Strona 1 z 2

XV Zlot Kanu Drawa 2014

: 20 sty 2014, 11:47
autor: ewa
XV ZLOT KANU
LUBIESZEWO / POJEZIERZE DRAWSKIE
22 – 24.08.2014

22.08 /piątek/
1. Przyjazd do Lubieszewa, zakwaterowanie na polu namiotowym U BRUNA
2. Rekonesans po jeziorze Lubie
3. Ognisko

23.08 /sobota/
1. Śniadanie
2. Wspólny start do spływu /ok godz. 10/
Trasa prowadzi przez jezioro Lubie, przez kanał w trzcinach wpływamy na leśne jeziorko gdzie czekamy na całą grupę. Spływamy Drawą do punktu zaznaczonego na mapie gdzie robimy przerwę na posiłek /leśny biwak/. Płyniemy dalej Drawą do jeziora Wielkie Dąbie, przepływamy jezioro na wprost, przy drugim brzegu kierując się w lewo trafiamy na przesmyk do jeziora Małe Dąbie na końcu którego przed mostem kończymy spływanie. Wtym miejscu na parkingu jest bar /można coś zjeść/. Zamówiony bus zawozi kierowców do Lubieszewa /ok 30 km/, wracamy samochodami po łódki. Cała trasa z transportem powinna trwać 7-8 godz.
3. Ognisko

24.08 /niedziela/
1. Śniadanie
2. Wygłupy na wodzie w zatoce
3. Zdjęcia grupowe na wodzie
4. Zakończenie Zlotu


Organizatorzy:
Małgorzata i Karol Bibrowicz
Jolanta i Wiesław Iwanio

: 20 sty 2014, 21:03
autor: Qazimodo
A jak nie mam własnego kanoe to też mogę przybyć?

: 20 sty 2014, 21:50
autor: Zirkau
Zbuduj :mrgreen:
Myślę, że wypożyczenie w tamtej okolicy nie powinno stanowić problemu.

: 20 sty 2014, 22:28
autor: Gagatka13
można wypożyczyć od Alberta: https://kajaki.com.pl/ :mrgreen:

: 21 sty 2014, 08:03
autor: Qazimodo
A więc przyjadę z żoną :)

: 21 sty 2014, 08:33
autor: Morg
Qazimodo pisze:A więc przyjadę z żoną :)
Tylko uważaj na "Doktorów" żeby ci opon nie spalili ;]

: 21 sty 2014, 09:39
autor: ewa
Qazimodo pisze:A więc przyjadę z żoną
super :)

: 21 sty 2014, 10:34
autor: Marshall
Póki co wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że wybiorę się! :)
No i mam nadzieję, że reprezentacja Reconnetu będzie liczna!!
Kto nie ma kanu, bez problemu może się do kogoś dosiąść, pożyczyć, wypożyczyć!

Morgu, jedziesz? Chooo... Będziemy dymić! :)

: 21 sty 2014, 10:55
autor: Morg
No to sierpień dopiero, termin dla mnie bardzo odległy. Będzie kasa i czas to z chęcią.

: 21 sty 2014, 11:26
autor: ewa
Zapomniałam napisać. My będziemy :mrgreen:

: 21 sty 2014, 14:08
autor: Qazimodo
Morg pisze:Tylko uważaj na "Doktorów" żeby ci opon nie spalili ;]
Przyjadę czymś ma gąsienicach w takim razie :)

: 21 sty 2014, 16:03
autor: Dźwiedź
Tak odnośnie sobotniej trasy - zaraz po wypłynięciu z jeziora Lubie zaczyna sie teren poligonu i zasadniczo trzeba zgłaszać chęć płynięcia, ale jakos sie nie czepiają, ale ja nie o tym.
Teren poligonu zaczyna sie od trzech betonowych filarów w rzece, po dawnym moście, i choć lewy przesmyk wydaje sie najwygodniejszy do przepłynięcia to przy niskim stanie wody nie nalezy tego robić - pod wodą wbetonowany kawałek szyny - lepiej wybrać środkowy przesmyk.
Tam właśnie przebiłem dno kanu :-(

: 21 sty 2014, 18:18
autor: puchalsw
Puchale będą. Będzie też samowarek, więc jak się doktorom coś nie spodoba to pogonimy. Z roku na rok Ekypa Reconnetowa rośnie w siłę, i lepiej z nimi nie zadzierać ;-)

: 22 sty 2014, 09:30
autor: ewa
Dźwiedź pisze: zaraz po wypłynięciu z jeziora Lubie zaczyna sie teren poligonu i zasadniczo trzeba zgłaszać chęć płynięcia, ale jakos sie nie czepiają

już ogarnięte na legala.

