Strona 1 z 1

Składana mini piła z wymiennymi brzeszczotami.

: 16 paź 2014, 21:42
autor: Krasny
Ostatnio wymyśliłem sobie takie coś co do cięcia służy a nożem nie jest,
to uzupełnienie posiadanych scyzoryków i multitooli które albo nie posiadają piłek lub posiadają ale niewymienne.

Jest to prototyp i jeszcze parę kosmetycznych zmian w nim poczynię jednak już nie mogę się doczekać żeby poczytać opinie o wynalazku ;)
Pod zdjęciami zamieszczam listę rzeczy do zrobienia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do zrobienia:
1. Oczywiście wymiana tej paskudnej niebieskiej śrubki
2. Frezowanie miejsca pod łeb śrubki i nita tak aby nie wystawały z okładzin
3. Frezowanie w drugiej okładzinie miejsca na piłkę do metalu
4. Lekkie zaokrąglenie końca rękojeści od strony chwytu dłonią
5. Może zrobię jeszcze delikatne moletowanie całości dla poprawienia chwytu

: 17 paź 2014, 03:32
autor: Qasz
Fajny pomysł - jest gites, śrubka nie psuje wyglądu (przynajmniej na zdjęciach) ale ale, nie za krótkie trochę to ostrze piły?

: 17 paź 2014, 07:39
autor: tre33
Mnie na pierwszy rzut oka martwi ergonomia- wąskie i śliskie.

: 17 paź 2014, 19:55
autor: Krasny
Ostrze piły standardowej długości, no fiskars to nie będzie ale takie piły pasują do Leatherman Surge i są dłuższe od Vickowych 91 mm

Na ślizganie pójdzie moletka po całości teraz tnie się fajnie w normalnych warunkach, jak będzie moletka da radę nawet na mokro.

: 18 paź 2014, 01:04
autor: Precel
Pomysł fajny. Widzę że kolega zastosował tu najzwyklejszy nożyk do wyrzynarki w połączeniu z profilem alu.
Jeśli działa to czemu nie :?:

: 18 paź 2014, 11:29
autor: Parthagas
Jak ktoś nie ma toola, to ciekawe rozwiązanie, choć pracochłonne, trzeba mieć dostęp do precyzyjnych maszyn. Podsunąłeś mi pomysł. Od spalonej wyrzynarki wymontować główkę i osadzić w drewnianej/kościanej rękojeści. Można wtedy wrzucać inne narzędzia: nożyk, szydło, itp.

: 18 paź 2014, 12:28
autor: Precel
W pierwszym poście fotka 3 i 4 przedstawiają piłkę na kształt noża "motylka".
A jak połączyłeś/zblokowałeś owego motylka że się nie rozjeżdża (fot nr 5)?

: 18 paź 2014, 12:55
autor: Krasny
Parthagas pisze:Jak ktoś nie ma toola, to ciekawe rozwiązanie, choć pracochłonne, trzeba mieć dostęp do precyzyjnych maszyn.
Szczęśliwie mam takie narzędzia które kupiłem do innego projektu z totalnie innego forum, więc możliwości mam.
Na razie powstał prototyp dla mnie ale nie ukrywam że jeśli będzie zainteresowanie to jestem w stanie wykonać pod zamówienie
Parthagas pisze:Podsunąłeś mi pomysł. Od spalonej wyrzynarki wymontować główkę i osadzić w drewnianej/kościanej rękojeści. Można wtedy wrzucać inne narzędzia: nożyk, szydło, itp.
Też o tym myślałem ale nie mam spalonej wyrzynarki ;)
Jeśli zrobisz coś takiego pochwal się koniecznie na PW lub najlepiej w tym wątku.
Precel pisze:W pierwszym poście fotka 3 i 4 przedstawiają piłkę na kształt noża "motylka".
A jak połączyłeś/zblokowałeś owego motylka że się nie rozjeżdża (fot nr 5)?
Nie rozjeżdża się dzięki sile tarcia między okładzinami, sam byłem zaskoczony że tak fajnie trzyma, fakt że za jakiś czas na pewno będzie trzeba dociągnąć śrubkę.
Generalnie to podczas pracy przy ściśnięciu dłonią może nastąpić lekkie przesunięcie (brałem to pod uwagę) ale nie powoduje to gorszego trzymania brzeszczota.
Jeśli nożyce rozejdą się 1 mm od strony ręki to od strony brzeszczotu jest to 1 mm :6 wynika to ze stosunku długości rękojeści do długości uchwytu narzędzia licząc od osi obrotu.

: 19 paź 2014, 13:45
autor: Mr.Bogus
Krasny pisze:

Nie rozjeżdża się dzięki sile tarcia między okładzinami, sam byłem zaskoczony że tak fajnie trzyma, fakt że za jakiś czas na pewno będzie trzeba dociągnąć śrubkę.
Generalnie to podczas pracy przy ściśnięciu dłonią może nastąpić lekkie przesunięcie (brałem to pod uwagę) ale nie powoduje to gorszego trzymania brzeszczota.
Jeśli nożyce rozejdą się 1 mm od strony ręki to od strony brzeszczotu jest to 1 mm :6 wynika to ze stosunku długości rękojeści do długości uchwytu narzędzia licząc od osi obrotu.
Żeby się nie rozjeżdżało wystarczy z drugiego końca w jednej okładzinie zrobić "guziołek" np łebka nitu, a w drugiej wgłębienie. Powstanie zatrzask, który będzie zapobiegał otwieraniu się złożonego narzędzia. Narzędzie "uzbrojone" też nie będzie się rozjeżdżać, gdyż będziemy je przy cięciu ściskać ręką.

