Reconnet

Witam, czy ktoś z Was taki posiada i potrafi zrecenzować w kilku słowach?

Myślę poważnie nad kupnem modelu o objętości od około 20 do 30 litrów. Chciałabym
aby sprawdził się zarówno na wycieczkę 1-2 dniową i planowanym tylko siedzeniem
przy ognisku, a także dalszą podróż komunikacją (zatłoczone PKS, PKP) na co najmniej
2 tygodnie biwakowania ze śpiworem, alumatą i namiotem włącznie. Nie planuję go
wypychać niepotrzebnymi szpargałami, zależy mi głównie na wytrzymałości i odporności
na uszkodzenia. Jeśli ktoś miał taki plecak może doradzi, czy warto?

MFH brzmi źle.

Jeśli widzisz MFH i Mil Tech to unikaj jak ognia.
Wstukaj Grot 25 albo 20. Jeśli zależy ci na wytrzymałości. Ale na jakieś wypady gdzie dużo wędrujesz tak średnio się nadaje.
Poszukaj może jakiegoś turystyka? Jak nie masz kasy to poszukaj po lumpach, często trafiają się fajne plecaki turystyczne. Często (jeśli nie zawsze) wyższej jakości od szmelcu z MFH i o wiele tańsze.

jak tylko na pancerności Ci zależy to może holender 35l?

Warto wiedzieć

trumpor, wyszukałam i dzięki, plecak fajny, cena "fajna", może znajdę coś innego tak jak piszesz i tańszego

Bubel, nie tylko i właśnie dlatego holender odpada

Kup hiteca jak nie masz kasy

Miałem dwa plecaki firmy hi tec... nie polecam zrobione to to jest z jakiejś dziadowskiej ceratki, szwy rozłażą się przy pierwszym cięższym ładunku. Przy próbie reklamacji zostałem delikatnie mówiąc olany...

MFH, i Mil Tec, to jest syf podobny do tego z chin za najmniejsze pieniądze. Próbują sprzedawać to gówno pod marką Niemiec. Problem w tym że to z jakością nie ma nic wspólnego, jak większość produktów Niemieckich w dzisiejszych czasach

Joke, - mam dokładnie taki sam model jak na fotach, tyle że kolor coyote - NIE KUPUJ !!!

Ramiona już przyszywałem, parę szwów w plecaku też jusz poprawianych za pomocą igły i nitki.
Pas biodrowy wymyślił jakiś potomek średniowiecznych inkwizytorów.

W moim ten sam problem co wyżej - poszły szwy w szelkach. A nawet nie byłem z nim na porządnej wyprawie, kanapki do pracy, komputer na uczelnię i ewentualnie zakupy. Paragon miałem to zaniosłem do sklepu i gość powiedział, że czasem im takie przynoszą i woli to samemu naprawiać niż wysyłać gdzieś w świat. Kupiłem bo chciałem coś miejsko-leśnego. A i karimata BW w niego wchodzi.
Prócz tych szelek to przynajmniej na razie raczej na niego nie narzekam. Okres gdy zabierałem do lasu więcej szpeju niż sam ważę minął, więc dużych oczekiwań nie mam po pojemności, powiększyć ją w razie czego można doczepiając coś po bokach. A na stancji nie ma za bardzo warunków do chomikowania kilku plecaków, więc wybrałem jeden uniwersalny.

Za to wśród małych plecaków bardzo sobię chwalę ten model :

http://www.e-militaria.pl/p-2275/plecak ... 25l-czarny

Jedyne co bym zmienił to wybrał kolor oliwkowy. ( ja mam czarny )

Bubel pisze:jak tylko na pancerności Ci zależy to może holender 35l?

Joke pisze:Bubel, nie tylko i właśnie dlatego holender odpada

Holender jest dobry, ale na czyichś plecach, poza tym mało pojemny.

lukasz_sp pisze:hi tec... nie polecam zrobione to to jest z jakiejś dziadowskiej ceratki, szwy rozłażą się przy pierwszym cięższym ładunku.

Święte słowa - hi-tec jest gorszy niż mil-tec i mfh
Helikon Ratel 25l którego pokazał Dźwiedź, jest faktycznie bardzo dobry ale miejsca na 2 tygodnie w nim nie znajdziesz.
Ja odeślę cię na olx - można chwycić kilka świetnych plecaków za bezcen np.:
http://olx.pl/oferta/plecak-turystyczny ... 866bb554e0
lub
http://olx.pl/oferta/plecak-turystyczny ... 28fc946f13
Campus lecz już większy i z wewn. stelażem.
http://olx.pl/oferta/fjord-nansen-marko ... f38fcb9245
najmniejszy z nich Fiord Nansen - fjordy nadal mają bardzo dobrze szyte plecaki to nie tandeta w stylu hi-tec czy hi-mountain.

I polecam szukać po olxie bo można wyrwać coś fajnego taniej niż w sklepie, tym bardziej że można NEGOCJOWAĆ cenę i za każdym razem należy, 10zł to połowa za przesyłkę

Dzięki za rady!