Strona 1 z 1

Co ciekawsze pomysły na spożycie substancji wszelakich

: 28 sty 2014, 10:00
autor: hejtyniety
Jedzenie jest nudne, picie trochę mniej, ale też w końcu się nudzi. Dlatego proponuję wymienić się doświadczeniami dotyczącymi sposobów spożywania substancji wszelakich - przy czym zaznaczam, że nie ważne co spożywamy, ważne jak to spożywamy!

Na pierwszy ogień kiełbaski w podpłomyku - ładnie wygląda i jeszcze lepiej smakuje, bo tłuszczyk zamiast iść w ognicho powoli sączył się na chlebek.
Obrazek

[CIACH] by MOD

Czekam na Wasze patenty!

: 29 sty 2014, 11:07
autor: Rudyhipis
Ile wynosi trwałość takowych trunków? Zdatny jest jedynie w ciągu paru godzin/dni od powstania czy może stać nieco dłużej?

: 29 sty 2014, 12:40
autor: puchalsw
Panowie.
Nie podoba mi się, w jakim kierunku ten temat się rozwija. Na pewno nie powinien być w dziale Leśna Kuchnia.
Gdyby nie Lenor hejtyniet'ego, pewnie na %%% by nie zeszło. Więc albo do meritum proszę, albo poleci do niższej kategorii. Hydepark, czy Mogiła nawet...

: 31 sty 2014, 11:25
autor: Apo
Kielbadrony w podpłomyku są wypasione (pomysł made by Johnson! Ja osobiście zaklejam cała kiełbę ciastem. Trzeba też pamiętać, że najpierw smażymy a potem obklejamy!
A co z ciastem podpłomykowym pieczonym w menażce? Ktoś? Coś?

: 31 sty 2014, 20:08
autor: Abscessus Perianalis
Apo, ja na przykład.

Tu się piecze:
Obrazek

Tu się zrobił i nawet został nieco pożarty:
Obrazek

Nic trudnego - robisz ciasto takie jak chcesz właściwie - do pieczenia w menażce fajnie dodać np. sody oczyszczonej, wysmarowujesz menachę tłuszczem (tutaj było akurat oliwą), pakujesz ciasto do menachy i stawiasz przy ognisku zmieniając stronę co jakiś czas. Nie wiem czy to jest przepis warty wrzucania do działu "ciekawsze", miałem wrażenie, że każdy tak robi.

Foty robione tosterem niestety.

: 08 lut 2014, 21:16
autor: soohy
U mnie kiełbasa z podpłomykiem "hoddog" wyglądała tak:

Obrazek

Podpłomyk na słodko z cynamonem :)
Do połowy upiekłem kiełbasę, potem owinąłem wokół ciasto i trzymałem w gorącym popiele.
Smacznego :)

Edit: No i pierwszy raz o takiej potrawie usłyszałem od Apo.