Reconnet

od dechy do dechy (7 części) cały szałas plus stołek/ławka.

wymiata

Ech! http://freecabinporn.com/ Wzruszyłem się!

Trzeci od dołu, to mój faworyt

Michałku, tam jest 48 stron takich fotek, rzuć oczkiem na wszystkie a jestem pewien, że zmienisz swojego faworyta.

Też nie zauważyłem, zabieram się za oglądanie!

ostatni na stronie 7

Piękne schronienia i jeszcze piękniejsze miejsca w jakich są pobudowane.
Niespełnione marzenia wielu osób, w tym moje

http://cestamalehostromu.rajce.idnes.cz/stavba/ - ciekawostka.


http://cdn.dornob.com/wp-content/upload ... stival.jpg - jeśli ktoś nie wie co zrobić z większą ilością pałatek to tu odnajdzie podpowiedź

Odnośnie pierwszego pomysłu - planuję zrobi wigwam/igloo z palet, które systematycznie zbieram. Idzie to dość opornie, mam dopiero 5 sztuk, ale do wiosny daleko. Postawię to na fundamencie z ułożonych po okręgu kamieni. Coś podobnego, jak szałas Laponki z filmu "Kukushka", np. http://www.swiatpodrozy.pl/i.php?g=159&n=9#.UL8PamdmvGg

https://picasaweb.google.com/1138879164 ... 3110413938 - Niestety ta wiata w Karkonoszach u podnóża Lasockiego Grzbietu poszła z dymem. Ubolewam.

Gryf pisze:Michałku, tam jest 48 stron takich fotek, rzuć oczkiem na wszystkie a jestem pewien, że zmienisz swojego faworyta.

?? jakoś mam jedną strone a długą , nie mogę znależć przewijania, coś mi ucina na laptopie

INO na samym dole nad okładkami książek masz napis NEXT .

Zmieniłem kompa i jest , dzięki Właśnie się zachwycam : jest kilka perełek , diamentów i samorodków

Wracając do korzeni, w temacie szałasów, dzisiaj na szybko poczyniłem schronienie z liści...

Pikny. A jak go znajdowałeś gdy szedłeś do niego od drugiej strony? (nie od strony wejścia)

Dźwiedź pisze:Pikny. A jak go znajdowałeś gdy szedłeś do niego od drugiej strony? (nie od strony wejścia)

Właśnie zrobiłem eksperyment i zaprowadziłem tam kumpla, bo mamy tam stałe miejsce na szybkie ognisko. Nie zauważył z dwóch stron, dopóki mu nie powiedziałem

Ciągnie mnie budowa szałasu/schronienia. Było już kilka pięknych schronień, niestety wytrzymują maks 2lata.
Pytanie czy są chętni do budowy takiego schronienia. Największym wyzwaniem jest miejsce.

Ja bym z chęcią coś pobudował, ale tak jak mówisz miejsce to największe wyzwanie.
Jeśli ma być na dziko to im trudniej dostępne tym większa szansa, że nikt nie znajdzie obozu, ale znowu trudniej się tam dostać... Najrozsądniejszym wyborem wydają się obszary górskie z dala od jakichkolwiek szlaków i dróg, trudno dostępne bagno albo środek olbrzymiego lasu. Znani, zagraniczni youtuberzy często budują super konstrukcje na terenie swojego, ogrodzonego kawałka lasu.
Np. Mike z TA Outdoors: KLIK - FILM NA YT

Że zacytuję klasykę. Szałas w domu jest jak świniobicie a na dziko to jak polowanie.
Bagna brzmią ciekawie, choć z drugiej strony jakby się skrzyknąć to można by wydzierżawić kawałek lasu.
Było by miejsce na złoty etc. No i lepsze świniobicie niż nic. Obgadamy temat przy ognisku na majówce.

Posłuchajcie, mój szałas (teoretycznie na jedną noc go budowałem) z powyższych zdjęć stał 3 lata dopóki sam go nie zniszczyłem, żeby ZUL-owcy tego nie zrobili podczas ścinki.. Nie koniecznie każdy kto zobaczy szałas go zniszczy.

Zgadza się. Parę lat temu w Kozienickim Parku Krajobrazowym jacyś idioci zbudowali szałas. Użyli do tego zdrowych, żywych drzewek. Wybrali miejscówkę położoną niedaleko uczęszczanego szlaku. Myślicie, że ktoś to rozebrał/uprzątnął a patrole Straży Leśnej są tam częste. Cud jakiś czy co , żeby było ciekawiej to obok szałasu palone było ognisko i to wielokrotnie. Dopiero po jakichś dwóch latach ktoś wykorzystał budulec jako opał I co można, niestety można.
A propos dzikich miejscówek, to może być w lesie nad rzeką a raczej w okolicy starorzecza i dobrze jak jest gęsto porośnięty krzaczorami. Chociaż to nie gwarantuje pojawienia się gości. To nie Kanada

Jak znam Watachę to będzie mariot w lesie. Doradzałbym legalną miejscówkę. Może jakieś upadłe poperelowskie ośrodki campingowe. I nie chodzi mi tu o pana Antoniego

hycek - ja bardzo chętnie pomogę, wprawę już mam Ostatnia baza w Rudawach z pięć lat nam służyła nim leśnicy znaleźli przy wycince.
Kopek - ten namiot był z granitowym kominkiem i wędzarnią.

Dźwiedź pisze:hycek - ja bardzo chętnie pomogę, wprawę już mam Ostatnia baza w Rudawach z pięć lat nam służyła nim leśnicy znaleźli przy wycince.
Kopek - ten namiot był z granitowym kominkiem i wędzarnią.

Pamiętam, szałas i miejsce wypas.Z uwagi na brak chętnych z centralnej Polski i Pomorza.,wybierzemy miejsce właśnie gdzieś na Dolnym Śląsku. Pogranicze z braćmi knedlami też ciekawie wygląda.
Jakiś rekonesans trzeba będzie zrobić, może i kilka.