Jak we śnie odwiedziłem miasto Marshalla..

dyskusje na tematy nie związane z tematyką Forum (co wcale nie oznacza że można tu pisać co tylko się zamarzy)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Grigor
Posty: 167
Rejestracja: 25 paź 2010, 18:07
Lokalizacja: Łask- Łódzkie
Płeć:

Jak we śnie odwiedziłem miasto Marshalla..

Post autor: Grigor »

Uwaga dla wszystkich przeziębionych, zażycie polopiryny S przed snem daje niespotykane dotąd skutki uboczne w postaci dziwnych snów :569: :!:

Miałem dziś sen, dziwny sen. A w tym śnie szedłem z uczelni na pociąg do domu (to była jedyna normalna sytuacja w tym śnie). Na dworcu spotkałem swoją babunię i ciotkę, a że one mają dom w tę samą stronę co ja to wsiadłem z nimi. Okazało się że jadą gdzieś tam indziej, a pierwsza stacja na której się pociąg zatrzymuje to Skierniewice :mrgreen: No i co tu począć? Pierwsza myśl, trzeba podzwonić po forumowych kolegach i zdobyć nr Marshalla. I tak idąc sobie z dworca przez jakiś park wyciągam telefon, wybieram czyjś nr a tu nagle dresy za mną coś tam wołają i idą. No to ja telefon w kiejdę i przed siebie, szybko żeby nie biegnąć. Dolecieli o mnie, coś tam pozaczepiali, dostałem bęcki (na szczęście sen mało realistyczny bo nie czułem :-) ). Później jednego ja stłukłem, spieprzyłem im, na nieszczęście moja bluza została się podczas szamotaniny w parku.

Zaczęło się robić ciemno i zimno, coś tam z nieba siąpiło (ale przecież do parku się nie wrócę) i trafiłem na jakieś centrum handlowe, galerię czy coś, takie na świeżym powietrzu i dużo stoisk w około. Nie pamiętam dlaczego ale wyciągnąłem z plecaka 3 butelki (denaturat, rozpuszczalnik i benzyna) i tak z nimi się tam szlajałem. Skupisko ludzi było spore, ale moją uwagę przyciągnął gość który w środku niego kucał z odpalonym laptopem i miał na ekranie znany zielonkawy kolor. Podchodzę bliżej, w koło niego są jeszcze ze 3 osoby a on ma odpalone nasze forum i bardzo przypominał we śnie thrackana. Uradowany znalezieniem swoich przedstawiłem siebie, zastałą sytuację, oni podali jakieś swoje nicki (nawet jakaś dziewoja tam była) i się przebudziłem nad ranem przed dźwiękiem budzika.

Nie wiem co oni dają do tej polopiryny ale dzisiaj biorę tylko pół tabletki :mrgreen: Jest to jedyny lek jaki łykam, stwierdziłem że wolę się odchorować dłużej, a nie faszerować masą świństw wszelkich. Niech paramedycy się wypowiedzą . Chyba że już mam tak poryty beret i po prostu muszę do tego przywyknąć :-P

A tak żeby nadać jakiś sens temu porąbanemu jak kłoda po przybyciu naczelnego forumowego drwala pingwiniaka tematowi, to może też się podzielicie jakimiś snami, schizami czy czymkolwiek co miało związek z leśną tematyką lub w lesie się przytrafiło. A jeśli już taki temat był, to miejcie litość bo nie znalazłem.
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Te schizy, to nie od polopiryny, a od gorączki. Nawet się mówi często jak ktoś bredzi: "Chyba masz gorączkę?!"
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Oooo tak sny na gorączce to jest to icon_twisted
Nie ma to jak stać w środku nocy i gadać z budzikiem :lol:
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Nie ma to jak iść do sklepu w śnie i zastać niedźwiedzia brunatnego jako ekspedienta. Jak byłem mały to mi się przeważnie śniło, ze przez wielką przepaść muszę przejść do góry nogami idąc po nitce jakiejś chudej...
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Grigor, ja tam nie wnikam co Ty brałeś ale to raczej nie była Polopiryna... :D
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Grajekk
Posty: 6
Rejestracja: 01 lip 2012, 14:20
Lokalizacja: Augustów
Płeć:

Post autor: Grajekk »

Hehe, ja takie sny to normalnie mam :) Co ciekawe, jeśli idę spać po alkoholu, to nigdy żadnego snu nie pamiętam.

