Reconnet

Wrzucam link do galerii na Picasie
https://picasaweb.google.com/1045722630 ... redirect=1

Było po prostu epicko!

Dodaję tutaj dwie fotki na zachętę:







A relację zamieściłem na blogu.

Pozdrawiam i jakby ktoś kiedyś się wahał czy jechać... niech jedzie!

Fantastyczny wypad, piękne pejzaże! W końcu gdzieś widać zimę
Brawo soohy za samozaparcie: natrudziłeś się, by zdobyć sprzęt, ale jak czytam, było warto! Zazdroszczę wypadu.

Jak to było z tymi rakietami? Tak jak piszesz w relacji, były raczej zbędne?

Nie, nie. Im bliżej Cisnej, tym bardziej były potrzebne, bo było więcej śniegu. W końcu w okolicach Jaworne leżało ponad 0,5m śniegu. Tylko do Duszatyna dałoby radę bez nich

Gratuję fajnego wypadu

Chce się wybrać po połowie stycznia w Bieszczady, jednak w bardziej popularne miejsca, czyli na Wetlińską może przy okazji Smerek, Caryńską i Rawki. Nie mam raczej doświadczenia w zimowych wędrówkach, ale mam nadzieję na zmienienie tego i nieco śniegu, chociaż bez przesady bo rakiet czy raków nie posiadam najwyżej kijki.

A ja mam pytanie: Co warty ten model rakiet z Decathlona?

Jeśli to pytanie kierujesz do do mnie... Rakiety pożyczałem, pierwszy raz w życiu miałem je na nogach, dlatego nie umiem stwierdzić czego są warte itd.. Na pewno porównując je z rakietami Docza to są ciężkie. Dobrze mi się szło.

birken1, ja mam rakiety TSL 438 i moge polecić z czystym sercem.

Też polecam TSL, mam dwie pary, fajnie się w tym chodzi i w okolicach lutego można sporo taniej wyrwać w decathlonie.