5000 mm słupa wody
- wymiary - 210 x 90 x 90 cm
- po złożeniu - 58 x 9 x 9 cm
- waga - 1300 g
- kamuflaż flecktarn

Pierwsze wrazenie po odpakowaniu było dość dobre, niewielkie wymiary złożonego w pokrowiec namiotu spokojnie pozwalają go na przypięcie z boku plecaka (tak mi najwygodniej). W zestawie dostalem 11 szpilek, 8 do namiotu i 3 do naciągów.
Od razu odrzuciłem z zestawu 4 szpilki gdyż sa po prostu zbędne, a namiot bez nich stoi stabilnie i równo. Po rozłożeniu namiotu bałem się że się w nim nie zmieszczę (190 cm wzrostu) bo jak wiadomo wymiary podawane przez producenta często są lekko zawyżone, jednak okazało się że na długośc jest idealny, mogę spać w nim wyprostowany i mieszczę obok siebie średniej wielkości plecak MAGNUM (będzie osobna recenzja) i buty. Materiał jak to poliester, trzeba uważać na niego z ogniem, ale nie jest najcieńszy i wygląda dośc solidnie, szwy również wykonane są bardzo dobrze. Wysoka podłoga z grubej folii jest dośc przydatna w deszczowa pogodę jak wokół nas może spływać woda. Niestety nie miałem jeszcze okazji poznać jego wodoodporności gdyż zwykle wybieram się na wyprawy w dobrą pogodę, ale myslę że dałby radę i na pewno uzupełnię recenzję gdy przespię w nim ulewną noc.

Plusy:
+ Lekki
+ Niewielkie rozmiary po złożeniu.
+ Jakość wykonania w mojej ocenie 8/10.
+ Stabilny po rozłożeniu, mimo odrzucenia 4 szpilek.
+ Moskitiera i obustronny podwójny zamek.
+ Czas rozłożenia (mi to zajmuje ok. 2 minut) jak i złożenia (3 min.).
+ Bardzo fajny kamuflaż, w krzachach jesteśmy prawie niewidoczni.
+ Cena.

Minusy:
- W środku dośc mało miejsca, nie da się usiąść co skutkuje problemem np. gdy chcemy coś na siebie ubrać.
- Brak tropiku i skraplanie wody na wewnętrznych ściankach (Jednak wysoka podłoga chroni od namoknięcia śpiworu czy ubrań i jeszcze mi się to nie zdarzyło).
- Ciężko z niego wyjść z ubranymi butami, zwykle ubieram je dopiero po wyjściu.

Za namiot zapłaciłem 142 zł. z wliczoną wysyłką, nie żałuję jego zakupu i na pewno będe go jeszcze użytkował długi czas. Bardzo polecam wszystkim którzy szukają małego lekkiego namiotu na krótkie parodniowe wypady.

Fotki:
https://goo.gl/photos/yENtWECfiSexMmJu5
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Dawno nie kimałem w namiocie, i choć mam fajna jedynkę, to jakoś wolę pod tarpem.
Co do recki: namiot kojarzy mi się raczej z wodo ( i owado) szczelnością, dlatego IMO, recka jest nie pełna, bo w sumie 140 zyla to nie tak mało i można by już wymagać suchości po załóżmy 8h opadów.
Zachęcam do dalszych testów :-)


Ps. na początku napisałem 24h, potem 12 i tak doszedłem do 8.
Gossamer wytrzymał 18h ciągłego intensywnego deszczu, z poncho milteca nad przedsionkiem, i okopanym ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Mazik19
Posty: 36
Rejestracja: 15 sty 2013, 12:56
Lokalizacja: Przemyśl
Gadu Gadu: 10454708
Płeć:

Post autor: Mazik19 »

Zdaję sobie z tego sprawę, aczkolwiek specjalnie nie wybiorę się w deszczową pogodę gdyż po prostu nie jest to dla mnie tak duża przyjemność jak w słoneczny dzień :D Jeżeli chodzi o owady, to żaden jeszcze nie wlazł mi do środka, moskitiera na wejściu i okienku ma bardzo drobne oczka i sprawdza się super ;)
Awatar użytkownika
Precel
Posty: 205
Rejestracja: 04 kwie 2014, 16:29
Lokalizacja: Oleśnica
Płeć:

Post autor: Precel »

Na testowanie przy deszczowej pogodzie fajnie posiadać kawałek terenu wokół domu.(trawnik, ogródek)
Rozstawiasz sobie przed deszczem/burzą i po oglądasz jak wygląda sytuacja.
Wiem że nie każdy posiada kawałek terenu, poddaje tylko jako pomysł na sprawdzenie sprzętu w nieprzyjazną pogodę co może w terenie nas spotkać.
Co nas nie zabije... to wzmocni nasze drinki.
mazak
Posty: 10
Rejestracja: 20 sty 2016, 23:05
Lokalizacja: Ostrołęka
Płeć:

