Świece, świetliki, kaganki, łuczywa.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Świece, świetliki, kaganki, łuczywa.

Post autor: Gryf »

W przeszłości częściej, obecnie żadziej, można nabyć żółte sery opakowane cienką skórką przeważnie czerwonego wosku chronącego produkt przed nadmiernym wysychaniem. Kiedy dokonamy konsumpcji sera warto przechować taki wosk w celu wykonania świecy. Dostateczną ilość wosku silnie ugniatamy w jednolitą masę lub rozpuszczamyw naczyniu a następnie albo zawijamy tylko naturalne włókno jako knot lub taki knot zalewamy rozpuszczonym woskiem.

Tego samego możemym dokonać z plastrami pszczelego wosku lub z bryłami przetopionych świec.

Kolejnym ciekawym patentem jest kaganek na smalec. Daje mętne żółte światło i silnie kopci ponieważ spalamy zwierzęcy tłuszcz (nie nadaje się w b. małych źle wentylowanych pomieszczeniach), ale mimo wszystko światło posiadamy.
W naczyniu - puszka, miseczka, talerz - umieszczamy smalec i na skraju naczynia układamy 1 cm. długości knot z miekkiej cześci huby kiedy knot odrobinę nasiąknie tłuszczem podpalamy. Bawta się dobrze!
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Ja kiedyś zrobiłem kaganek ze zwykłej margaryny, najpierw roztopiłem ją aby usunąć wodę, knot wykonałem z kawałka skręconego prześcieradła, kopciła nieźle czarnym dymem.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

patent bunkrowcow:
sloik,w srodku przyklejona na wosk swieczka,wokolo sloika zamontowany sznurek
calosc daje rade w podziemiach,kiedys tak sie smigalo jak nie bylo cudownych ledow
Awatar użytkownika
Lukjusz
Posty: 27
Rejestracja: 06 gru 2008, 15:35
Lokalizacja: ok. Lublina
Gadu Gadu: 8703503

Post autor: Lukjusz »

Świetnie przedstawione wykonanie lampki oliwnej http://www.survival.strefa.pl/lampka.htm

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 20 sty 2009, 14:34 przez Lukjusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Gryf, a pamiętasz jak paliliśmy garstkę żywicy w puszce po konserwie?
świeci długo ale się strasznie kopci.
Próbowałem też zrobić coś na zasadzie knota, ale niestety żywica jest za mało płynna aby knot "naciągnął".

Natomiast, niewiem czy ktoś robił (Mears kiedyś pokazywał) świeczkę na rozdzielonym na cztery patyku, poprzetykanym innymi drobnymi patyczkami i korą, a pomiędzy nie wpasowane kawałki żywicy?

nie mam pod ręką niestety fotki.

Świeczka, owszem, fajna, świeci ok 10min, czasem trochę więcej. natomiast podstawowy jej problem to spływająca żywica, więc konieczne jest zrobinie u jej nasady jakiegoś "kołnierza" uniemożliwiającego kapanie żywicy, a jednocześnie zbieranie "uciekinierów" i dalsze palenie.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Fredi, no właśnie. Sądzę, że wszelakie tłuszcze, żywice nie poddane obróbce będą kopcić. Sam dym mi nie przeszkadza jak mętne słabe światło, które męczy mój wzrok.

Fredi pisze:Natomiast, niewiem czy ktoś robił (Mears kiedyś pokazywał) świeczkę na rozdzielonym na cztery patyku, poprzetykanym innymi drobnymi patyczkami i korą, a pomiędzy nie wpasowane kawałki żywicy?
Coś w rodzaju pochodni. Widziałem w Czesji podobny wynalazek, czyli drą na krótkiej długości rozłupany wzdłóż i nabity świerkowym chrustem po czym oblany gęstą żywicą. Hajcuje się silnym ogniem ale dosyć krótko. Patent dobry na efektowne i pewne rozpalenie ogniska.

Lukjusz pisze:Świetnie przedstawione wykonanie lampki oliwnej http://www.survival.strefa.pl/lampka.htm
Rzeczywiście świetne! ;) Pogratulować wyobraźni prelegentowi, który swoje doświadczenia przeprowadzał na pokojowej wykładzinie czy podłogowym panelu! (foto 5) Ufff. :D
Awatar użytkownika
Lukjusz
Posty: 27
Rejestracja: 06 gru 2008, 15:35
Lokalizacja: ok. Lublina
Gadu Gadu: 8703503

Post autor: Lukjusz »

Chodziło mi o jasne przedstawienie sposobu wykonania, a nie szczegóły(wykładzina). :-?
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Lecz diabeł tkwi w szczegółach. Zawsze znajdą się naśladowcy, którzy podejmują kretyńskie pomysły.

Pomysł dobry, wykonanie do kitu.
Awatar użytkownika
Góral
Posty: 75
Rejestracja: 17 paź 2010, 17:07
Lokalizacja: Wadowice
Płeć:

Post autor: Góral »

Fredi pisze:Mears kiedyś pokazywał) świeczkę na rozdzielonym na cztery patyku, poprzetykanym innymi drobnymi patyczkami i korą, a pomiędzy nie wpasowane kawałki żywicy
W sumie Fredi wytłumaczył dokładnie, ale zamieszczę link gdyby ktoś chciał zobaczyć:

Mini pochodnia zaczyna się od 7:05.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Gryf pisze:Lecz diabeł tkwi w szczegółach. Zawsze znajdą się naśladowcy, którzy podejmują kretyńskie pomysły.
Pomysł dobry, wykonanie do kitu.
no cóż, kto jest debil to jest. chcesz wprowadzać polityczną poprawność? Stworzy to wykolejenie w drugą stronę i nowe absurdy.

