Kuchenka na gaz do zapalniczek troche inaczej :)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

nie no widzę jakaś nagonka się tu zrobiła na stasia.
Gośc ma pewną wizję i stara się ją realizować.
A że walczy z wiatrakami ? Spokojnie - sam do tego dojdzie po jakimś czasie :mrgreen:
Gdyby wszyscy byli pokorni i stosowali się do zaleceń producenta, to nikt by niczego nowego nie wymyślił.
Sugeruję więc zamiast krzyczącego protestu zastosować milczącą zgodę.
Nikt nikomu na siłe nie narzuca spotykanie się ze stasiem i narażanie swojego życia. On uznaje swój patent za wystarczający - jego sprawa. Miejcie odrobinę toleranacji dla tych którzy czasem muszą zrobić coś pod prąd. Tak juz jest i koniec. Sam kiedyś taki byłem.
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Milcząca zgoda, doczu, oznacza akceptację takiego procederu, i zachętę do naśladownictwa dla kolejnych adeptów survivalu wybuchowego. W takich przypadkach tendencja jest taka, że jak Stasio przykleił na dobry klej i trzyma, to ja wkleję na silikon i też będzie dobrze. A taki zbiornik z gazem w pobliżu płomienia to istotnie potencjalna mała bomba, źle wstawiony zawór do napełniania to zapalnik.

Faktycznie lepiej wykorzystać kartusz z wbudowanym zaworem i redukcję do napełniania go przez ten zawór.
stasio111
Posty: 100
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:51
Lokalizacja: Łomża
Gadu Gadu: 2047266
Płeć:

Post autor: stasio111 »

Bardzo dużo wrogości na tym forum...
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 894
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

stasio111 pisze:Bardzo dużo wrogości na tym forum...
Do głupich pomysłów TAK. Nikt nie chce dla Ciebie źle, wręcz przeciwnie. Takie przeróbki to igranie z losem o własne zdrowie a nawet życie. Ale Twój wybór, my nie ucierpimy.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Kurczę, po co ta cała zabawa z kartuszem? Nie prościej taki aparat jak ten bounglerowy od razu podłączać do palnika? Można przecież wykorzystać kanister jako stojak i pojemnik do przenoszenia kuchenki, te dwie deszczułki można ściskać inaczej, niż śrubami i może będzie lżej.

A sam palnik też można po taniości zrobić - wystarczy coś takiego:

(niedużo widać, trzeba się domyślić)

Odn. Twojego rozwiązania - nie zaufałbym ani takiemu wentylowi z zapalniczki za 3 zł, ani klejeniu czegokolwiek na farbę bez choćby zmatowienia. Kanister ma żywotność obliczoną na jeden przebieg.

Budżetowo i niezawodnie, jak dla mnie, to albo dykta, albo drewno, albo benzyna - każde rozwiązanie ma jakieś minusy. Gaz do zapalniczek jest trochę tańszy, ale nie tani.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 14:48 przez Q_x, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Pingwiniak - mod Stasia jest całkiem cwany i bardzo mi się podoba. Mod bounglerowy widziałem już zrobiony lepiej gdzieś na YT (konstrukcja była dużo mniejsza, bo zaczepiała się na tym zawiniętym rancie pojemnika).

Mam zastrzeżenia wyłącznie do żywotności materiałów - i tu nie za wiele się da poradzić po taniości. Chyba, że tak, jak chłopaki pisali wcześniej, poszukać innego (przystosowanego) pojemnika i odpowiedniej redukcji.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Pytanie?
Czy w razie rozszczelnienia kartusza bo klej puści (bez palnika i płomienia) wybuchnie, czy się tylko gaz ulotni, a kartusz sobie pofruwa?

Pytam, bo sądzę, że się rozszczelni i ewentualnie tylko pofruwa.
Cały czas mówię o przechowywaniu.
Jeśli mam rację to idąc dalej, spróbuj Stasiu napełniony tak kartusz wsadzić do plecaka i pozostawić w cieniu. Potem wsadź do zamrażarki symulując warunki zimowe.
Coś mi się zdaję, że spoina puści.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 15:15 przez Michal N, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

MlKl pisze: A taki zbiornik z gazem w pobliżu płomienia to istotnie potencjalna mała bomba, źle wstawiony zawór do napełniania to zapalnik.
No własnie w tym sęk, że pełen zbiornik jest bardziej bezpieczny niż pusty.
Dopóki w zbiorniku jest ciśnienie, to najwyżej będzie dużyyyyy palnik.