: 20 paź 2014, 04:34
autor: Doczu
Pomysł bardzo fajny.
Jednak martwi mnie trochę osadzenie brzeszczota. Nie wyrobi się to z czasem ?

: 20 paź 2014, 09:47
autor: Krasny
Doczu pisze:Pomysł bardzo fajny.
Jednak martwi mnie trochę osadzenie brzeszczota. Nie wyrobi się to z czasem ?
Też mnie to zastanawiało, głównie ze względu na aluminium. Stal może byłaby lepsza ale rzeźbienie trudniejsze i waga duża.
Jednak przy zastosowaniu odpowiednich brzeszczotów powinno wytrzymać długo.
Brzeszczoty muszą być do pracy "push" czyli z zębami skierowanymi od rękojeści, przyłożenie siły w tym kierunku powoduje wciskanie narzędzia do środka uchwytu.

Zakładam też że piłka będzie służyć do doraźnych prac jak te w scyzorykach, szopy raczej nią nie zbudujemy ;)

: 10 lut 2015, 15:15
autor: wilow7
Krasny pisze: Zakładam też że piłka będzie służyć do doraźnych prac jak te w scyzorykach, szopy raczej nią nie zbudujemy ;)
W prawie prehistorycznych czasach, gdy TPN zamknął kratami z kłódkami wejścia do jaskiń tatrzańskich, było powiedzenie: "Nie ma dziś grotołaza bez piłki do żelaza".
Pół roku temu zrobiłem prostą piłkę składaną.
Rękojeść z zagiętej blachy nierdzewnej i brzeszczot 0 długości 212 mm (do małych piłek)
https://plus.google.com/photos/10663013 ... banner=pwa
Drobiazg, ale działa.

: 10 lut 2015, 16:08
autor: wilow7
Sorry, nie zauważyłem.
Już jest udostępnione.

: 10 lut 2015, 16:32
autor: tre33
To teraz mogę powiedzieć:
Bardzo ciekawy pomysł. Podoba mi się prostota i minimalistyczne podejście. Jak z użytkowaniem? Wspomnianą kłódkę idzie uchechłać?

: 10 lut 2015, 16:46
autor: wilow7
Pomysł zrodził się, gdy wybierałem się do pewnego szałasu, z którego właścicielem mam dobre układy i klucz do kłódki. Szczęśliwie spotkałem go jeszcze na dole (tam parkuję) i okazało się, że zmienił kłódkę, bo do poprzedniej zgubił klucz. Założył nową, ale do niej nie mógł znaleźć kluczy. W związku z tym wręczył mi brzeszczot i nową kłódkę z kompletem 5 kluczy. Brzeszczotem i moją krwawicą uciąłem kłódkę, ale przyszedł pomysł, żeby zrobić składaną piłkę do metalu. I oto jest. Wypróbowałem ją na żelaznym skoblu w ruinach szałasu w Pieninach - piłka działa bez zarzutu.

: 10 lut 2015, 17:37
autor: Mr.Bogus
Taki patencik można za kilka złotych kupić. Do drewna i metalu.

Obrazek

Są też na wąskie brzeszczoty jednostronne - do metalu.

Obrazek


A z takiego brzeszczotu, z drugiej strony, to można sobie iskry pokrzesać krzemieniem.

: 10 lut 2015, 17:57
autor: tre33
Owszem można. Tylko że to plastikowe nie posiada już takiego DIY uroku ;-)

: 10 lut 2015, 18:04
autor: wilow7
Poza tym (mam takie uchwyty do brzeszczotów) moja konstrukcja jednocześnie osłania złożony brzeszczot i umożliwia łatwy transport. A to było jedno z wymagań.

: 10 lut 2015, 18:56
autor: tre33
Ogólnie no ma coś w sobie, spodobała mi się. Może to wygląd przypominający brzytwę.
Gratulacje :)

: 10 lut 2015, 21:50
autor: stan
Nie wiem czy to reguła, ale wszystkie wąskie brzeszczoty jakie kupiłem były hartowane na wskroś i bez ramki pękały jak szkło.

: 11 lut 2015, 08:36
autor: tre33
No to chyba miałeś pecha. Ja bardzo często używam brzeszczotów tylko zawiniętych w taśmę pod rękę.

: 05 maja 2015, 20:03
autor: ArturZ
Fajny patent, chyba sobie zrobię.

: 07 maja 2015, 10:56
autor: Valdi
Też sobie taką zmajstruję :)

: 07 maja 2015, 11:57
autor: TRAF
Ray Mears w jednym z odcinków taki patent pokazuje:
Bardzo klimatycznie :)