: 22 sty 2014, 14:33
autor: Dźwiedź
a szyna też ogarnięta ? :-(

Pewnie sie wybiorę choć to będzie tydzień po spływie sierpniowym i może być różnie z finansami.

Gdyby to było tydzień wcześniej ( 15.08 piątek jest wolny ) to z paroma osobami wystartowalibyśmy wcześniej ze Złocieńca i akurat na sobotę byśmy dopłyneli na zlot.

Czy ten termin ( znaczy sam zlot 16-17.08 ) nie wydaje sie ciekawszy ?

: 22 sty 2014, 17:25
autor: ewa
Dźwiedź pisze:a szyna też ogarnięta ?
pewnie tam jest i czeka :shock:
Dźwiedź pisze:Czy ten termin ( znaczy sam zlot 16-17.08 ) nie wydaje sie ciekawszy ?
Dawno, dawno temu zloty odbywały się w pierwszy weekend września. Potem nastąpiła zmiana na ostatni weekend sierpnia. Z uwagi na to iż 1.09 jest w poniedziałek termin tegorocznego został przesunięty. Wiele ludzików by nie dojechało, bo dzieciaki do szkoły :-/

[ Dodano: 2014-07-17, 13:39 ]
http://www.poleubruna.pl/

: 17 lip 2014, 14:04
autor: Dźwiedź
znaczyć odświeżamy informacje o zlocie miłośników Canoe :-P

To przypomnię namiary na mojego starego i stałego wypożyczacza canoe na drawie i korytnicy - polecam tym co by sie wybrali na zlot a nie maja sprzętu, jak się dobrze zgadacie to można tak zorganizować że sprzęt bedzie czekał na miejscu zlotu i zostanie odebrany na końcu spływu.

https://kajaki.com.pl/

ewentualnie jak będzie kilku chętnych do wypożyczenia to zorganizuję całość z Albertem ( właściciel wypożyczalni ) - zbiorczo będzie taniej
Jedno ale ! - im wcześniej zamówimy tym większa szansa że będziemy mieli canoe - w końcu to sezon wypoczynkowy.

: 20 sie 2014, 16:17
autor: Gagatka13
Ewa, odezwij się proszę do mnie na telefon, w sprawie niedzieli mam kilka pytań a poczta reconnetowa jakoś nie bardzo działa (wiadomości, które do Ciebie pisałam są nadal w niewysłanych i nie wiem czy do Ciebie dotarły)
nr do mnie 665054554

: 21 sie 2014, 00:15
autor: Dźwiedź
Też mam w planach zajżeć na zlot kanusów a jakoś temat ucichł. :-/

: 21 sie 2014, 22:23
autor: borsukwacław
Witam !
Cisza w temacie jak " po śmierci organisty " :->
I teraz nie wiem jechać czy odpuścić sobie ?
Pzdr.

: 21 sie 2014, 23:51
autor: Dźwiedź
Akurat sprawy zawodowe wyganiają mnie jutro w tamte okolice więc siłą rozpędu zajżę na ten zlot by się zaznajomić w temacie, będzie fajnie to super i nowe grono znajomych, a jak będzie kiepsko to tyle lasów rzek i jeziorek dookoła że można sobie zorganizować rewelacyjne bytowanie w stylu leśnym i miło spędzić weekend :mrgreen:

: 22 sie 2014, 17:33
autor: cudak
Jak impreza nie wypali ,to jak ktoś chce poznać kilku (na razie 3) ludków. To informuje ze w piątek 29 ok 8;00 startujemy z Krzyża wzdłuż Drawy do DPN. Zachęcam do przyłączenia się. :569: :D

