Pod Warszawą podobnie - od 4 rano padała marznąca mżawka, centymetr lodu na samochodzie. Ino ja się nie certolę - farelka do samochodu, 2 kW odpalone, pół godziny i lód stopniał.
: 20 sty 2014, 18:23
autor: yaktra
Na moje oko - zaznaczam - na moje, tu w zachodniopomorskim po 20 stycznia powinno się zacząć.
Sam siebie zacytowałem ale... no cóż trudno.
Wczoraj wieczorem mżyło. Dziś rano minus 4 i na samochodzie szkło. Czyżby moje przewidywania "rokowały"... myśl z poprzedniego posta??? Tak myślę, że dowali "w moim regionie" z kopyta. Trochę myli mnie dzisiejszy wiatr, wieje bardziej od wchodu, ten nie wróży nic dobrego. Ostry, przenikliwy, potęguje uczucie zimna. Szkoda, że nie mogę/ nie mam czasu postać nad rzeką, poobserwować zmarszczki na wodzie, porównać kolor nieba w jej odbiciu. Siny, niczym zmarznięte dłonie, czy też usta zawałowca, sugerowałby dłuższe ochłodzenie, niższe temperatury. Ewentualnie zachód słońca, kolor owej planety, czy też dym z kominów pobliskiej elektrowni wkomponowany w koloryt nieba i kierunek jaki nadaje ciśnienie, lub nie nadaje go wcale, pozwalając aby ów opar wspinał się pionowo w niebo...
edzia
mówiąc o zachodzie słońca użyłem żargonowej nazwy, coś w stylu - daje planeta, wali z planety itp. Że słońce jest gwiazdą doskonale wiem. Takie info dla gościa który zwrócił się do mnie z uwagą via priva
W Kielcach wczoraj padał marznący deszcz i cały czas żałuję, że mam niesprawny aparat. Wszystko pokryte pięknym lodem! Drzewa uginają się pod jego ciężarem i nie zdziwi mnie jeśli wychodząc z bloku potknę się o jakąś złamaną gałąź. Dziś temperatura koło -4 i jak na razie nie dostrzegam śniegu, sam lód.
: 21 sty 2014, 08:04
autor: yaktra
U mnie za oknem -4, pewnie przy gruncie będzie około pięciu. Wieczorem "szkliło" drogi, a teraz zasypało. Śnieg prószy od drugiej w nocy.
: 21 sty 2014, 08:22
autor: Zirkau
Przyroda oszalała.
Od kilku dni -4 do -6 stopni C, a wciąż pada deszcz, nie śnieg, nie grad a mokry deszcz.
: 21 sty 2014, 10:18
autor: Michal N
Przed chwilą Pani Wicepremier Bieńkowska powiedziała o niezwykłej, cytuję: "anomalii pogodowej". Zimą spadł śnieg i unieruchomił nam kolej. Szok!
: 21 sty 2014, 11:00
autor: forestranger
A u mnie nie biało (chociaż mogło bardziej) i nad ranem -10st. Super
: 21 sty 2014, 11:48
autor: Zirkau
Michal N pisze:Przed chwilą Pani Wicepremier Bieńkowska powiedziała o niezwykłej, cytuję: "anomalii pogodowej". Zimą spadł śnieg i unieruchomił nam kolej. Szok!
aż ciśnie się na usta ten cytat: 'Pani kierowniczko, jest zima, to musi być zimno! Pani kierowniczko, czy ja palę? Ja palę cały czas"
: 21 sty 2014, 13:29
autor: Grigor
Ja zobaczywszy po powrocie późnym wieczorem ładnie zeszklone drogi wyciągnąłem łyżwy Dzisiaj ludziska czasem gdzieś sypnęli piachem/ popiołem "lodowisko", ale na razie ( i na szczęście dla mnie!) mam jeszcze sporo "czystej tafli"
Można by wręcz przy takich warunkach drogowych się zastanowić, czy zamiast wydawać kasę na piaskowanie i sypanie solą ulic przez odpowiednie służby, tej kasy nie przeznaczyć dla ludzi na łyżwy- wydaje się raz a jeździć można x lat (mam stare skórzane hokejówki po ojcu i jeszcze pojeżdżą długo)
: 21 sty 2014, 13:42
autor: boshmen
Grigor pisze:Ja zobaczywszy po powrocie późnym wieczorem ładnie zeszklone drogi wyciągnąłem łyżwy Dzisiaj ludziska czasem gdzieś sypnęli piachem/ popiołem "lodowisko", ale na razie ( i na szczęście dla mnie!) mam jeszcze sporo "czystej tafli"
Można by wręcz przy takich warunkach drogowych się zastanowić, czy zamiast wydawać kasę na piaskowanie i sypanie solą ulic przez odpowiednie służby, tej kasy nie przeznaczyć dla ludzi na łyżwy- wydaje się raz a jeździć można x lat (mam stare skórzane hokejówki po ojcu i jeszcze pojeżdżą długo)
Mam nadzieję że premier Tusk nie czyta reconneta bo zaraz obok obowiązku posiadania alkomatu , będą łyżwy
Dawno tak nie było, aby w marcu było zagrożenie pożarowe w lasach.
Zgadza się. Rozmawiałam z jakąś osobą o paleniu liści, że to niby do kwietnia wolno palić. Potem dowiedziałam się, że od co najmniej tygodnia moja siostra ma dyżury przeciwpożarowe w nadleśnictwie.
A mój organizm źle znosi taki marzec Rano jest zimno a potem bardzo sucho. Nawet pokrzywa wolniutko wychyla łebek spoza liści.
Czerwone robaczki łażą pod moim kasztanowcem, takie co w dzieciństwie nazywaliśmy "tramwajami" - ponoć żerują na lipie. Coś im się pomyliło?
: 11 mar 2014, 17:16
autor: Apo
Dziś widziałam pierwszego komara przypominam,że grasują już kleszcze!
: 11 mar 2014, 20:06
autor: Annael9
Nie wiem dlaczego ma wygasać skoro przypomniałeś mi nazwę tych robaczków. Niezmiernie dziękuję.
Nie rozumiem dlaczego nazywa się kowal i to bezskrzydły. Dzieci powinny wymyślać nazwy...
W tamtym roku raczej ich nie było albo bardzo mało. O tej porze to rzadkość.
A i tak przyjdzie niedługo załamanie pogody
Na razie u nas jest zbyt sucho na kleszcze, które zapewne są ale na moich psach nie zauważyłam. Ukąsił mnie jeden komar ale w zamkniętym pomieszczeniu.
: 12 mar 2014, 07:59
autor: Morg
Już zapowiadali na weekend temp około 0 i śnieg z deszczem.