Reconnet

Podtytuł działu"Schronienie" brzmi: "Ziemianki, szałasy i inne namioty, czyli nasze leśne mieszkanko”, ale jak do tej pory nikt nie pokusił się o choćby najkrótszą relację lub instrukcję budowy takiej konstrukcji. W związku z tym poczuwam się do obowiązku wypełnienia tej luki.

Kiedy spacerując po lasach obserwowałem pracę pilarzy zauważyłem niejednokrotnie sterty poukładanych w stos gałęzi ze ściętych drzew. Jednym z powodów układania gałęzi w sterty jest zachowanie bezpieczeństwa przeciwpożarowego w lesie, aby gałęzie nie stanowiły walającego się suszu, który stanowi doskonałą podpałkę dla przypadkowo lub umyślnie zaprószonego ognia. Kupy gałęzi również są dobrą podpałką, ale stanowią mniejsze zło. Poza tym pilarze bardzo często palą góry takich gałęzi, po których w lesie zostaje fatalna dla lasu blizna! Kiedy podchodzimy do takich gałęzi, musimy pamiętać, że bardzo często są one zamieszkane przez kuny, łasice, jeże, ptaki, etc.

W końcu przyszedł mi do głowy pewien pomysł, aby wykorzystać taką stertę na prosty i szybki w wykonaniu szałas.
Przejdźmy od słów do czynów. Musimy znaleźć odpowiadającą nam i w formie i położeniu górkę gałęzi. Następnie wsuwamy pod nią dwie dłuższe tyczki tak, aby były położone względem siebie i równolegle i wystawały na tyle daleko aby następnie wykonać i umieścić solidne podpórki pod tyczki. Tyczki i podpórki mogą być wysunięte z dwóch stron. Jak kto woli. Często, kiedy podniesiemy gałęzie będzie tam mokra ściółka wtedy też rozkładamy płachtę biwakową karimatę lub rozsypujemy suche igliwie. Kiedy gałęzie są zupełnie wyschnięte i nie ma na nich igieł, musimy przysypać gałęzie warstwą liści. Zabezpieczone palenisko należy usytuować w bezpiecznej odległości od szałasu.

Oczekuję od Was waszych relacji i pomysłów na budowę szałasów.

Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń i doznań, błękitnego nieba podczas obozowania.

Będąc ostatnio na pstrągowej wyprawie, zrobiłem sobie szałas właśnie z takiej sterty poukładanych gałęzi.Tylko,że nie dałbym rady wywindować tego wszystkiego żerdką do góry.A nawet jeśli to gałęzie i tak są w nieładzie.Trzeba je poobracać,usunąć te co gorsze itd.Materiał za to wyśmienity i pod dostatkiem.Gruba warstwa dość dobrze izoluje.Rano coś tam mżyło ale śpiwór nie był mocno mokry i na nos nie kapało

Zdybi, fotkę wrzuciłeś na Imageschack, i bardzo dobrze, ale zamiast linkować bezpośrednio do dużego obrazka wstaw na forum miniaturkę (thumbinal).

Mam podobne doświadczenia. Lepiej chyba zbudować coś od zera wykorzystując materiał niż kombinować z taką stertą. Chociaż sterta stercie nierówna.

Dobry temat- fajnie byłoby wrzucać tu fotki naszych naturalnych schronień.

Treasure Hunter pisze:Chociaż sterta stercie nierówna.

No właśnie, być może była zbyt cieńka?

Czasem za cieńka, często zbyt nieregularnie ułożona. Ale zawsze to budulec pod ręką.

Tak, pod warunkiem, że świeży.

Chłopaki możecie wrzucić tu fotkę szałasu, który postawiliście na jesiennym zlocie?

Mam pytanie: jakich wymiarów jest najlepsza płachta biwakowa?
(mam 175 wzrostu)

Moje zdanie jest takie:jeżeli masz nieść to wszystko w plecaku, to pewnie 3x2 wystarczy
Chodzi tu o wagę

Dużo zależy od warunków w jakich będziesz spał ale można przyjąć, że takie 3x2 to bezpieczne minimum.

No i taki jak Valdi napisał- poza rozmiarem zwróć uwagę na wagę każdego rozwiązania.

