Farbowanie cordury

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

argo
Posty: 8
Rejestracja: 03 sty 2014, 16:58
Lokalizacja: śląsk
Płeć:

Farbowanie cordury

Post autor: argo »

Szukałem na forum (i rzecz jasna w pozostałej, mniej ciekawej części Internetu) informacji na temat farbowania cordury i jestem w kropce...
Jakiś czas temu kupiłem używany plecak. W miarę renomowanej firmy, jest wygodny, wytrzymały i ogólnie go lubię (piszę to, aby uniknąć rad w postaci: "kup grota", "kup wisporta" itd ;))
Problem jednak w tym, że ma on typowo "turystyczne" kolory. Elementy fioletowe itd. Ogólnie rzecz ujmując widać go z kilometra, a wolałbym, żeby bardziej zlewał się z otoczeniem, zwłaszcza w lesie.
Czy znacie może jakiś sposób farbowania takich materiałów (przypuszczam, że to cordura)?
Może sami robiliście coś podobnego?
A może wiecie, że sztucznego się nie zafarbuje i nie ma się co trudzić?

Znalazłem informację, że malowanie Krylonem może poskutkować, ale ze względu na nieco sprzeczne informację, nie próbowałem tego rozwiązania. Nie ukrywam również, że zależałoby mi na tańszym sposobie...

No więc jak, pomożecie? :)
Awatar użytkownika
geser
Posty: 168
Rejestracja: 27 lis 2013, 19:01
Lokalizacja: warszawa

Post autor: geser »

Moje doświadczenie mówi, że codury / cordury czy nylonu - nie pofarbujesz.
Tak samo jak i ciuchów wykonanych w 100% ze sztucznych materiałów.
Efekt jeżeli będzie bardzo krótkotrwały i jak zabrudzenie może wyglądać.
Zostaje - tak jak znalazłeś - malowanie.
Żeby efekt był zadowalający, farba powinna być przede wszystkim "elastyczna".
Są specjalne farby do tworzyw sztucznych. Niestety nie są najtańsze.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Ja znam dwa sposoby. Albo farba akrylowa taka w tubce dla plastyków albo wymagający dużo cierpliwości flamaster :) Czy się trzyma? Heh ciężko to usunąć.
Ale i tak najlepszym sposobem jest pokrowiec przeciwdeszczowy w odpowiednich barwach. A z kolei po zdjęciu pokrowca plecak w jak to nazwałeś "kolorach turystycznych" mniej zwraca na siebie uwagę między ludźmi.
argo
Posty: 8
Rejestracja: 03 sty 2014, 16:58
Lokalizacja: śląsk
Płeć:

Post autor: argo »

Dziękuję za odpowiedzi.

O farbie akrylowej w sumie nie słyszałem. Ciekawe rozwiązanie, spróbuję poszukać więcej informacji na ten temat. Flamaster też ciekawy, a na pewno niedrogi, ale obawiałbym się o trwałość.

O pokrowcu szczerze mówiąc nie pomyślałem, ale wtedy mógłby być problem z troczeniem.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Bo się pokrowiec duży kupuje by graty pomieścił także te na zewnątrz. Jak nic nie troczysz to się fajnie i tak układa i problemu nie ma. Flamaster nie trwały? Weź jakiś dobry (Pentel, BIC) i zrób próbkę (np. się podpisz) a za parę dni spróbuj zmyć.
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

sporym i tanim pokrowcem p-deszcz jest pokrowiec od holenderskiego 35l. Bardzo wytrzymały, a konstrukcja (po lekkich modach) pozwala na przerobienie go na całkiem fajne zadaszenie.
argo
Posty: 8
Rejestracja: 03 sty 2014, 16:58
Lokalizacja: śląsk
Płeć:

Post autor: argo »

Spróbowałem na małym fragmencie z farbą akrylową i efekt jest obiecujący.
Co prawda, za bardzo rozcieńczyłem farbę i krycie nie było idealne (a poza tym użyłem zielonego koloru) ale efekt i tak jest świetny, farba nie schodzi, nie zauważyłem też żeby materiał zesztywniał.
Myślę, że przy gęstszej, czarnej farbie ten sposób ma rację bytu. :)
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Ciesze się ze pomogłem :)
ODPOWIEDZ