Strona 1 z 2

mata/materac do spania dla 2 osób.

: 27 sty 2014, 10:00
autor: tre33
Zakładam temat, bo porady od Was potrzebuję. Nie mówię "witam", bo to podobno niegrzeczne:)

No więc- szukam czegoś do spania dla 2 osób (podwójnego albo o szerokości od 80cm i wytrzymałości od 150kg). Maksymalnie budżetowego, nawet DIY. Odpadają 2 karimaty (bo za cienko i brak możliwości kompresji) i materace dmuchane welurowe (no bez jaj :roll: ). Chciałbym żeby spanie miało min 3cm grubości i dawało się używać także pojedynczo (zgięte na pół, jeśli szerokość podwójna). Dawniej na aukcjach w necie trafiały się tanie używane podwójne samopompy sprowadzane z zagranicy, teraz nie ma w ogóle używek (może przez brak sezonu?). Na razie myślałem o kupieniu 2 najtańszych samopomp i zeszyciu/sklejeniu po krawędzi, to wyjdzie max 120-140zł.

Po drodze trafiłem jeszcze na materace dmuchane. Ale nigdy nie musiałem takiego pompować, więc nie wiem jak bardzo to męczące, dmuchać dwa przed spaniem. I nie znalazłem takich, które mają w okolicach 5cm grubości (wszystkie ciężkie i za grube).

A i jeszcze takie coś
Obrazek
http://www.aliexpress.com/item/Ultra-li ... 77196.html
300gramów, 200kg, z 5cm i za 12$ :-D, ale pewnie bez szans dostania w Polsce.

Co radzicie?

: 27 sty 2014, 10:19
autor: Morg
Ta mata axelmana UL wygląda zacnie, za taką małą cenę to może warto by było pomyśleć nad zamówieniem grupowym? Albo może których z naszych kochanych sklepów reklamujących się na reconie by wciągnął coś takiego do swojego asortymentu?

: 27 sty 2014, 10:38
autor: tre33
Bym się chętnie przyłączył (jeśli to płucków nie morduje), nawet pomijając w.w. zapotrzebowanie, ale samemu kupować z Azji się boję.

: 27 sty 2014, 11:26
autor: Qasz
za 40 zeta to bym taką cholere jedną łyknął z chęcią, jestem za tym by zacząć zbierać ludzi na takie zakupy, wpisujcie się misiaczki.

: 27 sty 2014, 11:34
autor: tre33
Tu mnie pomagać i doradzać, a nie rzucać się na maty :P


A może na forum jest ktoś związany z produkcją poduszeczek powietrznych do przesyłek, tych zamiast styropianu? Bo to chyba ta sama technologia? Chapnąłbym nawet kilka...

: 27 sty 2014, 12:16
autor: Apo
Czekam na rozwój wątku , ja jedyne z czego "podwójnego" korzystałam to podwójna alumata, ale grubość to to ma mikrą (i tak szły dwie pojedyncze karimaty dodatkowo na to :-/ ).
Sęk w tym, że zawsze patrzę na to, żeby sprzęt był maksymalnie lekki i niestety jak na razie karimaty (alumaty) wygrywają przy połączeniu wagi i grubości (mimo wszystko). Wszelkie samopompy są wg. mnie za ciężkie....

: 27 sty 2014, 12:24
autor: Abscessus Perianalis
Podpisuje się pod tym co mówi Apo. Jeśli coś takiego znajdziecie, to się podzielcie - ja namiętnie biegam z cienkimi karimatami, bo po prostu nie lubię zahaczać rzeczoną o wszystko i wszystkich, a samopompy też mają swoje ograniczenia poza wagą.

: 27 sty 2014, 19:32
autor: tre33
Zwykle poruszam się z samopompą 5cm/1kg. Zwijam do pokrowca na karimatę i troczę to z boku plecaka. Każdy ma swoją koncepcję turystyki :mrgreen: Moja to często betonowe pustostany. No i bardzo krótko sypiam, więc po kilku-kilkunastu dniach mięśnie bez odpowiedniej regeneracji w nocy odmówiłyby mi posłuszeństwa.

Przy 2 osobach (ach te kobiety :roll: ) masa przegrywa z komfortem. Jakby to miało być dodatkowe 1,5 czy nawet 2kg, to też przeżyję. Chcę, aby było wygodnie i pewnie (że nie pęknie pod ciężarem).

: 01 lut 2014, 16:26
autor: BRAT_MIH
Samopompa z Jyska na wyjeździe rowerowym służyła mi jedną noc i złapała ze trzy dziury. To się do namiotu tylko nadaje, chociaż wygodniejsze niż karimata sto razy :)

: 19 lut 2014, 16:42
autor: wawa111
Ja mam samopope i swojej kobiecie też kupiłem taką tylko 7cm http://biwakowy.pl/mata-samopompujaca-e ... id166.html jako że ona chciała aby było jej wygodniej i jest zadowolona, do tego namiot 2 i starczy nam.