: 27 sie 2014, 21:49
autor: ewa
Na camping "U Bruna" dojechaliśmy późną nocą z 21 na 22 sierpnia. Już na pierwszy "rzut oka" miejsce okazało się bardzo fajne. Następnego dnia przekonaliśmy się, że gospodarz - Darek - też :)
Przywitał na Tomek Z Lasu i razem poszliśmy posiedzieć przy ognisku. Miło było :)
Piątek.
Rankiem zobaczyliśmy słońce i kilka wspaniałych osób czyli Marię i Srebro Księżyca z załogą :) Po powitaniach stwierdziliśmy, że jazda samochodem nie jest już możliwa ;) Dzień upłynął na powitaniach tych nowych i tych którzy "od zawsze" na zlotach się pojawiali. Okazało się, że Reconnet ma na zlocie kilkuosobową obsadę :mrgreen: :mrgreen:
Wieczorem o 20-tej rozpoczęło się ognisko oficjalne. Wiesiu powiedział co i jak, przedstawił plan dnia następnego i poprosił o przedstawianie się. Prezentacje były różne, jedne dłuższe, inne krótsze. My byliśmy we "frakcji krótszej".
Od ogniska odchodziliśmy jako ostatni o 24-tej. Ech... gdzie te czasy, gdy ranek zastawał "ogniskujących się"?
Sobota.
O godzinie 9-tej rano kierowcy pojechali zaprowadzić samochody na metę. Super pomysł. Brawo. Gdy wrócili, wszyscy razem ruszyli na wodę. Zaczynało wiać. Przecięliśmy jezioro i w trzcinach czekaliśmy na resztę aby wpłynąć na Drawę.
Drawa zawsze nas ciekawiła. Słyszeliśmy, że piękna, że trudna, że szkoleniowa. 3 lata się do niej przymierzaliśmy. Gdy na poprzednim zlocie padła taka propozycja byliśmy ZA :)
Okoliczności przyrody - faktycznie - były piękne, woda czyściusieńka. Trudność rzeki? Wszystko zależy od "człowieków". Było kilka kąpieli, spławiania kanu, przenosek nad drzewami. Zwałek jednak niezbyt dużo, wręcz malutko, nurt wody bardzo łagodny.
Z zamoczonych części ciała:
-stopa Tomka w "krokodylu" przy przenosce nad pniem,
-dłoń (do nadgarstka) :lol:
Sytuacje stresowe u mnie dwie:
1. Najpierw chciał mi pomagać Dźwiedź (Zażyczyłam sobie przepłynięcie przeszkody samodzielnie więc Tomek został na drzewie) jednak po mojej miłej prośbie "nie ruszaj, bo wiosłem dostaniesz" - odsunął się a ja po "wykonaniu zadania" łaskawie :lol: :lol: zabrałam Tomka na pokład.
2. Pomagać chciał Michał.
I tak sobie płynęliśmy dalej. Była przerwa na popas. Gadaliśmy sobie z innymi człowiekami :D
Podsumowując: rzeka Drawa jest piękna, ale nigdy nie nazwiemy jej "Drawa szkoleniowa". Daleko jej do tego.
Po spływie to jak wszędzie, powrót (organizatorzy czekali na wszystkich na mecie), jedzonko, ognisko, gadanie, spanie.
Niedziela.
Drawa poligonowa - odcinek zamknięty. Formalności dokonane więc można śmiało, bez stresu :) I tu też piękne okoliczności przyrody. Bardzo piękne. Słoneczna pogoda. Grupa fajnych ludzi i ja :twisted: :twisted: Czego chcieć więcej?
Paskudna jest tylko przenoska przed elektrownią. Strome podejście. Same kobitki nie dadzą rady.
Wróciliśmy w poniedziałek. Ciężko się było żegnać, szczególnie gdy się słyszało tyle ciepłych słów.
Ogromne podziękowania dla Wiesia, Karola i Ich żon :) Camping "U Bruna" polecam!!!
Obrazek
https://plus.google.com/u/0/photos/1184 ... 5546461361

: 28 sie 2014, 22:46
autor: Dźwiedź
Ewa, Tomek - pięknie dziękuję za pomoc z transportem kanusa - jestem Waszym dłużnikiem.

Co do zlotu , to jak wspomianła Ewa, niektóre przedstawienia się przy ognisku były przydługie bo opiweały w historie powstawania poszczególnych kanusów, po czwartej po prostu przestałem słuchać. :-/
Ale gdy rano zobaczyłem te DZIEŁA SZTUKI to trochę szczęka opada.
Ja bym nie odważył sie wypłynąc na rzekę takimi cackami jakie co niektórzy zlotowicze mieli. :shock:
Dopracowane w każdym szczególe canoe zrobione z cedru czy mahoniu. :shock:
Naprawde dzieła sztuki szkutniczej.

Sama imprezka raczej grzeczna - choć płyneliśmy jednym z najbardziej lajcikowych odcinków Drawy to i tak towarzystwo wymęczyło się i o północy na polu namiotowym unosiły się tylko odgłosy chrapania.

Ewa jak będziesz się wybierała na odcinek od Drawna do Bogdanki to nie sugeruj sie tym co było na zlocie - zupełnie inna rzeka.

A ogólnie to ludkowie pływający po rzekach w canoe mili są i basta.
Zupełnie inny klimat niż wśród Leśnych, ale złego słowa nie usłyszałem, za to dużo uśmiechniętych twarzy. :-D

A - i jeszcze muszę dodać że camping "U Bruna" polecam, trawka przystrzyżona, wygody łazienkowe i ławeczki pod parasolami :-D , ładne dojście do wody w osłoniętej zatoczce, sklep niedaleko i plaża blisko.

: 31 sie 2014, 08:23
autor: ewa
Dźwiedź, jest potrzeba to się pomaga. Norma :-)
Dźwiedź pisze:Ja bym nie odważył sie wypłynąc na rzekę takimi cackami jakie co niektórzy zlotowicze mieli.
:lol: :lol: no coś Ty.