Reconnet

Pochodziłem trochę po lesie i już wiem że teraz idealny plecak dla mnie to 40-50l ale chyba będę musiał kupić większy 70-80l ? Bo potrzeba mi torby na wyjazd za granice i pomyślałem sobie że zamiast torby kupie plecak i będzie potem do wędrówek po lesie.

Budżet to 150-200zł (może i nawet da się 300zł przeznaczyć).

Myślałem żeby kupić coś z demobilu bo wydaje mi się że będzie dobry stosunek ceny do jakości. Chciałbym was bardzo prosić o pomoc w wyborze odpowiedniego modelu bo ja się za bardzo nie znam. A może w tej cenie to lepiej kupić torbę za 100zł i za drugie 100zł plecak 40l ? Oczywiście plecak nie musi być za maksymalną kwotę jaką mogę przeznaczyć jeżeli trafi się tańszy i fajny to poco przepłacać

Pozdrawiam
foxiter

78-80 L to moim zdaniem trochę za dużo na "wędrówki po lesie", o ile nie zamierzasz robić sobie kilkunastodniowego rajdu. Na parodniowe wypady w teren spokojnie starczy plecak około 30L.

Dobry plecak za 100 pln - może być ciężko, za 200 coś używanego z demobilu powinenieś spokojnie znaleźć.

Z tanich propozycji może coś takiego:

http://armyworld.pl/product-pol-1452-Pl ... inal-.html

Nie jest to szczyt wygody ale stosunek cena/jakość jest moim zdaniem b. dobry.

Jak ma być tanio to zerknij tutaj:
viewtopic.php?t=4134

A co myślicie o takim plecaku ? http://allegro.pl/plecak-molle-large-uc ... 08188.html wygląda ciekawie

Za ta cenę wziąłbym dla samej ramy. Zdjęcia pokazują że to wór kontraktowy na kontraktowej ramie gen.4 . Na pewno dużo wytrzyma,bo to sprzęt dla amerykandżańskiej armii .

Tylko ten kolor UCP

Ale to chyba nie ma 70 l.

Miałem do czynienia z mainpackiem na tej ramie gen.4 i muszę powiedzieć, że jest całkiem wygodny z większym obciążeniem.

65,5L największy worek, a po bokach można przyczepić od 2 do 4 sustainment pouch po 8,1L każdy

Poważnie zaczyna myśleć o tym plecaku. Myślicie że wystarczy zamiast dużej torby ?

Czy wystarczy zamiast torby? Niestety, będziesz sam musiał ocenić. Zależy to od twoich potrzeb i tego co zamierzasz do tego plecaka pakować.
Pamiętaj jednak że im większy plecak, tym więcej do niego będziesz pakował .
Nie zawsze potrzebnych rzeczy.

ten holenderski plecak bałbym się polecać komukolwiek po trzyletnich doświadczeniach z nimi na obozach - było to standardowe wyposażenie dla każdego uczestnika, które najchętniej spaliłbym na wielkim stosie razem z połową "super oryginalnego NATO" sprzętu, jaki mieliśmy do dyspozycji.
moje uwagi:
fatalny system nośny, plecak leży za wysoko i jest niewygodny, a szelki są wszyte za nisko względem konstrukcji plecaka
sztywny
klapa bardzo kiepsko działa i niewiele potrzeba żeby zaczęło nam do środka włazić całe okoliczne dziadostwo
brak komina, chociażby z cienkiego nylonu
bezsensowne wewnętrzne przegródki

MOLLE main pack to kawał wora, ale solidny i idiotoodporny. za taką cenę, jeżeli nie przeszkadza Ci kolor, brałbym jak Reksio przysłowiowy boczek. a rola torby? odpinasz ramę, dopinasz same szelki żeby przerzucić przez ramię i masz jak znalazł.

wielkość uważam za rozsądną, trochę obszerny, ale przynajmniej nie skończysz z plecakiem 20 litrów, do którego i tak będziesz musiał przytroczyć karimatę, śpiwór, kurtkę, płachtę, polar, apteczkę (bo nie zmieściły się w środku). jestem zwolennikiem zasady że im mniej dynda na wierzchu tym lepiej.

palowski pisze:ten holenderski plecak bałbym się polecać komukolwiek po trzyletnich doświadczeniach z nimi na obozach - było to standardowe wyposażenie dla każdego uczestnika, które najchętniej spaliłbym na wielkim stosie razem z połową "super oryginalnego NATO" sprzętu, jaki mieliśmy do dyspozycji.
moje uwagi:
fatalny system nośny, plecak leży za wysoko i jest niewygodny, a szelki są wszyte za nisko względem konstrukcji plecaka
sztywny

Wiem i pisałem że jest niewygodny z niejednym ALICE-podobnym plecakiem miałem do czynienia. Co do przegródek to kwestia gustu i zapotrzebowania, jeśli chodzi o klapę nie zauważyłem problemów, ale z drugiej strony nie czołgałem się z tym plecakiem po lesie Faktem jest że konstrukcja ma sporo wad, ale biorąc pod uwagę kryterium ceny jako najważniejsze to chyba najlepsza propozycja, bo w tej klasie cenowej nie ma nic albo są jakieś chińszczyzny. Drugim plusem plecaka jest to że łatwo się go nie rozwali. I na tym zalety się kończą