: 19 lut 2014, 17:09
autor: Bubel
w rossmannie (!) są teraz całkiem przyjemne samopompy dwukomorowe za małe pieniądze (50zł). macałem i wydawały się trwałe. Jedyny minus i powód dla którego nie kupiłem to to że są krótkie (1,8m)

: 19 lut 2014, 18:27
autor: Dźwiedź
Bubel, - już miałem lecieć do rossmanna gdy doczytałem do końca Twojego posta :-(

Jak kto widział stary film "Lato leśnych stóp" to tam była scena jak sobie sienniki wypychali siankiem.
Może to jest rozwiązanie ?
Jutowy worek tak 2m na 0.7m , na wieczór napchasz byle traw czy kawałeczków gałązek sosnowych. Rano wysypiesz i zwiniesz to do kieszeni i w drogę.

Ktoś już coś takiego próbował ?

: 19 lut 2014, 18:30
autor: Bubel
Cieszę się więc, że nadmieniłem o tej wadzie. Przynajmniej zaoszczędziłem Ci kilometrów ;) Niemniej sporo tam innych ciekawostek turystycznych i jeśli mamy rossmanna w wersji XL w okolicy to warto wpaść. W tych mniejszych może szpeju nie być.

: 19 lut 2014, 22:40
autor: tre33
wawa111 pisze:Ja mam samopope i swojej kobiecie też kupiłem taką tylko 7cm (...) jako że ona chciała aby było jej wygodniej i jest zadowolona, do tego namiot 2 i starczy nam.
Chłopie, rządzisz :) ponad 4kg i 700zł. Kto bogatemu zabroni się bawić, ale ja wymiękam :mrgreen:
Bubel pisze:w rossmannie (!) są teraz całkiem przyjemne samopompy dwukomorowe
Mógłbyś powiedzieć coś jeszcze na ich temat? Przeleciałem gazetkę online, ale nic nie znalazłem. I co to znaczy, że są dwukomorowe? Poduszka i ciało osobno, czy ciało dzielone na dwa? Byłem w swoim Rossmanie i nic nie ma, co oznacza że mam małego (Rossmana). Nawet nie wiedziałem, że są większe. ;-)

: 19 lut 2014, 22:49
autor: Bubel
widziałem je w dwóch rossmannach w Łodzi. raz w manu a dwa na pietrynie przy Tuwima.
Dwukomorowe to znaczy że poduszka i ciało osobno. poduszka nie pompuje sie automatycznie i jest jakieś 2x grubsza. Co jeszcze... spód robi wrażenie bardzo mocnego i odpornego na przetarcia. całość jeśli mnie pamięć nie myli coś koło 2kilo ale nie dam sobie ręki uciąć. cyknę fotę jak będę w weekend jeśli wciąż będą.
wyjaśnieniem czemu w łodzi jest inny asortyment jest to że w Łodzi mają centralę i trafia tu sporo szpeju który zazwyczaj jest tylko w Niemczech. Niemal całe moje AGD kuchenne jest marki rossmann ;) (IdeenWelt dla ścisłości)

: 19 lut 2014, 23:23
autor: Dźwiedź
tre33 pisze:... Byłem w swoim Rossmanie i nic nie ma, co oznacza że mam małego ...
Wołodyjowski nadrabiał umiejętnościami i nikt mu nie podskoczył - a co. ;-)

: 20 lut 2014, 09:09
autor: tre33
Dźwiedź pisze: Wołodyjowski nadrabiał umiejętnościami i nikt mu nie podskoczył - a co. ;-)
:mrgreen:

Może od spania na sienniku właśnie?

znika

: 20 lut 2014, 10:12
autor: Apo
Dźwiedź pisze:Jak kto widział stary film "Lato leśnych stóp" to tam była scena jak sobie sienniki wypychali siankiem.
Może to jest rozwiązanie ?
Jutowy worek tak 2m na 0.7m , na wieczór napchasz byle traw czy kawałeczków gałązek sosnowych. Rano wysypiesz i zwiniesz to do kieszeni i w drogę.

