Strona 2 z 2

: 11 maja 2013, 06:23
autor: Zirkau
Tu, na zachodzie kraju kołowrotek ze szpulą stałą to był lans, ale z ruchomą, to nie było w latach 80tych jakiegoś specjalnego problemu. Były popularne. tylko dzieciakowi który łowi wzdręgi, ukleje, płocie, krąpie, lina czy okonie nie był niezbędny.

: 11 maja 2013, 06:32
autor: boshmen
A teraz kołowrotka ze szpulą ruchomą ciężko znaleźć :-/ jedynie Chińskie ''Sheng'' a bardzo fajnie łowi się z takim kołowrotkiem metodą ''rzecznej wypuszczanki'' gdzie wypuszcza się zestaw z prądem rzeki kontrolując go kciukiem :mrgreen: coś pięknego jak weźmie większa ryba i nie pomaga nam w walce hamulec tylko zimna krew i siła rąk ;-)

: 11 maja 2013, 20:15
autor: RBT
Ja łowię wyłącznie na ruchomą szpulę. Tyle że z przekładnią.

: 11 maja 2013, 20:42
autor: boshmen
RBT pisze:Ja łowię wyłącznie na ruchomą szpulę. Tyle że z przekładnią.
Poproszę fotkę tego kołowrotka , informację gdzie kupić i cenę ;-) oczywiście jeśli jest to kołowrotek typu centrepin a nie muchowy.

: 11 maja 2013, 21:08
autor: RBT
Pisałem nieco przekornie. To multiplikatory.

: 14 maja 2013, 12:00
autor: Draco
Ostatnio gadałem z kumplem odnośnie sprzętu do łowienia, co by do plecaka zmieścić, nie martwić się zbytnio o wagę i wytrzymałość.

Dostałem informację o TYM:

http://allegro.pl/zestaw-wedkarski-mini ... 51064.html

Najpierw go wyśmiałem, ale po chwili rozmowy i informacji, że karpika na to złapał, nabrałem powagi...

Co wy o tym sądzicie?

: 14 maja 2013, 12:04
autor: Morg
Wygląda jak zestaw do łowienia w przeręblu. No i ciekaw jestem jakich rozmiarów był ten karpik, że sprzęt przeżył to starcie.

: 14 maja 2013, 13:25
autor: Draco
Mial 1,5 kg. Zastanawia mnie tylko jak wygladala walka z takim nawet niewielkim draniem przy pomocy tego malenstwa. Ponoc drobnica brala jak glupia.

Nie mam zbytniego doswiadczenia w lowieniu ryb, ale chyba sie skusze i przetestuje. 30zl to nie majatek a zawsze zylka ladnie zwinieta bedzie i zestaw haczykow ;)

: 14 maja 2013, 13:28
autor: Zirkau
No wędka krótsza niż 30 cm jest nielegalna nawet gdy się ma zezwolenie na połów ryb.

Ale są fajne wędki znacznie dłuższe po rozłożeniu.
Obrazek

Obrazek

a w terenie nie ma problemu przecież by zrobić sobie bata jesli z domu się weźmie to:
Obrazek

z kawałka leszczyny, osiki itp.

: 14 maja 2013, 14:46
autor: pasikonik
Draco pisze:Ostatnio gadałem z kumplem odnośnie sprzętu do łowienia, co by do plecaka zmieścić, nie martwić się zbytnio o wagę i wytrzymałość.

Dostałem informację o TYM:

http://allegro.pl/zestaw-wedkarski-mini ... 51064.html

Najpierw go wyśmiałem, ale po chwili rozmowy i informacji, że karpika na to złapał, nabrałem powagi...

Co wy o tym sądzicie?
Hej mam ten zestaw nie jestem wędkarzem (mam ją na wszelki wypadek jak będzie jakaś woda z rybką a ja będe umierał z głodu) :lol: ale jak dla mnie wygląda solidnie jedyne co zmieniłem to kołowrotek wg mnie jest do bani , ale to moja prywatna opinia na tamat tej wędki (zabawki)

: 14 maja 2013, 15:07
autor: znachor80
Moim zdaniem 30 zł. można lepiej wydać niż na ten sprzęt z linku podanego przez Draco., takim sprzętem niepołowisz. Wędka typu bat i takie zestawy jak na drugim zdjęciu w postcie Zirkau pozwolą na bardzo przyjemne wędkowanie. Taki sprzęt niewiele waży , niewiele kosztuje , a po przypięciu do boku plecaka nie przeszkadza , można powiedzieć ideał

: 14 maja 2013, 20:33
autor: boshmen
@Zirkau na Śniardwach gdzie nie obowiązuje Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb , można łowić na krótsze wędki :mrgreen: sam tej zimy łowiłem na ''bałałajkę''18cm . Z kolei taką ''drabinkę'' co zaprezentowałeś na focie ,zawsze nosiłem do szkoły ;-) i jak się miało ''okienko'' to szło się nad jezioro i łowiło z kładki płotki. Na biwak jednak jest najlepszy teleskop , który po złożeniu ma 50cm można taką kupić już za 20zł. a survivalowo to zestaw na drabince i kijaszek leszczynowy , lub po prostu zarzucamy zestaw z ręki jak lassem :-P też tak się łowiło. Oczywiście teraz sprzęt jest coraz lepszy a ryb coraz mniej :-/

: 14 maja 2013, 22:45
autor: wolfshadow
boshmen pisze:Oczywiście teraz sprzęt jest coraz lepszy a ryb coraz mniej
Ryby są. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Tam gdzie pojawiają się mięsiarze drenujący łowiska albo organizacje zarybiające rybą "komercyjną" bez analizy zależności wśród lokalnej ichtiofauny - tam zawsze będą problemy. Dlatego uwielbiam łowić na małych i zapomnianych zbiornikach na, które mało kto zagląda.
Obrazek
Obrazek

Zdjęcia mojego autorstwa ilustrujące wpis na blogu: http://czlowiekwlesie.blogspot.com/2012 ... zgody.html

: 09 lip 2013, 09:23
autor: swiety
Wolf ale trzeba znać położenie tych zbiorników.
ps/ fajny blog będę zaglądał

: 09 lip 2013, 11:28
autor: Driver
swiety pisze:Wolf ale trzeba znać położenie tych zbiorników.


Podpinam się pod pytanie możesz jakieś namiary na te zbiorniki na PW wysłać jak to nie tajemnica :mrgreen: