Reconnet

Odnośnie tych produktów:


http://www.dx.com/p/4-x-aa-battery-into ... ack-218788
ok 20zł


http://allegro.pl/ladowarka-bezprzewodo ... 23913.html
ok 15zł

Pierwszy zakupiłem jakiś czas temu z DX.com przy okazji innych zakupów, akurat była na nie promocja więc się skusiłem, dałem chyba 10zł... Sekretem jest tutaj przetwornica typu step-up/step-down. W tej ładowarce jednak zastosowano jakiś badziew i zamiast ładować, rozładowuje telefon po jakimś czasie. Ładuje do kilku procent, potem ją rozładowuje i tak w kółko. Lepiej kupić kieszeń na baterie i przetwornicę z prawdziwego zdarzenia. Koszt 30zł ale będzie działać...

Co do drugiego patentu, działa. W środku jest jakiś akumulatorek 18650 pewnie jakiś chiński badziew. Ale nie problem wymienić na własny jakiś lepszy. Ładowarka ta smartfona z baterią 1800mAh ładuje do 80%. Czasem dobre i tyle, ale zawsze można przerobić ją na wymiennie akumulatorki.

Taki 2600 rozmiaru właśnie 18650 + obudowa marki tracer kupiłem żonie za 30 zł. Sprawdza się, raz ładuje jej tel prawie do pełna. Do tego jest lekkie to i kompaktowe, więc w torebce jej nie przeszkadza.

Konstrukcja testowa taniego, wydajnego power banku na wypady stacjonarne, tudzież spływy.

Główne elementy:
- Akumulator 12V, 7Ah wyjęty z zasilacza UPS słusznej marki
- Gniazdo zapalniczki samochodowej


Docelowo do zestawu dołączy regulator ładowania oraz panele fotowoltaiczne 10W, 500mAh.
Całość (oprócz paneli) zamknięta będzie w niewielkiej obudowie.


Dwudniowe testy:
Świeżo naładowany akumulator wyjęty z UPS'a miał napięcie 13.07V.
Po naładowaniu do pełna trzech telefonów oraz kompletu akumulatorków eneloop napięcie akumulatora spadło do 12.86V.
Bezpiecznie więc, bogato i elegancko!

[center]







[/center]

Plusy: same plusy
Niski koszt powerbanku, możliwość ładowania wielu urządzeń, duży zapas mocy.

Minusy: waga i gabaryty
Waga całości łącznie z obudową i panelami zamknie się w granicach 3250-3500g. Zupełnie więc nie UL ale do obozowania czy na spływy jest dobrze!

Więcej tutaj:
http://www.adammarczak.com/blog/wyprawowy-powerbank/

Nie jestem specjalistą elektronikiem, będę więc wdzięczny za wszelkie komentarze oraz uwagi techniczne!

Czytając ten temat narzuciło mi się pewne pytanie:
Mianowicie, czy da się jakoś ładować baterie np. Do aparatu z power banku? Ponieważ u mnie wyjście jest na usb, a ładowarka ma ewentualnie kabel z końcówką do gniazda zapalniczki. Istnieje coś takiego jak przejściówka z USB na gniazdo zapalniczki, czy to nie wykonalne?

Tak, da się. Albo poprzez ładowanie samej baterii, albo poprzez kabel do aparatu. To tylko prąd, wystarczy sprawdzić jakie napięcie i natężenie jest potrzebne.

Po prostu urządzenia ładowalne z USB (zwykle 5V), wspominane wyżej, są do tego najłatwiejsze, bo najpopularniejsze

Marshall pisze:Konstrukcja testowa taniego, wydajnego power banku na wypady stacjonarne, tudzież spływy.
[...]

To po co kombinować z wyciąganiem akumulatora?? Można zabrać cały zasilacz UPS i używać sieciowych ładowarek . Przy nadarzającej się okazji można naładować z sieci. Nowoczesne zasilacze awaryjne to głównie akumulator, elektronika nie zajmuje ani dużo miejsca ani sporo więcej nie waży. Można się pokusić o mniejszą "skompresowaną" obudowę.
W domu mam na razie dwa UPS'y - w razie braku prądu, (co się rzadko na szczęście zdarza) mam zasilanie lampek do oświetlenia albo zasilanie do pieca gazowego...

mar_kow pisze: To po co kombinować z wyciąganiem akumulatora?? Można zabrać cały zasilacz UPS i używać sieciowych ładowarek . Przy nadarzającej się okazji można naładować z sieci. Nowoczesne (...)

W sumie ma to jakiś sens...

Do zestawu dołączy jednak malutki regulator oraz jeden-dwa panele solarne 10W, ok. 500mA.
Żeby nie trzeba było szukać 230V.

Marshall pisze: [...]
Do zestawu dołączy jednak malutki regulator oraz jeden-dwa panele solarne 10W, ok. 500mA.
Żeby nie trzeba było szukać 230V.

