Strona 1 z 2

Ładowarka ręczna

: 04 sty 2013, 11:20
autor: partyzant
Poszukuję jakiegoś zapasowego źródła energii elektrycznej do ładowania telefonu w terenie. Mój tel posiada system android, który strasznie żre energie. Szczególnie podczas używania GPS.
Na allegro znalazłem ładowarkę na korbkę.
Ładowarka DYNAMO słuzy do wytwarzania energii elektrycznej za pomocą " kręcenia" korbką.

Posiada wyjście USB oraz diodę sygnalizująca ładowanie.
Mała, zgrabna uzywana w czasie podróży na wakacjach - w terenie bez elektryczności.
Wyprodukowana z najnowocześniejszego supertrwalego plastiku.
Prąd wyjściowy - 500mA
Napięcie wyjściowe - 5V
Ładowarka gwarantuje uzyskanie stabilnego napięcia wyjściowego.
W zestawie przewód USB - micro USB ( uniwersalne wyjście pod wszystkie telefony)
Masa netto - 120g
Wymiary - 60x45x35
Obrazek

Miał ktoś do czynienia z takim sprzętem? Coś mi się wydaje, że aby naładować telefon trzeba by z tydzień dymać korbką.

: 04 sty 2013, 12:16
autor: Wedrowiec
partyzant pisze:Wyprodukowana z najnowocześniejszego supertrwalego plastiku
Bardzo dobry argument przemawiający za kupnem :mrgreen:

: 04 sty 2013, 13:02
autor: partyzant
Takie marketingowe czasy mamy. Zwykły plastik zamieniają w materiał znaleziony na księżycu.

: 04 sty 2013, 21:18
autor: Q_x
Mam inną ładowarkę, ale też na korbkę. O ile bez problemu ładuje czołówkę, o tyle telefonu nie ładuje prawie wcale. Telefon rozładowałem do cna i pełna godzina reanimacji nic nie dała. W końcu znalazłem knajpę z wtyczką, do piwa i prądu dostałem rybę i frytki gratis. Pytałem kolegów z forum, podobno byłoby lepiej, gdybym kręcił szybciej - tylko wtedy co bym zjadł?

Całkiem na serio myślę o jakiejś "ładowarce", która łyka paluszki. Jeżeli z kompletu 4 baterii naładuję komórkę od zera do maksimum nawet tylko raz, to jestem tydzień albo dwa do przodu z telefonem, a paluszki mogę "dozużywać" np. w aparacie i naładować przy jakiejś okazji.

Z ciekawych wynalazków - http://biolitestove.com/campstove/camp- ... /features/

: 04 sty 2013, 21:38
autor: Wedrowiec
BioLite CampStove, tylko że cena prawie 400 zł i waga 1 kg powala na kolana :mrgreen:
Ładowarka na 4 AA najszybciej metodą DIY. Gdzieś widziałem coś takiego, jak znajdę wrzucę link.

: 04 sty 2013, 21:51
autor: Q_x
No tak, i ciężko, i drogo, ale gadżet niezły.

Ogniwa peltiera kosztują (relatywnie) niedużo, też myślę, że nie warto przepłacać za Biolite (jak już koniecznie chce się iść tą drogą i robić prąd z gałęzi).

Edit: Odn. ładowarki na AA - wolałbym, żeby jedno urządzenie dało się podłączyć do sieci (żeby działało jak ładowarka) i żeby to samo urządzenie "napędzało" telefon.

: 04 sty 2013, 23:57
autor: SmileOn

: 05 sty 2013, 00:33
autor: Marshall
Q_x pisze:(...)
Całkiem na serio myślę o jakiejś "ładowarce", która łyka paluszki. Jeżeli z kompletu 4 baterii naładuję komórkę od zera do maksimum nawet tylko raz, to jestem tydzień albo dwa do przodu z telefonem, a paluszki mogę "dozużywać" np. w aparacie i naładować przy jakiejś okazji.(...)
Ja sobie sam spłodziłem:
[center]Obrazek [/center]

Mimo, że kilka osób twierdzi mając rację iż ma ona wady mi wystarcza. Daje radę. :)

Więcej: http://adammarczak.com/_static/foto/201 ... warka_usb/

: 05 sty 2013, 00:51
autor: SmileOn
Marshall - nie masz efektu cofania się na pięcia w momencie gdy telefon jest w pełni naładowany a akumulatorki prawie puste?

: 05 sty 2013, 01:20
autor: Marshall
SmileOn pisze:Marshall - nie masz efektu cofania się na pięcia w momencie gdy telefon jest w pełni naładowany a akumulatorki prawie puste?
To jest jedna z wad. :)
Ale kiedy telefon jest naładowany to go się nie podłącza do ładowarki. :)

Nie ciągnijmy offtopa, bo tu o ładowarce na korbę ma być...

: 05 sty 2013, 10:04
autor: Wedrowiec
Tu trochę bardziej zaawansowana ładowarka na AA:
http://dynamodiy.blogspot.com/2011/06/d ... ina-i.html
Małe ładowarki na korbę chyba nie są zbyt efektywne skoro nie są powszechnie używane.