Soohy też miałem powtarzające się sny w dzieciństwie.
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Re: Jak we śnie odwiedziłem miasto Marshalla..

Post autor: Rojek »

Grigor pisze: to może też się podzielicie jakimiś snami, schizami czy czymkolwiek co miało związek z leśną tematyką lub w lesie się przytrafiło. A jeśli już taki temat był, to miejcie litość bo nie znalazłem.
Ano było coś podobnego :).
viewtopic.php?t=134&highlight=dziwne+sytuacje
Ciężko wymyślić coś co już nie pływa w oceanie tego forum :D...
Potrzebuję tylko wolności
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Zawsze myślałam, że w Polopirynie S jest ino acetylowa pochodna kwasu salicylowego :shock: Przedawkowany może chyba tylko powodować krwawienie z przewodu pokarmowego, o schizujących efektach jeszcze nie słyszałam :mrgreen: Jako niesteroidowy lek przeciwzapalny jest w sumie chyba jednym z lepszych na ból, gorączkę i zapalenie. No chyba, że masz wrzody, to raczej nie powinieneś stosować ;)
Raczej przychylam się do posta ArturaZ - to po prostu objawy gorączki i tyle.
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Acodin :) Po tym masz różne sny, odloty i wiele innych :) Ostatnio dużo osób w moim otoczeniu boli gardełko i zażywają dużo acodinu :D A jak potem wesoło jest pośmiać się z debila ;)
Ja ostatnio też mam fazę na dziwne sny i tej nocy mój sen mnie przeraził.
Jakaś chyba imprezka w białym pokoju i stałem koło łóżka a na łóżku leżała dziewczyna lub chłopak. Nagle koło mnie pojawiła się jakaś postać i wyjęła taki dziwny sztylet i nadcięła gardło tej leżącej osobie. Zaczęła krew lecieć i zaczął się inny sen gdzie wspinałem się po jakimś rusztowaniu czy coś takiego aż nagle poślizgnąłem się i poleciałem w dół.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Ja mam zawsze po esce haluny i dużo dłużej śpię. Gorączka plus eska to jest to.
Kobra pisze:Jakaś chyba imprezka w białym pokoju i stałem koło łóżka a na łóżku leżała dziewczyna lub chłopak. Nagle koło mnie pojawiła się jakaś postać i wyjęła taki dziwny sztylet i nadcięła gardło tej leżącej osobie. Zaczęła krew lecieć i zaczął się inny sen gdzie wspinałem się po jakimś rusztowaniu czy coś takiego aż nagle poślizgnąłem się i poleciałem w dół.
Kobra, bo pić to trzeba umić :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

I dla Państwa to dziwne sny? Ja takie mam regularnie :shock:
Potrzebuję tylko wolności
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Michal N, przepraszam bardzo ale pijany to ja ostatnio byłem w wakacje :D
Ale zauważyłem że taka faza na sny zdarza mi się co jakiś czas. Najpierw żadnego snu a jak się zaczną to przez parę dni widzę nie wiadomo co :O
Po alkoholu Michaś to ja nie mam snów :D
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Apo, nie tylko z przewodu pokarmowego - najczęściej najpierw lejesz z nosa, jak za długo/dużo przyjmujesz.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Grigor pisze:Chyba że już mam tak poryty beret i po prostu muszę do tego przywyknąć :-P
Więcej z Tobą do lasu nie idę :-P .
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Grigor
Posty: 167
Rejestracja: 25 paź 2010, 18:07
Lokalizacja: Łask- Łódzkie
Płeć:

Post autor: Grigor »

Więcej z Tobą do lasu nie idę .

Dobra, dobra. Niech Ci się trochę więcej wolnego trafi to zaraz będziesz dzwonił :mrgreen:
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
ODPOWIEDZ