Można wyprowadzić dwa przewody bezpośrednio z akumulatora i poprzez przełącznik używać ładowania z sieci lub z regulatora... Podejrzewam że regulator da się "wmontować" w obudowę zasilacza, wyprowadzić przełącznik na obudowę z wejściem na zasilanie z panela solarnego.
Przeróbka banalna a jaka uniwersalność...

Edit:
Na upartego można też wyprowadzić przewody bezpośrednio do gniazda zapalniczki żeby ograniczyć stratność ładowarki sieciowej...

mar_kow pisze:(...)
Można wyprowadzić dwa przewody bezpośrednio z akumulatora i poprzez przełącznik używać ładowania z sieci lub z regulatora... Podejrzewam że regulator da się "wmontować" w (...)

Mar_kow, jalepiej będzie jak schowam aku i regulator do jakiejś niepozornej i niewielkiej plastikowej obudowy.
Kwestia psychologiczna, spokojności ducha...

Bo przecież z człowieka z UPSem w kanu to by się nawet psy dupami śmiały...

Marshall pisze: [...]

Bo przecież z człowieka z UPSem w kanu to by się nawet psy dupami śmiały...

No tak, ale jak włączysz silnik elektryczny w kanu ze szperaczami jak w dobrej motorówce to uciekną z podkulonymi ogonami...
Do tego dobre nagłośnienie...
Tylko trzeba uważać na mielizny bo potrzebowałbyś parę takich zasilaczy...

Fajna sprawa Adam. Ja coś podobnego mam od kilku lat i używam. Obecnie mój zestaw składa się z:

1) Akumulator żelowy 12V 18Ah
http://www.modernhome.pl/product-pol-37 ... -18Ah.html

2) Regulator ładowania Solara SR135TL
http://www.modernhome.pl/product-pol-20 ... 135TL.html

3) Elastyczny panel słoneczny 20W o wymiarach 350x500, taki jak z linka poniżej tylko dwa razy mniejszy.
http://www.modernhome.pl/product-pol-25 ... x-40W.html

4) Przetwornica sinusoidalna 300W
http://www.modernhome.pl/product-pol-33 ... -12V-.html

Do tego gniazdo zapalniczkowe, przejściówka na USB do ładowania tel i żarówka samochodowa LED 12V.

Całość wpakowałem do zgrabnej skrzyneczki i trzymam za fotelem, panel wisi za firanką i non-stop doładowuje akumulator. W nocy zapalam lampkę przerobioną na żarówkę 12V i podłączoną do sterownika ładowania. Ta lampka jest zawsze gotowa, nawet gdy na osiedlu nie ma prądu ja oświetlam sobie tym mieszkanie. Zestaw często wożę na kempingi. Światła na jednym naładowaniu akumulatora (bez dodatkowego podładowywania panelem słonecznym) starczy na tydzień (7 całych nocek). Akumulator wykorzystywałem też do rozruchu samochody, gdy w mróz ten odmówił mi zapłonu. W lato zestaw brałem na działkę i podłączałem kosiarkę elektryczną do trawy oraz różne elektronarzędzia (poprzez przetwornicę).

ArturZ pisze:Fajna sprawa Adam. Ja coś podobnego mam od kilku lat i używam. Obecnie mój zestaw składa się z:
(...)

No to już taki zestawik preppingowy jest. Między innymi dlatego sobie ubzdurałem taki powerbank.
Jeśli się sprawdzi będę pewnie kombinował z większymi pojemnościami.

Panel 20W to już około 1A, czyli bogato, możesz akumulator używać na co dzień...

Ceny paneli spadają, mimo to są drogie do profesjonalnego wykorzystania... Mam w planie wykorzystać je do zasilania oświetlenia ogrodu i podświetlenie chodnika wejściowego do domu. Nawet przy niewielkich ledach moc paneli musi być spora biorąc pod uwagę stopień nasłonecznienia w ciągu roku. Na postawienie nawet małego generatora wiatrowego nie mam miejsca. W miarę wolnego czasu coś tam pewnie będę dłubał...

Co to za auto, które na mrozie odpaliło z akumulatora 18 ah? Jak prąd rozruchowy to jest w stanie wygenerować?!

kermitttt pisze:Co to za auto, które na mrozie odpaliło z akumulatora 18 ah? Jak prąd rozruchowy to jest w stanie wygenerować?!

Dwa podłączone równolegle (samochodowy i ten żelowy) dały radę zakręcić rozrusznikiem. Przed rozruchem poczekałem trzy minuty, aż ten rozładowany przejmie trochę prądu od pomocniczego.
CCA (prąd rozruchowy) dla mojego akumulatorka wynosi 84 Amps

Witam !
ArturZ super sprawa ten twój zestaw

Ja mam takie aku żelowe , da sie coś z tego zbudować , jestem laikiem jeśli chodzi o wszystko co związane z "prundem "


Waga 800g , wymiary 9,5 , 7 , 4 cm., koszt ok. 18,-zł szt.

