Strona 1 z 1

Pierdoły z jeziorem i rzeką w tle.

: 12 sie 2013, 20:04
autor: Parthagas

: 12 sie 2013, 20:54
autor: thrackan
Widzę u kolegi silne zainteresowanie jeżogłówką, prawdopodobnie gałęzistą (Sparganium erectum) :-)

: 12 sie 2013, 21:01
autor: Parthagas
Nie widziałem wcześniej tej roślinki, to wrzuciłem kilka zdjęć celem konsultacji. Jadalne toto?

: 12 sie 2013, 21:16
autor: thrackan
Łukasz Łuczaj w "Dzikich roślinach jadalnych Polski" napisał:
"Jadalne po ugotowaniu są korzenie i nasady łodyg jeżogłówki gałęzistej (być może też innych gatunków). Indianie Klamath jedli korzenie i nasady pędów amerykańskiego gatunku S. eurycarpum."

: 15 sie 2013, 20:17
autor: Kopek
Syn? Widzę, że szczęśliwy z wypadu z ojcem.

https://lh3.googleusercontent.com/-_xIC ... G_7288.JPG

Parthagas, Błyszczysz przekładem - jak należy rozwijać swoje hobby. Samochodzik, pływadełko i ta cała otoczka. Rewelka.

: 15 sie 2013, 22:58
autor: Parthagas
Nie było słodko. Od groma gzów, które żarły niemiłosiernie. Młody cały czas się czochrał, zamiast zerkać na przeszkody. Rzeka wąska, niski stan, na zakrętach wpadaliśmy na mielizny. Trochę pułapek i przenosek. Ogólnie jednak fajnie. Mieliśmy płynąć do Kurojad, ale późna pora (18:00) wskazywała, że część drogi możemy już płynąć po zmroku, a nie brałem latarek. Komary by nas chyba wyssały do cna i w Kurojadach żona by odebrała dwa chipsy leżące na dnie pływadła wśród odzieży. Może we wrześniu dokończę etap Lidzbark-Chełsty.

: 15 sie 2013, 23:25
autor: Kopek
Parthagas pisze:Od groma gzów, które żarły niemiłosiernie.
Takie coś Grigor zafundował mi kiedyś we własnym mieście. Dzielnica Łask-Wietnam. Do tej pory mnie skręca jak se przypomnę :)