Strona 1 z 1

Czosnek niedźwiedzi i myrmekochoria

: 05 mar 2013, 19:43
autor: soohy
Pomyślałem sobie, żeby wykorzystać myrmekochorie przy hodowli czosnku niedźwiedziego. Przetransportowałbym trochę mrówek z mrowiska w miejsce, gdzie będzie rósł już czosnek. Mrówki rozniosłyby część nasion, poprzez co w przyszłości wyrosłoby więcej czosnku. Problem jest jedynie taki, że nie wolno i nie wypada 'niszczyć' mrowisk. Narodził mi się taki pomysł, dlatego na szybko założyłem temat, nie mówię że tak zrobię. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam

: 05 mar 2013, 19:57
autor: SmileOn
No to w drugą stronę - sadź bądź siej czosnek przy mrowiskach.

: 05 mar 2013, 20:07
autor: soohy
Problem jest taki, że czosnek posadziłem u siebie, bo chciałem mieć blisko. Ogółem tu w lasach jakoś nie ma takich mrowisk jak w jakichś większych obszarach leśnych, odległych o 6-10km od domu. Na jesień lub późną wiosną spróbuję posadzić gdzieś w miejscu, gdzie są mrowiska, jeśli teraz nic nie wymyślę :roll:

Re: Czosnek niedźwiedzi i myrmekochoria

: 06 mar 2013, 11:21
autor: Mr.Bogus
soohy pisze:Pomyślałem sobie, żeby wykorzystać myrmekochorie przy hodowli czosnku niedźwiedziego. Przetransportowałbym trochę mrówek z mrowiska w miejsce, gdzie będzie rósł już czosnek. Pozdrawiam
W tych szkołach to już niczego nie uczą :651:

Sorry, nie mogłem się powstrzynać. :evil:

:569: Poczytaj sobie najpierw o mrówkach, sposobie rozmażania i ich organizacji społecznej.

Żeby powstało nowe mrowisko potrzebna jest zaplemniona królowa, nie wystarczy nałapać sobie kilka mrówek ....

Resztę doczytaj w necie :568:

: 06 mar 2013, 12:22
autor: BRAT_MIH
Nasiona czosnku należy wysiewać jesienią, pod koniec zimy lub wczesną wiosną. Można tez "oszukać" naturę trzymając nasiona w lodówce, a następnie wysadzać do doniczek i podnosząc temperaturę i mieć liście cały rok. Czosnek jest roślina inwazyjną i w odpowiednich warunkach trzeba go nawet wykopywać, gdy za bardzo się rozrośnie. Można wykorzystać wiele sposobów rozmnażania: "Kwiaty zapylane są przez trzmiele i muchy. Jednak gdy coś się nie powiedzie – nic straconego, może dojść do samozapylenia (słupek po jakimś czasie wygina się i dotyka pręcików). Czosnek potrafi więc „urodzić” nasiona, choć nie odwiedziły go owady. Mało tego, w łupinie nasiennej gromadzi tłuszcz, który jest przysmakiem mrówek. Te najedzone, roznoszą nasiona po lesie i w ten sposób pomagają w podbojach."


Tak jak pisał SmileOn, sadź czosnek przy mrowiskach i czekaj na wyniki.

[ Dodano: 2013-03-06, 12:29 ]
Problem jest taki, że czosnek posadziłem u siebie, bo chciałem mieć blisko
A jak tak to masz nasiona i zasadź sobie sam leniu, a nie wysługujesz się mrówkami ! :P :D A tak w ogóle co znaczy u siebie ? Na ogródku to możesz się nim rządzić jak swoim, ale w lesie za chałupą podlega częściowej ochronie i możesz zbierać listki od marca gdzieś do maja gdy zaczyna kwitnąć.

: 06 mar 2013, 15:13
autor: GawroN
A gdzie można kupić takie nasiona ?

: 06 mar 2013, 15:33
autor: BRAT_MIH
Leroy Merlin na przykład paczuszka za 3 zł. Wszędzie gdzie masz rośliny ogrodowe, działkowe w sprzedaży :)

: 06 mar 2013, 19:06
autor: SmileOn
Na allegro są i sadzonki i nasiona.