Gaz jest groźny w określonym steżęniu - jak jest go za mało lub za dużo wybuchu nie będzie. W przypadku nieszczelności w zamkniętym, niewentylowanym pomieszczeniu inicjacja wybuchu w ograniczonej przestrzeni powoduje efekt prawdziwej bomby. A takie samoróbki mogą doprowadzać do nieszczelności i lepiej to trzymać w wentylowanym miejscu - pamiętając że gazy typu propan to gazy cięższe od powietrza lubiące się zbierać w rowkach, kanałach (garaże).
pełen zbiornik nie wybucha - chyba że w wyniku pożaru jest podgrzany i rozsadzony wzrostem ciśnienia od środka.

[ Dodano: 2012-08-21, 15:13 ]
Michal N pisze:Pytanie?
Czy w razie rozszczelnienia kartusza bo klej puści (bez palnika i płomienia) wybuchnie, czy się tylko gaz ulotni, a kartusz sobie pofruwa?
najpewniej tylko się ulotni, bo pewnie rozszczelnienie nie bedzie duże, a i gazu w kartusza wiele nie ma.
Naciśnij przycisk zapalniczki bez inicjacji płomienia - rąk nie urywa przecież. - a wyciek przez dyszę to też rozszczelnienie. Ale jak wyżej, jeśli Ci się ulotni w małym pomieszczeniu, zbierze się w wystarczajacej ilości, a ty zainicjuszej płomień (chociażby iskra, uruchomienie przełącznika elektrycznego itp. ) to masz mało wesoło.

Stąd osobiście bałbym się grzebać w pustym kartuszu, bo:
- jest mało gazu i jest dostęp powietrza tj. tlenu
- wiercenie czy przebijanie może spowodować zaiskrzenie na blaszce.

Doczu - kartusz nie może być zaprojektowany na jedno użycie. Poniżej pewnego progu po prostu się nie schodzi. To jak z opakownaiem zbiorczym. Czy potrzebujesz 200 czy 500 g, jak opakowanie tak jest 1 kg :). Producent nie wie jak eskploatowany jest kartusz - tzn. ile odkręceń i nakręceń palnika przyjmie. Żywotność zakłada wytrzymałość na poziomie nei mniej niż X i tyle ma wytrzymać. Stąd zapewne nie da się zrobić w normalnym użytkowaniu Yxn > X, Ale biorąc, napełniając ponownie musimy zdawać sobie sprawę że każdorazowo zbliżamy się do kresu wytrzymałości zaworu.
Groźne jest przelewanie z dużej butli, bo błąd powoduje iż z dużej butli, z dużą wydajności dużo gazu w jednostce czasu się wydostaje. A jeszcze niech ktoś to robi po kryjomu w piwnicy czy innym zamkniętym pomieszczeniu i ma małą niezabezpieczoną bombę.

W przypadku takiej samej zabawy przelewanie z dużej butli do małego kartusza w polu, grozić może w wyniku zapłonu raczej głównie poparzeniem powstałym płomieniem.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 15:26 przez Zirkau, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

O i u Zirkau, podał mi myśl/pytanie do Stasia:
Jaką sprawność ma taka kuchenka? Gaz który wtłaczasz nie będzie pod zbyt małym ciśnieniem?
Ile czasu zajmuje Ci zagotowanie litra wody w terenie - wiesz osłona przed wiatrem i takie tam?

Zadaję takie pytania aby Stasio przemyślał jeszcze raz swój projekt, bo dbamy o kolegów z forum. I nie chodzi tu o to "jakie to forum wrogie" tylko, mądrzejszych i przemyśleć temat.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 15:24 przez Michal N, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

A ja cały czas się zastanawiam dlaczego Stasio 111 mając gotowy palnik nie połączył gazu od zapalniczki bezpośrednio tylko się bawi w jakiś niepewny kartusz.
Michal N pisze:Ile czasu zajmuje Ci zagotowanie litra wody w terenie - wiesz osłona przed wiatrem i takie tam?
o toto. Mnie bardziej interesuje ile wody można zagotować na jednym pojemniku np. 90ml
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

birken1, niech to będzie nawet 300ml za ok. 9 PLN
Coś mi się zdaje, że wydatek ok 25 zł na kartusz 200, będzie "w praniu" bardziej ekonomiczny.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 15:27 przez Michal N, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

