Tanto pisze:tylko nie wiem czy ekonomicznie to się opłaca tzn. stosunek ceny kartusza do ceny gazu do zapalniczek.
Pucha gazu ronsona to 8 zł, pojemność minimalnie większa jak kartusz 220ml (cena około 26zł)
Tanto pisze:Na youtube można znaleźć film opisujący przelewanie gazu z dużej butli do kartusza, gdzie autor opisał jakie są z tym związane niebezpieczeństwa. Popełnienie błędu może być bardzo niebezpieczne, a co najgorsze może to wyjść dużo później np. jak kartusz się nagrzeje.
Tego misiaczka z youtube to powinni wykastrować za takie filmy... albo nie, on sam sobie ryjek pokaleczy. Na filmach nie stosuje ostrzeżenia, ale to może by jeszcze przeszło, misio przelewa do kartusza który natywnie jest nabijany propanem-butanem, czysty propan! który to ma wyższe ciśnienie i co najlepsze wbija 80% jego wagi (jest to poprawne przy butlach 11 kilowych propanu-butanu a nie przy kartuszach które ścianki mają jak papier przy takim ciśnieniu) i pokazuje to wszem i wobec że się da. Debili na tym świecie nie brakuje ale czy dzieciaki muszą to oglądać? Naprawdę mam nadzieję że mu kiedyś kartusz pierdyknie i wstawi filmik jak się sam załatwił.
W każdym razie, tak jak mówiłem, ja do tej
mojej metody nie namawiam, wręcz przeciwnie odradzam, mikropęknięcia na kartuszu od zmiany temperatury w czasie napełniania naprawdę występują i są realnym niebezpieczeństwem które może wywołać rozerwanie kartusza (może nie za pierwszym razem, ale kto wie, może być i tak).
Więc kupuj przejściówkę (tako i ja zrobiłem) i miej spokojniejszą głowę, a na pewno całą. Przejściówka u mnie śmiga jak należy, puszka gazu wychodzi po 4,70 kiedy bierzesz cały transporter (ja tak zrobiłem i nie żałuję, leży w piwnicy i jeść nie woła a zabezpieczenie i zapas nawet na gotowanie w domu jest) i nie musisz się martwić że Ci to ręce urwie.