Post autor: mazak »

Może i srebra łopata, ale przetestowałem go w deszczu a dodatkowo nad ranem spadł śnieg i powiem tak. Temperaturę, trzyma dosyć dobrze. Wentylacje miałem zamkniętą, tj. jest wtedy mały otwór i nawet fajka da się zapalić, chociaż nie polecam. Później, już nad ranem (fajkowy dym wywietrzyłem) próbowałem w zamkniętym odpalić zapalniczkę. Nie dało się. Po otwarciu wejścia się udało. Czy było za mało tlenu (oddychać miałem czym) czy co, nie mam pojęcia, ale obie nie działały. Będzie cieplej to spróbuję z zapałkami.
Awatar użytkownika
Eternit
Posty: 31
Rejestracja: 30 lip 2009, 19:39
Lokalizacja: TBG/RZ
Płeć:

Post autor: Eternit »

Z tego co wiem to ogień świecy gaśnie przy ok 16-15% (nie wiem jak zapalniczki, ale na pewno znaczenie ma jej typ, czy była gazowa czy benzynowa?) tlenu w powietrzu. Człowiek przy takim poziomie może jeszcze bezpiecznie oddychać, jednak funkcje życiowe zostają już spowolnione. Mi nigdy w namiocie nic takiego się nie przydarzyło, ale też nie palę fajek w namiocie. Czasem zdarzyło się mi gotować na gazie, ale nigdy w szczelnie zamkniętym. Ciężko stwierdzić czy ilość tlenu mogła aż tak znacznie spaść w Twoim namiocie, ale jeśli spadła to radzę nie spać w nim przy zamkniętej wentylacji.
Awatar użytkownika
lukasz_sp
Posty: 255
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:55
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: lukasz_sp »

mazak, Nie ma takiej możliwości aby zapalniczka Ci nie odpalała na skutek braku tlenu.
mazak
Posty: 10
Rejestracja: 20 sty 2016, 23:05
Lokalizacja: Ostrołęka
Płeć:

Post autor: mazak »

To tylko takie moje przypuszczenia. Na zewnątrz już działała.
RBT
Posty: 356
Rejestracja: 18 gru 2010, 19:04
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: RBT »

Znam podobny przypadek z zalanego korytarza fortu. Zapałka gasła chwilę po zapaleniu. Jednak czuć było duchotę.
marion
Posty: 20
Rejestracja: 28 sie 2016, 16:32
Lokalizacja: z lasu

Post autor: marion »

Też mam taki namiocik. Tyle, że wziąłem 2-os.. Był niewiele droższy, a troszkę większy.
Faktycznie wygląda solidnie. Jeszcze w nim nie spałem, bo kupiłem w grudniu i nie było okazji. Czekam na cieplejsze dni.
Awatar użytkownika
Mazik19
Posty: 36
Rejestracja: 15 sty 2013, 12:56
Lokalizacja: Przemyśl
Gadu Gadu: 10454708
Płeć:

Post autor: Mazik19 »

Nie da się już zrobić editu, także napisze tutaj.
Kompletnie zapomniałem że umieściłem tutaj tą rcenzje :shock:
Przetestowałem namiot w średniej ulewie i nie przemókł w żadnym miejscu, byłem z niego zadowolony.
Tak, byłem gdyż sprzedałem go jakoś rok temu, ale tylko dlatego że od tamtej pory trochę "zdziczałem" i wystarcza mi kawałek trawy i plandeka na 2 patykach. Mimo tego namiot polecam dla każdego kto lubi wygodę , brak robali i nie ma czasu na rozbijanie obozów :D
marion
Posty: 20
Rejestracja: 28 sie 2016, 16:32
Lokalizacja: z lasu

Post autor: marion »

Mógłbyś napisać, czy faktycznie nie przemaka, gdy coś dotyka namiotu od wewnątrz i od zewnątrz? W opisie było napisane, że materiał jest wzmocniony i dlatego nie potrzebuje tropiku.
Awatar użytkownika
Mazik19
Posty: 36
Rejestracja: 15 sty 2013, 12:56
Lokalizacja: Przemyśl
Gadu Gadu: 10454708
Płeć:

Post autor: Mazik19 »

Powiem szczerze że nie wiem, nie dotykałem go specjalnie ,a rzeczy w namiocie nie dotykały ścianek, gdyż podłoga jest wysoka.
marion
Posty: 20
Rejestracja: 28 sie 2016, 16:32
Lokalizacja: z lasu

Post autor: marion »

W takim razie będę musiał sam przetestować.
ODPOWIEDZ