: 05 sty 2013, 11:57
autor: SmileOn
Marshall - ponoć trzeba na wyjściu a przed USB wlutować diodę (niekoniecznie świecącą) bo wszelakie źródła zasilania będą dążyć do równowagi, a o ile dobrze pamiętam odbiorniki takie jak dioda mają przepływ jednokierunkowy toteż zapobiegają cofaniu się. (Jeśli coś źle piszę to proszę mnie poprawić)

: 05 sty 2013, 13:16
autor: kamykus
Marshall, a gdybyś zastosował Rezystor 33 Ohm to efektu cofania by nie było :)
Lepiej też użyć baterii 9v, choć niestety to droższe rozwiązanie bo trzeba dokupić ładowarkę do akumulatorków 9v, no chyba że już ktoś ma :P

: 05 sty 2013, 13:25
autor: SmileOn
Czemu 9V ma być lepsze od wymaganych (najczęściej) 3,7V ?

: 05 sty 2013, 13:42
autor: kamykus
Lżejsze, mniejsze

: 05 sty 2013, 14:07
autor: SmileOn
Po pierwsze akumulatorek 9V ma 8,4V a po drugie ma dużo mniejszą (nawet 10 razy) pojemność niż pojedynczy eneloop XX.

: 05 sty 2013, 15:20
autor: Wedrowiec
Jeśli ma być na ogniwa, to raczej na coś w rodzaju 18650.

: 05 sty 2013, 15:27
autor: SmileOn
Wedrowiec pisze:Jeśli ma być na ogniwa, to raczej na coś w rodzaju 18650.


I to już prędzej miało by sens bo od razu masz 3,7V choć nie wiem czy po drodze nie było by jakichś strat i czy to nie było by za mało.

: 06 sty 2013, 17:08
autor: partyzant
Zmajstruję podobną ładowarkę do tej co zrobił Marshall. Koszyczek na baterie pewnie w elektronicznym dostanę?

: 13 sty 2013, 15:19
autor: Wedrowiec
Ładowarka na USB 18650 / 26650
Obrazek

http://www.intl-outdoor.com/ml102-usb-c ... p-243.html
Może byliby chętni na grupowe zamówienie ?

: 13 sty 2013, 16:25
autor: Bastion
Nie jestem pewien czy ladowarka to dobry pomysl.
Mam z tym zle doswiadczenia (za duzo elektroniki/mechaniki i chinskiego plastiku) jak na mroz, upaly, wilgoc, piasek albo udar mechaniczny.

Polecam raczej kupienie 2-3 dodatkowych baterii do telefonu.
Przy oszczednym gospodarowaniu (GPRS/GPS/SMS/rozmowy)
powinno wystarczyc na 1 miesiac wedrowania.

Cena jednej baterii (no name) to 30- 50 zl.
Czyli wydatek raczej niewielki, przy 100% niezawodnosci.

: 13 sty 2013, 16:38
autor: Wedrowiec
Oczywiście zapasowe baterie to najprostsze rozwiązanie. Dzisiaj coraz więcej urządzeń można ładować przez USB, a ładowarka powyżej nie wygląda na wrażliwą mechanicznie. Dla kogoś kto dodatkowo używa ogniw 18650 w latarce może być przydatna ;)

: 13 sty 2013, 16:44
autor: Q_x
Bastion, zmierz pojemność baterii (w sensie ile telefon pociągnie), naładuj, potrzymaj miesiąc i sprawdź po pierwsze ile ładunku zostało, po drugie na ile bateria się trwale zdegradowała. O kosztach wolę nie myśleć, nie wszystkie baterie do telefonów są tanie jak barszcz. Z mojego bardzo skromnego doświadczenia wynika, że wybierając się gdzieś na dłużej trzeba jakoś ogarnąć temat ładowania, bo prąd z baterii powoli "sam wycieka" i do tego trzymanie naładowanych baterii nie odbija się korzystnie na ich jakości. I to jest pierwszy aspekt. Drugi jest taki, że paluszki można dokupić (z prądem w środku), czego się nie da zrobić w przypadku polegania na niepopularnych ogniwach.

Telefon pociągnie tydzień jak się nie gada (powiedzmy, że nosimy wyłączony i używamy tylko w razie konieczności - wtedy pociągnie nawet dłużej), ale co zrobić, jak się chce od czasu do czasu naprawdę długo porozmawiać? Po nadbałtyckich doświadczeniach bardzo poważnie zastanawiam się, czy by sobie nie zmontować jakiejś takiej "paluszkowej" ładowarki. Waga byłaby minimalna, kupiłbym baterie (raz), zużył je do nagadania się i naładowania komórki na zapas i w ciągu 24h mógłbym szukać stosownego śmietnika i pozbyć się balastu.

: 13 sty 2013, 17:21
autor: SmileOn
Tak tylko wspomnę, że istnieje taki telefon Samsung SOLID E2370 i jest on wyposażony w baterię 2000mAh. Producent podaje że czas rozmów wynosi 22h a czuwania 1600h czyli ponad 2 miesiące. Może komuś się przyda ta informacja jeżeli jego problemem jest tylko ładowanie telefonu.

: 13 sty 2013, 17:37
autor: lukasz_sp
SmileOn pisze:istnieje taki telefon Samsung SOLID E2370 i jest on wyposażony w baterię 2000mAh
Myślę że chyba taniej będzie pomyśleć nad ładowaniem niż kupować telefon specjalnie pod wypady...
Bastion pisze:Polecam raczej kupienie 2-3 dodatkowych baterii do telefonu
To kup do iphone-a... powodzenia...

Chyba najlepsze rozwiązanie to połączenie ogniw słonecznych z ładowanymi przez nie akumulatorkami, którymi później można podładować baterię :-D