O które wykonanie do "kitu" Tobie chodzi? Coś nie działa ? Jakieś konkretne wady mógłbyś wymienić ?
Awatar użytkownika
birkoff
Posty: 15
Rejestracja: 30 kwie 2009, 13:38
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: birkoff »

Fredi, Mears kiedys pokazywal kuchenke z pnia przecietego pila dwukrotnie "na krzyz". W powstale przerwy nawtykal na calej dlugosci kore brzozowa, po czym podpalil w kilku miejscach, a gdy calosc sie zajela, postawil na pniu czajnik. Zywicy tam jednak nie uswiadczylem.
Czasami siedze w lesie..
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Birkoff :568: czytaj ze zrozumieniem ;-) pień z którego była zrobiona kuchenka do gotowania a patyk służący za pochodnie to 2 rożne rzeczy :-)
Awatar użytkownika
Góral
Posty: 75
Rejestracja: 17 paź 2010, 17:07
Lokalizacja: Wadowice
Płeć:

Post autor: Góral »

To ja znowu sypnę linkiem. Mogę? Mogę? Niem będziecie musieli szukać nazbyt. Świetne rozwiązanie. Wykonałem podobny "cooking stove", tyle że w lekkim pomniejszeniu.

Początek: 03:00
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

A próbował ktoś kiedyś robić świece z wosku pszczelego ?? Jeśli tak to jak je wykonał.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Jeszcze za małolata kiedy chcieliśmy wypić "dobre drogie winko" i pojarać szlugów chodziliśmy do maleńkiej komórki. Jeśli było wtedy zimno każdy z nas MUSIAŁ zabrać z sobą świecę. Raz, że był cieplej, dwa, że świeca wchłaniała dym.
Nikt mi wówczas nie powiedział, że jaram. Tylko nie wiem czemu matka potrafiła mi przywalić po takich nasiadówkach...
:mrgreen:

Podobny patent robiłem w wojsku na wartach na terenie jednostki. Na jednym z posterunków była tuż obok mała szopka w której się zamykaliśmy podpalając świecę. Po kilku minutach (naprawdę kilku) powietrze robiło się na tyle ciepłe, że można było zdjąć rękawice i czapkę.
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
lambers
Posty: 12
Rejestracja: 27 lis 2010, 12:00
Lokalizacja: Koszalin
Płeć:

Post autor: lambers »

trumpor113 pisze:A próbował ktoś kiedyś robić świece z wosku pszczelego ?? Jeśli tak to jak je wykonał.
Bardzo prosto... Wosk topisz w wysokim wąskim naczyniu, na tzw. łaźni wodnej, czyli naczynie z woskiem wstawiasz do gara z gotującą się wodą (chodzi o to, aby nie przegrzać wosku). Gdy wosk się roztopi, wkładasz do niego knot, najlepiej gotowy - bawełniany. Knot należy maczać w wosku, czekając aż przestanie z niego kapać. W ten sposób, warstwowo przybywa świeczki. Jest to metoda oparta na źródłach historycznych, bardzo prosta w zastosowaniu. Powstają dzięki niej tzw. świece "maczane". Sam wykonałem takich świeczek już kilkaset ;) Drugą historyczną metodą jest wykonywanie świec "lanych", czyli oblewanie zwisającego knota. Jest to jednak metoda dużo bardziej "brudna" i wymagająca wyrównywania - co jakiś czas - powierzchni świecy.
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Dzięki tylko pewnie zrobienie takiej świecy trwa 3 godziny ale spróbuje zrobić może mi się uda.
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

rozwałkuj/spłaszcz plaster wosku i po prostu owiń nim knot, taki niby naleśnik

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Do lambers nie można od razu podgrzać tego wosku w wąskim naczyniu np. nad ogniskiem lub kuchenką ??
Skiba
Posty: 102
Rejestracja: 16 sty 2011, 13:12
Lokalizacja: Radoszyce
Gadu Gadu: 11567778
Płeć:

Post autor: Skiba »

A chcesz mieć gwarantowany zapłon wosku? Jeżeli tak to możesz :-P
Obrazek
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Ciekawe czy by się dało zrobić koktajl mołotowa z wosku :-P(to jest żart :-P ) .nie wiem spróbuję zrobić sposobem który mi doradził orety, bo najprostszy i najszybszy ;-) Później wypróbuję ten pierwszy.
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

pamiętaj więc, żeby wosk był w miarę ciepły, w innym wypadku będzie się kruszył

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Jeśli mi się uda (nie obiecuje) w marcu wrzucę fotki z produkcji świec :mrgreen:
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

sloik,w srodku przyklejona na wosk swieczka,wokolo sloika zamontowany sznurek
Lepszy patent bunkrowców, na postoje i biwaki - puszka po piwie, rozcinasz, rozchylasz, do środka świeczka, najlepiej tzw. podgrzewacz. Masz zabezpieczenie przed podmuchami i odbłyśnik. Widziałem gdzieś też inny patent z wsadzonym dodatkowo denkiem odwrotnie w środek, do tego knot i masz lampę naftową :)
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

To ja od siebie dorzuce instrukcje po angielsku jak zrobic wczesniej wspomniany Swedish Log Candle:
www.ehow.com/how_5044912_make-swedish-log-candle.html
ODPOWIEDZ