Strona 1 z 1

Wspomnienie dawnych czasów - obóz ZHP w Kanadzie

: 16 maja 2013, 08:41
autor: Hiskiasz
Jako ciekawostkę wrzucam galerię zdjęć z obozu ZHP na którym byłem m.in. ze swoimi dziećmi prawie 6 lat temu podczas naszego pobytu w Kanadzie. Podczas tego obozu byłem komendantem harcerzy :-)

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... L2007.html

Stanica "Kopernik" położona jest około 180 km na północny wschód od Edmonton, w prowincji Alberta. Niesamowite były tam zachody Słońca, piękna okolica. Za jeziorem mieścił się rezerwat indian. Dzieci indiańskie często przychodziły na kąpielisko (są na kilku zdjęciach). Stanica mieści się na działce w kształcie kwadratu o boku pół mili (tak są chyba tam działki dzielone w terenie). Do obozowiska harcerzy trzeba było więc trochę iść. Wieczorem trzeba było uważać, bo często na polanę niedaleko obozu przychdziły stada kojotów. W okolicy były też niedźwiedzie. Jeden przyszedł do obozowiska harcerek i zaczął grasować po namiocie, bo któraś zostawiła chipsy. Obowiązkowo trzeba było więc nosić gaz pieprzowy, a broń też była w Stanicy w pogotowiu :-)

Fajne czasy to były.

Harcerze zbudowali sobie fajny kibelek ustawiony tyłem do obozu :-)
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... C00878.jpg

Znalazłem tam starą książkę skautowską. Jeden obrazek z tej książki mnie wtedy mocno rozbawił:
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... C00695.jpg

: 16 maja 2013, 16:36
autor: Zirkau
heh, też mi łezka w oku poszła, jak wspomniałem swoje obozowe historie.
fajny klimat, taki wyjazd. długo w tej kanadzie? Na mniej niż miesiąc się chyba nie opłacało?

: 16 maja 2013, 18:19
autor: Hiskiasz
Zirkau pisze:heh, też mi łezka w oku poszła, jak wspomniałem swoje obozowe historie.
fajny klimat, taki wyjazd. długo w tej kanadzie? Na mniej niż miesiąc się chyba nie opłacało?
No ja do dzisiaj mam sentyment do tamtych miejsc i tamtego czasu. Byliśmy w Kanadzie prawie trzy lata z rodziną. Aby dzieci miały jakiś kontakt z polskością zapisaliśmy ich do polskiego harcerstwa. Ja ich zawoziłem na zbiórki i z czasem zatrudnili mnie do prowadzenia gromady zuchów. W sumie i tak tam siedziałem w tej szkole podczas zbiórek :-)

W zasadzie dopiero w Kanadzie jako dorosły człowiek zostałem harcerzem. W Polsce nigdy wcześniej nie byłem, bo za moich młodych czasów w mojej szkole harcerstwo miało dość mocno komunistyczne akcenty.

Dzisiaj widzę natomiast wartości jakie harcerstwo niesie i moje dzieci ostatnio zachęciłem do udziału. Latem pojadą na obóz.

Jeszcze a propos Kanady tam są niesamowite tereny. Kilka galerii z naszych wakacji tam:

Wtedy w ciągu 2 tygodni prejechaliśmy 4000 km:
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... C2007.html

Rok wcześniej w 2006r też pojeździliśmy trochę
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... _2006.html

: 16 maja 2013, 18:49
autor: Gryf
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... C01439.JPG

Cóż to za smakołyk?

W Kanadzie mógłbym zostać nawet podzastępowym! :D

: 16 maja 2013, 19:09
autor: Zirkau
nie jadłeś pieczonych w cukrze?

: 16 maja 2013, 19:23
autor: Apo

Wygląda na jakieś pierścienice..

: 16 maja 2013, 19:31
autor: Hiskiasz
Te zwierzątka to pijawki. Znajomi kupili jako przynętę na ryby :-)

: 16 maja 2013, 23:18
autor: Hiskiasz
kamykus pisze:Już by chcieli jeść :mrgreen:
Ten pies na Twoim zdjęciu to husky?

: 17 maja 2013, 07:29
autor: kamykus

: 17 maja 2013, 08:28
autor: Hiskiasz
Wyglada jak nasza Luna :-)
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... G_4167.JPG

Luna też ma lewe oko niebieskie a prawe brązowe:


Mamy pięć psów (z czego dwa oprócz Luny to mieszańce z husky)
( http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 32013.html
spacer z ekipą po lesie)