Dzieki za rade

Witam!
Chcę zaprosić do obejrzenia filmiku z mojej wyprawy, też są tam informacje o budowie schronienia. Mam nadzieję, że się spodoba.

http://www.youtube.com/us...u/1/OABqXMwnT6w

lesnylazega pisze:Witam!
Chcę zaprosić do obejrzenia filmiku z mojej wyprawy, też są tam informacje o budowie schronienia. Mam nadzieję, że się spodoba.

http://www.youtube.com/us...u/1/OABqXMwnT6w

link mi się nie otwiera ;( pliz helppp!!

alica pisze:

lesnylazega pisze:Witam!
Chcę zaprosić do obejrzenia filmiku z mojej wyprawy, też są tam informacje o budowie schronienia. Mam nadzieję, że się spodoba.

http://www.youtube.com/us...u/1/OABqXMwnT6w

link mi się nie otwiera ;( pliz helppp!!

powinno działać

wilk pisze:

alica pisze:

lesnylazega pisze:Witam!
Chcę zaprosić do obejrzenia filmiku z mojej wyprawy, też są tam informacje o budowie schronienia. Mam nadzieję, że się spodoba.

http://www.youtube.com/us...u/1/OABqXMwnT6w

link mi się nie otwiera ;( pliz helppp!!

powinno działać

działa
fajnie to wyszło (szałas mam na myśli)

Wszystko ok, ale podkładzik muzyczny chwilami był za głośny (tzn. pomimo, że lubię Maynarda Keenana to lepiej by było bez wokalu (wtedy muzyka nie odciąga tak uwagi od tego co się dzieje na filmie)).

Troszkę już czasu minęło, no ale ...
W tą niedziele wybrałem się na spacer na Ługi. W pewnym miejscu znalazłem ociosane już końcówki drzew. Postanowiłem skorzystać z okazji i spróbować zrobić swój pierwszy szałas. Mech który użyłem również był zruszany już podczas prac leśnych.
Oto fotki:
https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 5308483730

p.s.: Miało być fajnie a wyszło jak zwykle. Aparat znów spłatał psikusa.

Ile czasu zajęło Ci zbudowanie tego schronienia?
Czy gałęzie położone na warstwę zbudowaną z mchu poprawiają w istotnym sposób szczelność?
Jak oceniasz deszczo-odporność (nie mam na myśli deszczu zacinającego) takiego schronienia?

Gałęzie zaczęłam układać po to by ewentualny silny wiatr nie rozdmuchał od razu warstwy mchu. Układanie szło mi nawet zgrabnie więc troszkę tych gałązek powciskałem i sądzę, że w pewnym stopniu poprawią wodo - odporność. Niestety padać zaczęło dopiero po moim powrocie do domu i nie wiem jak wyszło w praktyce.
Budowa zajęła mi jakąś godzinkę. Ale materiał był gotowy a ja budowałem takie cudo po raz pierwszy.
Myślę, że po ewentualnych poprawkach przeczekał bym pod czymś takim deszczową noc.

Całkiem fajny szałasik miły panie.

Dzięki. Budując go starałem się wzorować na mistrzu:



Nie wiem tylko dlaczego Ray nie układał mchu do końca.

Wyglada fajnie, ale ja bym jeszcze dorobil scianki boczne.
Spales w nim?

Niestety Ale chyba wypatrzyłem w pobliżu już sobie stałą miejscówkę więc może niedługo zbuduje coś innego i z pewnością zaliczę jakąś nockę.

To miało być w ramach treningu. Parę rzeczy wymaga jeszcze poprawki tak jak właśnie dobudowanie ścianek.

Dobry spadek dałeś, jako jeden z nie wielu. Ludzie myślą , że wystarczy kilka gałązek rzucić i po kłopocie, a spadek i grubość warstwy są tu kluczową sprawą, jeżeli chodzi o wodoodporność.

No niby tak jeśli chodzi o ten spadek, ale waląc jednospad, nie robimy czegoś na dłużej, tylko na konkretne warunki.

Dąb pisze:Dobry spadek dałeś

To mnie zawsze zastanawialo. Niby wiekszy spadek = lepsza wodoodpornosc, ale czasem widze szalasy ktore sa tak strome, ze sa prawie pionowe. Jak dla mnie to bez sensu bo chronia maly kawalek ziemi pod nimi a woda i tak kapie na glowie bo sie pod nim nie mozna schowac.

Dębie, moglbys napisac jak powinno byc? Interesuje mnie jak najmniejszy szalas, zeby tylko sie w nim polozyc jak i szalas z platforma okolo 40cm od ziemi.