: 06 mar 2013, 23:13
autor: GawroN
to co lepiej kupić nasiona czy sadzonki ?? i jak to zasadzić ??
pytania może lakoniczne ale od nasion nic mi nigdy nie wyrosło. A z małych sadzonek i owszem.

: 06 mar 2013, 23:18
autor: puchalsw
GawroN, zamawiałem kiedyś sadzonki pomidorów przez Allegro. Chociaż sprzedawca dobrze je zabezpieczył na czas przesyłki, przyjechały dość sponiewierane.
Nie będę więcej próbował tego sposobu. Wole nasiona.

Masz jeszcze sporo czasu na inspekt, i wyhodowanie sadzonek nawet na parapecie okiennym. Kiedy skończą się przymrozki, sadzonki idą do piachu.

: 06 mar 2013, 23:24
autor: GawroN
jutro poczynię przygotowania, zakupię nasiona i potrzymam na parapecie - oczywiście kotom powiem, że to nie kuweta i nie mają tego ruszać :)

A czy wyrosną od razu marynowane w słoiczku jak u Wolfshadowa ??? ;)

: 06 mar 2013, 23:32
autor: SmileOn
Przy okazji wyczytałem, że czosnek niedźwiedzi odstrasza krety - będę musiał duuużo tego nasadzić bo mam straszny z nimi problem, a przy tym roślinka jadalna.

: 06 mar 2013, 23:36
autor: Młody
GawroN pisze:A czy wyrosną od razu marynowane w słoiczku jak u Wolfshadowa ??? ;)
Na 100 % nie. Wolfshadow czosnek kisi, nie marynuje :mrgreen:

Też w tym roku mam w planach wysadzenie kilku sadzonek ;-)

: 06 mar 2013, 23:41
autor: puchalsw
Tutaj masz dokładnie wszystko opisane. Kuweta się nada (ale umyj ja wpierw :D)
http://www.zielonyogrodek.pl/rozsada-wa ... k-po-kroku
Nakrycie może być wykonane z foli spożywczej rozpiętej na jakimś stelażu.

Ja wysiewam w ten weekend warzywa do zimnych inspektów (bazylia, czosnek, pomidor, sałata, może papryka (w zeszłym roku była porażka)) . Mam przeszkloną lecz nieogrzewana werandę po południowej stronie. Nasiona dostają tam niezłego kopa od słońca. Jednak pewnie przez pierwsze kilka dni potrzymam rozsady w domu. Pogodynka znowu wygłupia się z jakimś powrotem zimy w weekend.

: 06 mar 2013, 23:56
autor: SmileOn
Kiedyś robiłem rozsadę w przeźroczystych pojemnikach po plackach/tortach (takich przykrywanych), a do środka wytłoczki po jajkach albo przycięte rurki po papierze toaletowym (przy czym ja byłem bardziej zadowolony z wytłoczek) no i do nich ziemia. Bardzo prosty sposób i od razu masz mini szklarnie i nie będziesz musiał kombinować z przykrywaniem kuwety folią spożywczą. Takie opakowania zwykle mają "zawias" z jednej strony, więc nie ma problemu z otwieraniem i podlewaniem.

: 07 mar 2013, 11:14
autor: GawroN
ja mam w domu kiełkownicę i do niej wsadzę 50% nasion a resztę tradycyjnie - zobaczymy co przyniesie los - boję się tylko, że koty mi się tym zainteresują - albo Marysia 2 letnia niszczycielka - odkrywczyni :)

: 07 mar 2013, 21:56
autor: soohy
Będę szczery. Nie chce mi się na wszystko odpisywać... Przy niektórych postach się uśmiałem.
Nie będę nic niszczył, wiadome. Posadzę w przyszłości w okolicy mrowisk gdzieś w odległym miejscu.
GawroN, o sadzeniu czosnku poprzez cebulki napisałem na blogu:
http://mybushcraftsoohy.blogspot.com/20 ... sinum.html

Osobiście posadziłem około 70 cebulek, "na dniach" powinno już się coś pojawiać. Jak dobrze pójdzie to jeszcze na wiosnę posadzę.

Pozdrawiam 8-)