Nie wiem też czy brać odbiornik z mapą ? czy tańszy bez mapy i samemu się pobawić w robienie map , tym bardziej że MOBAC nie jest jakiś skomplikowany , a UMP w moim regionie wygląda ''biednie''
Mapa TOPO jeśli chodzi o lasy też wygląda "biednie" nie wyróżnia się niczym od map OSMap, czyli mapy tworzonej na podstawie Opernstreet, ta jest bogatsza od UMP, jeśli chodzi o drogi, lasy. Ale i tak zarówno w płatnej Garminowskiej jak i darmowej OSM, przeważają zielone plamy. 100zł to zdecydowanie za dużo za ten shit. Jak już ci pisałem, nie ma sensu wydawać pieniędzy na coś, co ani trochę nie jest lepsze od darmowej mapy OSM, masz dokładnie to samo, tylko w innej kolorystyce :p Jak dla mnie płatna mapa jest dużo mniej bogatsza w POI.
Generalnie chodzi mi o odbiornik obsługujący rastry i mający 3osiowy kompas.
Tylko po co kompas w nawigacji?
Rastry obsługuje seria 20,30 w modelach Etrexa, 10,20,30 Dakoty)
Nie uprawiam jakiejś ''turystyki zaawansowanej'' więc i TB w sumie mi wystarcza na grzybach czy rybach
Tym bardziej nie ma sensu wydawać na model 62st, o którym pisałeś wcześniej. Jeśli wystarczą ci Rastry i mapa bazowa w wektorach, to weź najtańszy model, czyli właśnie Dakotę 10. Ma wszystko czego będziesz potrzebował, a nawet dużo dużo więcej.
dedykowana nawigacja ma plus że baterie kupisz w każdym kiosku i możesz mieć ich zapas , a telefon to trzeba gdzieś naładować - można oczywiście również mieć zapasową baterię lub ''awaryjną ładowarkę''
Właśnie, z czasem robi się to niewygodnie. Na jednym komplecie zwykłych Alkalicznych baterii nawigacja działa ok 15h, na akumulatorkach i 25h. Nawigacja+TB w telefonie potrafi zeżreć baterię w nawet 3,5h
Mnie ciekawi dokładność takiego Garmina i szybkość łapania fiksa , TB jak nie często się używa to trzeba trochę poczekać na fixa , nie mniej rzadko kiedy gubi sygnał w lesie.
Wygląda to tak, że jeśli nie używamy nawigacji dłuższy czas Garminy znajdują się po 2-3 minutach. Podczas gdy urządzenie było włączane kilka dni wcześniej, pozycja zostaje ustalona w ciągu kilku sekund. Po zakupie urządzenia po pierwszym włączeniu fixuje się nawet pół godziny. Ale to jedyny moment w którym tyle czekałem, rekord to był chyba 10 minut ale przy maksymalnie fatalnych warunkach, zamieć śnieżna.
Nigdy nie było tak, żeby nawet w najgorszych warunkach czy terenie zgubił pozycję.
Wczoraj na grzybach było pochmurno i padało Solid trzymał sygnał ,rejestrowałem ślad , pech chciał ,a właściwie dziura w płaszczu , że zgubiłem scyzoryk BW , wróciłem się po swoim śladzie
Nie wiem czy to pytanie, czy po garminach można wracać po śladzie, ale odpowiem.
Jak najbardziej, zapisany ślad można przypisać do koloru z listy i wyświetlić go na mapie (można wyświetlić kilka na raz), bardzo przydatna sprawa.