Glock 78

[orety]

możesz przebijać się przez zarośla na przykład...

pozdrawiam
maciek

[Armat]

Mozna sie na przyklad przebijac przez zwarta sciane zieleni. icon_twisted

RBT, taki pewny jestes tego, ze Glock lepszy w lesie niz inne, mniej mordercze noze?
Zrob pare testow, udowodnij innym, ze masz racje.

EDIT: orety byl pierwszy z przebijaniem przez krzaczki

[Prowler]

ale tu mowa o przebiciu nie o przebijaniu się. Sie nie znacie i tyle. No chyba ,że chodzi wam o to że wyjmujemy nóż z pochwy wyciągamy go przed siebie czubkiem w kierunku marszu i dzięki takiemu super ostrzu z przodu łatwiej nam się przebić przez krzaki. No to wtedy tak macie rację

[RBT]

a co w lesie można przebijać ? Szczerze bo ja nie wiem

Widać jeszcze krótko żyjesz na tym świecie. Las to oczywiście skrót myślowy, mówimy o szeroko pojętym terenie, prawda? Krótki przykład.
https://picasaweb.google.com/1035403388 ... 8bug1Yb2TA

możesz przebijać się przez zarośla na przykład...

Mozna sie na przyklad przebijac przez zwarta sciane zieleni.

To nie jest rzeczowa dyskusja, na tym poziomie trudno jest dyskutować.

[orety]

orety napisał/a:
możesz przebijać się przez zarośla na przykład...

Armat napisał/a:
Mozna sie na przyklad przebijac przez zwarta sciane zieleni.

To nie jest rzeczowa dyskusja, na tym poziomie trudno jest dyskutować.

no nie jest, jaja sobie robimy

pozdrawiam
maciek

[Armat]

a co w lesie można przebijać ? Szczerze bo ja nie wiem

Widać jeszcze krótko żyjesz na tym świecie. Las to oczywiście skrót myślowy, mówimy o szeroko pojętym terenie, prawda? Krótki przykład.
https://picasaweb.google.com/1035403388 ... 8bug1Yb2TA

Dobry filmik, teraz pokaz jeszcze kilka innych lesnych prac tym Glockiem i to samo powiedzmy Mora 2000. Dobrze zrobione, moze kogos przekona.

To nie jest rzeczowa dyskusja, na tym poziomie trudno jest dyskutować.

Zgadzam sie z tym argumentem.

[Zirkau]

Krótki przykład.

nie widać by temu komuś wygodnie się nim pracowało. Ale odpowie mi ktoś, po jakiego sie tak męczyć z rozłupywaniem jak dookoła tyle drobnych patyków?

[RBT]

Dobry filmik, teraz pokaz jeszcze kilka innych lesnych prac tym Glockiem i to samo powiedzmy Mora 2000.

To już przerabialiśmy. Glockiem, jak zajdzie potrzeba, wykonam wszystkie konieczne prace, także biwakowo-kuchenne bez żadnych problemów. Czasem praca będzie mniej komfortowa, lecz zostanie wykonana niemal równie dobrze i sprawnie. Muszę ponownie przypomnieć (nim mod zamknie mi usta), że nikomu Glocka nie polecałem, ani też nie twierdziłem, że jest najlepszy. Jest tyle zmiennych w naszych działaniach i metodach pracy, że najlepszych noży nie ma. Do tej prawdy zbliżył się MIKI pisząc:"Osobiście wolę nosić Morę, która pokrywa mi bardzo szerokie spektrum zastosowań noża, jak mam w perspektywie grubsze roboty, to dodatkowo zabieram toporek, albo piłę. Sprawią się w tym lepiej, niż taki Glock." Rzecz w tym, że to spektrum czasem trzeba przekroczyć, a z różnych powodów nie mamy ze sobą siekiery...
Filmików więcej nie będzie, może kiedyś będziesz miał okazję osobiście przekonać się, że Glock to tylko nóż którym kieruje człowiek.

nie widać by temu komuś wygodnie się nim pracowało.

Zapewniam Cię, że owemu człowiekowi pracowało się wyśmienicie . Lecz nie miał by tego komfortu gdyby jego jedynym nożem była Mora lub Vicek. Dodam, że łupał w ten sposób polana dochodzące do 8 cm średnicy, tyle że wówczas po wbiciu noża uderzał polanem jak młotem, a nóż zagłębiając się dzięki swej bezwładności pięknie łupał drewno.

Ale odpowie mi ktoś, po jakiego sie tak męczyć z rozłupywaniem jak dookoła tyle drobnych patyków?

Te "męczarnie" trwały raptem 1,5 minuty, a drobne patyki były na wskroś przemoczone. Nawet gdyby się nimi rozpaliło, byłoby więcej dymu niż ognia.

[Qasz]

Zgodzę się z argumentami RBT, lepiej mieć zapas mocy na nożu niż nie mieć. Lecz wolał bym inny, i nie tak cienki profil głowni samego ostrza. No i niestety jelec to dla mnie coś nie do przyjęcia, tak jak i piła na niektórych wersjach glock-a.`

[puchalsw]

Panowie! Tak jak solennie obiecałem, strona ósma, i zamykamy...
Serdecznie pozdrawiam!