Bo do turystyki kupuje się plecaki turystyczne a nie wojskowe.
Militarny musi być skonstruowany w sposób,który umożliwia wygodne noszenie oporządzenia,broni itp. Przez to środek ciężkości jest winnym miejscu niż w turystycznym.

ooooo Mokry! ALICE proszę nie obrażać
ostatnio mam nawrot romansu do tej konstrukcji. Prawdę mówiąc jedyne co mi w niej przeszkadzało to brak komina (do przeżycia) i fakt, że stalowa rama swoją dolna krawędzią stukała rytmicznie w manierkę zawieszoną na pasie. poza tym uważam, że solidnością, funkcjonalnością i ogólną "sprawnością" ALICE jest naprawę dobrym plecakiem (zaznaczam jednak, że piszę o rozmiarze M). wiadomo, trochę za szeroki, trochę za bardzo odstający... ale nadal w granicach rozsądku.
ach, można by pisać bez końca...

zaraz, kolega napisał, że dałoby się przekroczyć prób 200 zł... to może z Wisportu coś?
najpierw propozycje ok. 30 litrów (w sam raz na weekendowy wypad)
http://allegro.pl/plecak-harcersko-survivalowy-wisport-ranger-i3412892818.html
bardzo tani jak za ten model
http://allegro.pl/wisport-plecak-ranger-32-l-sklep-wagabunda-krakow-i3406002017.html
ten sam, ale caly zielony
http://allegro.pl/plecak-wisport-sparrow-30-litrow-zielona-oliwka-i3362102556.html
ostatnio baaardzo popularny model Sparrow w wersji 30 litrów, niedrogo

http://www.wisport.com.pl/Ibris-62,0,pr,shop.html
a tutaj coś z zupełnie innej beczki, większy, pojemniejszy, ale mniej "taktyczny" - jeżeli zalezy Ci na militarnym charakterze to niestety (pozostaje tylko wybór koloru, fajnie wygląda np. piaskowy), ale jeżeli potrzebujesz rozsądnego, użytecznego plecaka to ten będzie strzałem w 10! klamer tyle, ile trzeba - nie za dużo, nie za mało (więcej taśm nie potrzeba), zgrabny (pociąg! autobus!), prosta konstrukcja, stosunkowo wygodny system nośny, a na krótsze wycieczki po prostu bardziej go taśmami ścisnąć i odpiąć klapę... pójdziesz z nim zarówno na 3 dni jak i na 2 tygodnie. w ten cenie to nic lepszego nie znajdziesz! BRAĆ!

taternik1971 pisze:Bo do turystyki kupuje się plecaki turystyczne a nie wojskowe.
Militarny musi być skonstruowany w sposób,który umożliwia wygodne noszenie oporządzenia,broni itp. Przez to środek ciężkości jest winnym miejscu niż w turystycznym.

raczej, aby był wytrzymały i tani w produkcji, komfort jest tu na dalszym miejscu. Komfort w wielu przypadkach jest nie planowany, jak i nie które cechy, które po prostu ujawniają się dopiero w eksploatacji.

Dlatego napisałem '' wygodne noszenie oporządzenia,broni itp'' .
Nic nie pisałem o komforcie noszenia plecaka.
Nie zmienia to faktu,że przeważnie militarne plecaki nie sprawdzają się w turystyce.Bo nie do tego zostały stworzone.

dlaczego militarne nie sprawdzają się w turystyce?

Czytałeś 350 km Supera z reklamówką? O tej, to można powiedzieć, że się nie sprawdza i należy ją przerobić do najprostszego plecaka. Zwróć uwagę, jakich dzisiaj plecaków używa wojsko i w jakich celach. Tego nie da się oddzielić od turystyki, która także nie jedno imię ma.

Mokry pisze:pisałem że jest niewygodny

Widzę że nie tylko dla mnie ten plecak nie przypadł do gustu na szczęście przehandlowałem go dla kumpla - i teraz on wygląda jak idiota mogę z czystym sumieniem polecić ten plecak : http://armyworld.pl/product-pol-2375-Pl ... ersja.html , inny koleś ma ten: http://armyworld.pl/product-pol-2046-Pl ... Nowy-.html i też chwali , chociaż jak dla moich potrzeb jest za duży.

Zerknij do Decathlona.Mają całkiem przyzwoitą ofertę i co ważne(przynajmniej dla mnie),można przymierzyć sprzęt.
Propozycja Palowskiego z Wisportem ,też fajna.