Ktoś już coś takiego próbował ?
Krótka historia:
przedostatniego dnia urlopu na Gotlandii zapakowaliśmy z agentem T. nasze graty do szafek na terminalu i poszliśmy zwiedzać stare miasto biorąc ze sobą ino małe saszetki z dokumentami, kasą i nożem. Plan był taki, że popołudniu/wieczorem wracamy po graty idziemy na sprawdzoną miejscówkę pod miastem (parking, sanitariaty, stoliki, nieopodal fajna miejscówka na rozbicie tarpa) idziemy spać i nazajutrz płyniemy do domu.
Okazało się, iż akurat tego dnia zamykają terminal o jakiejś śmiesznej godzinie typu 15 czy 16. Dotarliśmy tam ok 18/19, nigdzie żywego ducha, nasze bagaże oczywiście w środku. Było dość chłodno i wiał wiatr, więc po krótkiej debacie powyciągaliśmy worki na śmieci z okolicznych śmietników i udaliśmy się na rzeczoną miejscówkę. Wykosiliśmy naszymi Morkami trawę i upchaliśmy do worów. Noc ze względu na pizgający wiatr spędziliśmy na tych prowizorycznych siennikach w kiblu dla niepełnosprawnych ;)
Wnioski:
- nóż to narzędzie - bez nich wypchanie sienników zajęłoby nam o wiele dłużej;
- porządne, mocne worki na śmieci nadają się na siennik;
- wypychanie rzeczonych zajmuje trochę czasu - trzeba rzucić do środka sporo materiału żeby było wygodnie;
- siennik musi być spory, bo inaczej trzeba spać "na embriona" i z komfortu spania nici;
- wypychanie worka 2x0,7 zajmie dużo czasu i nie jest to zabawa na "teraz, zaraz trzeba to zrobić"
- jako alternatywa, gdzie człowiek ma czas (i nie ma wyjścia ;) ) taka opcja jest spoko.
Reasumując - gdybyśmy mieli większe worki komfort spania byłby bardzo dobry. Izolacja od podłoża jest fantastyczna (w kiblu były kafelki :P ). Jednak czas jaki trzeba poświęcić na wykonanie takich sienników jest wg. mnie zbyt duży. Jakby w okolicy było pole ze snopami siana ten aspekt byłby do pominięcia - tutaj mówię o sytuacji, gdzie mieliśmy do dyspozycji pseudołąkę, na której chwasty nie dorastają wyżej jak 30/50 cm.

: 20 lut 2014, 10:19
autor: lukasz_sp
Dźwiedź pisze:Jutowy worek tak 2m na 0.7m , na wieczór napchasz byle traw czy kawałeczków gałązek sosnowych.
Ciekawy pomysł, lecz jedynie gdy warunki sprzyjają. Wydatek energetyczny na zbieranie (o ile w ogóle jest dostęp) suchych traw jest niewspółmiernie duży w stosunku do efektu. To będzie z godzina pracy jak nie lepiej...

Ja od dłuższego czasu używam samopompy z juska. Do niczego, w tej chwili jest już łata na łacie.
Obecnie zastanawiam się nad materacem wojskowym
http://demobil.net.pl/materace.html
Waga i rozmiar (w granicach przyzwoitości) nie ma większego znaczenia bo będzie wożony w aucie. Więc rozwiązanie może być dobre.
Ostatnio korzystałem z takiego w wieku 15 lat na obozie Harcerskim więc wrażenia zostały już nieco uronione w czasie. Korzystał ktoś może z takiego rozwiązania?

: 20 lut 2014, 12:31
autor: MlKl
Jak waga i objętość nie grają roli, to całkiem fajne spanie. Podgumowana strona zapobiega podsiąkaniu wody z gleby. Ale jak zamoknie, a przed tobą jeszcze kilka dni biwaku, będzie lipa...

: 20 lut 2014, 12:39
autor: Bubel
tiaa... mokry na odległość większą niż 50m nosi się w dwie osoby ;)

: 20 lut 2014, 12:41
autor: Morg
Potwierdzam słowa mikiego, ale skoro waga i rozpiętość nie gra roli to już lepiej kupić dmuchany materac, bardziej miękko i wygodniej.

: 20 lut 2014, 12:44
autor: Bubel
jeszcze mi do głowy wpadło: jak waga i objętość nie grają roli to może łóżko typu "kanadyjka"? np: http://www.eminet.pl/lozko-polowe-rozkl ... -2427.html

: 20 lut 2014, 12:44
autor: tre33
Jak w aucie, to lepszy materac dmuchany welurowy z pompką elektryczną na 12v (mniej miejsca w bagażniku zajmie chociażby i nie zamoknie)

Kanadyjka wygodniejsza (twardsza), ale nie spotkałem 2 osobowych i chyba takich nie robią.
Kolega lukasz_sp nie wspominał czy potrzebna dwójka, ale temat jednoznaczny :)

: 20 lut 2014, 12:56
autor: Morg
Tre33 właśnie taki materac miałem na myśli. Najlepiej z marketu, jak złapie dziurę to można zakleić albo kupić nowy.