Pzdr

ArturZ, - szacun, niezły zestaw.
Jak będę coś takiego składał by mieć na dłuższe spływy to wiem do kogo się zgłosić.

Proponuję zaraz za akumulatorem żelowym dać bezpiecznik topikowy o wartości maksymalnego prądu.
Ja uszkodziłem zwarciem akumulator, po otwarciu okazało się że przepalił się drucik łączący cele.

borsuk - twój akumulatorek jest 6 voltowy. Do zestawu z panelami słonecznymi musiał byś podłączyć szeregowo takie dwa, aby dały 12V.
Dźwiedź - zgłaszaj się śmiało.

ArturZ, Dobrze prawi, albo dwa po 6V w szeregu albo jeden 12 V. Osobiście wolę jeden 12 Voltowy (na zaciski dobrze jest nałożyć kawałek szerokiej dętki rowerowej, zabezpiecza przed zwarciem i przed samoczynnym zsunięciem złączek)
6 Voltowy kiedyś stosowałem do oświetlenia roweru a teraz wszędzie są diody.
Taki Power Bank jaki prezentuje Marshall jest niezawodny z dużym zapasem prądu a do tego bardzo uniwersalny, jedyną wadą jest waga i gabaryty.

Marshall, Mordo Ty moja ! Właśnie mi przypomniałeś, że gdzieś mam nową lampę górniczą z żelowym aku której nie używam.

Jak wygląda sprawa ponownego ładowania akumulatora?

Ile cykli ładowania/rozładowania wytrzyma?

Czy ten typ aku. jest przeznaczony do długotrwałego stałego obciążenia i całkowitego rozładowania? Z tego co doczytałem to lepsze parametry pod tym względem mają akumulatory bodajże sodowe stosowane na jachtach.

Ale poza tym pomysł niezły.

Marshall pisze:Konstrukcja testowa taniego, wydajnego power banku na wypady stacjonarne, tudzież spływy.

Główne elementy:
- Akumulator 12V, 7Ah wyjęty z zasilacza UPS słusznej marki
- Gniazdo zapalniczki samochodowej


Docelowo do zestawu dołączy regulator ładowania oraz panele fotowoltaiczne 10W, 500mAh.
Całość (oprócz paneli) zamknięta będzie w niewielkiej obudowie.


Dwudniowe testy:
Świeżo naładowany akumulator wyjęty z UPS'a miał napięcie 13.07V.
Po naładowaniu do pełna trzech telefonów oraz kompletu akumulatorków eneloop napięcie akumulatora spadło do 12.86V.
Bezpiecznie więc, bogato i elegancko!

[center]
Obrazek


Obrazek


Obrazek
[/center]

Plusy: same plusy
Niski koszt powerbanku, możliwość ładowania wielu urządzeń, duży zapas mocy.

Minusy: waga i gabaryty
Waga całości łącznie z obudową i panelami zamknie się w granicach 3250-3500g. Zupełnie więc nie UL ale do obozowania czy na spływy jest dobrze!

Więcej tutaj:
http://www.adammarczak.com/blog/wyprawowy-powerbank/

Nie jestem specjalistą elektronikiem, będę więc wdzięczny za wszelkie komentarze oraz uwagi techniczne!

Wytrzyma więcej niż potrzeba:) Kilkaset cykli bez specjalnego spadku parametrów na luziku. Do tego akumulatory żelowe można śmiało doładowywac i ich pojemność nie powinna przez to spadać. Gdybyś chciał kupić samo aku, to szczegółowe info powinno być dostępne u sprzedawcy.

tty12 pisze:Jak wygląda sprawa ponownego ładowania akumulatora?
Ile cykli ładowania/rozładowania wytrzyma?
Czy ten typ aku. jest przeznaczony do długotrwałego stałego obciążenia i całkowitego rozładowania?(...)

Generalnie Kermitttt Ci udzielił konkretnej odpowiedzi. Tylko uszczegółowię:

Sprawa ponownego ładowania - piszę to już któryś raz - aku będzie doładowywany z solara.
Cykli wytrzyma bardzo dużo - to są akumulatory przeznaczone do rozładowywania - doładowywania. Nie można ich natomiast głęboko rozładowywać. No ale ciężko byłoby zajechać głównie komórkami czy akumulatorkami AA akumulator 7Ah.

Żadnego akumulatora nie wolno całkowicie rozładować (nie pamiętam dokładnie ale chyba max do 11,5 V niektóre źródła podają 10,5 V ) rozładowanie poniżej tego napięcia może zniszczyć aku bezpowrotnie, dlatego należy zastosować regulator ładowania, który chroni go przed przeładowaniem i nadmiernym rozładowaniem. takie regulatory są już od 40 zł w górę.


lub droższy ale z USB

Zdjęcia pożyczone z netu, a ten ostatni właśnie do mnie jedzie

Co do ładowania: ostatnio często akumulatory żelowe montowane są w motocyklach tak więc ciągle rozładowywane i ładowane, ale osobiście uważam, że do motocykla najlepsze są kwasowe.