Mam plecak Wisporta Sparrow 30 i jestem z niego zadowolony.Używam go na co dzień , noszę do pracy. Pakowałem też się do niego na nocki w lesie, jak i na 3 dniowe wypady.
Przebył ze mną rajd " Włóczykij" na dystansie 59 km ,system nośny spisał się znakomicie.
Plecak jest wytrzymały- ja sprzętu nie oszczędzam, ale częste włóczenie się po krzaczorach
nie zrobiło na nim większego wrażenia. Jakość i cena czyni ten plecak całkiem ,uważam, dobrym wyborem.

Wy z tymi plecakami to tak całkiem poważnie?
Czy jest to kolejny temat by obudzić forum?

Żeby nie było tylko offtop:

Ja używam dwóch plecaków
Plecak wojska polskiego Żaba którego używam dość często. Jest taki sobie ale na 1 lub 2 dni w lesie jest ok. Wór i tyle...

Mc-kinley Eldorado 30- Fajny plecak jak idzie się na dłużej. Teraz go ciężko dorwać.

Mam jeszcze BW 65 ale używam go jak pakuję się do internatu albo gdzieś jadę na wakacje. W lesie więcej niż 30 litrów nie jest mi potrzebne.

palowski pisze:ooooo Mokry! ALICE proszę nie obrażać
ostatnio mam nawrot romansu do tej konstrukcji. Prawdę mówiąc jedyne co mi w niej przeszkadzało to brak komina (do przeżycia) i fakt, że stalowa rama swoją dolna krawędzią stukała rytmicznie w manierkę zawieszoną na pasie. poza tym uważam, że solidnością, funkcjonalnością i ogólną "sprawnością" ALICE jest naprawę dobrym plecakiem (zaznaczam jednak, że piszę o rozmiarze M). wiadomo, trochę za szeroki, trochę za bardzo odstający... ale nadal w granicach rozsądku.
ach, można by pisać bez końca...

zaraz, kolega napisał, że dałoby się przekroczyć prób 200 zł... to może z Wisportu coś?
najpierw propozycje ok. 30 litrów (w sam raz na weekendowy wypad)
plecaki coolpack
bardzo tani jak za ten model
http://allegro.pl/wisport-plecak-ranger-32-l-sklep-wagabunda-krakow-i3406002017.html
ten sam, ale caly zielony
http://allegro.pl/plecak-wisport-sparrow-30-litrow-zielona-oliwka-i3362102556.html
ostatnio baaardzo popularny model Sparrow w wersji 30 litrów, niedrogo

http://www.wisport.com.pl/Ibris-62,0,pr,shop.html
a tutaj coś z zupełnie innej beczki, większy, pojemniejszy, ale mniej "taktyczny" - jeżeli zalezy Ci na militarnym charakterze to niestety (pozostaje tylko wybór koloru, fajnie wygląda np. piaskowy), ale jeżeli potrzebujesz rozsądnego, użytecznego plecaka to ten będzie strzałem w 10! klamer tyle, ile trzeba - nie za dużo, nie za mało (więcej taśm nie potrzeba), zgrabny (pociąg! autobus!), prosta konstrukcja, stosunkowo wygodny system nośny, a na krótsze wycieczki po prostu bardziej go taśmami ścisnąć i odpiąć klapę... pójdziesz z nim zarówno na 3 dni jak i na 2 tygodnie. w ten cenie to nic lepszego nie znajdziesz! BRAĆ!

myślę że nie ma co tu patrzeć na wygląd a kupować rzeczy użyteczne i dobre bo to że będzie pokolorowany nie znaczy że będzie się dobrze sprawdzał w ciężkich warunkach

Jaki polecacie plecak do 45l w budżecie do 300zł?

Marcin00 pisze:Jaki polecacie plecak do 45l w budżecie do 300zł?

Musisz się określić do czego będziesz go używał...

Marcin00 pisze:Jaki polecacie plecak do 45l w budżecie do 300zł?

Do takiej kwoty chyba tylko TEXARy, które mają różne opinie
- ponoć dosc szybko się "zeszmaca" po intensywnym użytkowaniu
no ale opinie są podzielone. Np. taki TEXAR BRAWO (50l).

thaz pisze:

Marcin00 pisze:Jaki polecacie plecak do 45l w budżecie do 300zł?

Do takiej kwoty chyba tylko TEXARy, które mają różne opinie
- ponoć dosc szybko się "zeszmaca" po intensywnym użytkowaniu
no ale opinie są podzielone. Np. taki TEXAR BRAWO (50l).

Widziałem co najmniej 3 "zeszmacone" Texar'y - NIE POLECAM...

Marcin00 pisze:Jaki polecacie plecak do 45l w budżecie do 300zł?

Plecaki z Decathlona są niezłe i mają spoko gwarancje, jak coś się psuje to bez problemu dostajesz zwrot kasy. Większość ma 5 lub 10 lat gwarancji.
Obecnie "D" wprowadza nowe modele na sezon 2018 i po sklepach stacjonarnych można było kupić 40L plecak za 30zl.

Witam.

Tak okolo 70L litrow i dosyc wytzymaly to polecam ten plecak https://moroland.pl/pl/p/Wojskowy-Pleca ... L-MORO/157

Niedawno go kupilem.
Moge podeslac pare zdjec.