MlKl pisze:Milcząca zgoda, doczu, oznacza akceptację takiego procederu, i zachętę do naśladownictwa dla kolejnych adeptów survivalu wybuchowego.
Tak zgadzam się. Niemniej jest to osoba dorosła, została uprzedzona o ryzyku. Po co więc ta nagonka ?
nie twierdzę, że należy go naśladować, ale gdyby wszyscy płynęli z prądem nie mielibyśmy wielu pozytecznych dzisiaj rzeczy jak szczepionki, czy inne wynalazki.
Nie bawmy się w nasze Państwo starając się wiedzieć lepiej co jest dla nas dobre a co nie..
Ciekawe ilu z Was słuchało się rodziców i nie właziło na drzewa, nie paliło saletry itp. [...]! wszyscy byli poprawni i słuchali się rodziców ! Taaaaaaa... :evil:
Z czasem sam dojdzie do tego że próbuje od nowa wynaleźć koło.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

w zapalniczkach jest niemal ten sam gaz co w kartuszach. - Izopropanol

wydajność zbliżona do propanu i butanu. Gaz z zapalniczek bywa także częscią składową mieszanki w kartuszach.

Tylko czy nie prościej zrobic bezpośrednie podłaczeniu pojemnika z gazem do palnika?
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 15:34 przez Zirkau, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

To proponuję przenieść pierwszy post do tematu o poradach tips'ach i trick'ach.
Wszak jest to forum o survivalu, może kiedyś zajdzie potrzeba takich kombinacji. Na razie ja takich nie przewiduje.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Myślę że nie wskazane by propagować takie rozwiązania- zbyt mało skuteczne i trochę zbyt niebezpieczne. Bo zabawę z gazem należy czuć i rozumieć a nie tylko chcieć.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Zirkau pisze:Tylko czy nie prościej zrobic bezpośrednie podłaczeniu pojemnika z gazem do palnika?
to też pisałem że dziwne.
Michal N pisze:Coś mi się zdaje, że wydatek ok 25 zł na kartusz 200, będzie "w praniu" bardziej ekonomiczny.
tez mi się tak zdaje o czym też pisałem.
Ale faktem jest, że taki gaz ma to jedną wielką zaletę: Dostępność paliwa jest nie do pobicia.
Już dawno miałem się z tym bawić ale jednak produkowanie śmieci mi nie leży.
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 236
Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
Gadu Gadu: 5676422
Tytuł użytkownika: Gadget Man
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kosa »

W zapalniczkach jest stosowany IZOBUTAN
IZOPROPANOL to ciecz... (propan-2-ol, alkohol izopropylowy)

W kartuszach gazowych do kuchenek stosuje się wyłącznie propan i butan w odpowiednich ilościach.
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Kosa pisze:W kartuszach gazowych do kuchenek stosuje się wyłącznie propan i butan
Nie tylko ;-) : http://www.outdoorzy.pl/2651-primus-kar ... gazem.html
Obrazek
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 793
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Ekonomicznym rozwiązaniem była by przystawka na te kartusze ok 227g co wyglądają jak dezodoranty (koszt jednego ok 4,50zł), z wężykiem zakończonym z jednej strony gwintem, co by można wkręcić do dowolnej kuchenki. Aż dziwne że żaden producent jeszcze czegoś takiego nie wprowadził (albo ja nie widziałem firmówek). Coś jak z projektu Bounglera czy z blogu mywildforest.blogspot.com tylko bardziej ergonomiczne i dopracowane. I w takie coś bym z chęcią zainwestował bo przy tak niskiej cenie za kartusz szubko by mi się zwróciło.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Kosa pisze:W zapalniczkach jest stosowany IZOBUTAN
IZOPROPANOL to ciecz... (propan-2-ol, alkohol izopropylowy)
+1 za uważne czytanie. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, muszę Cię zmartwić
W kartuszach gazowych do kuchenek stosuje się wyłącznie propan i butan w odpowiednich ilościach.
Wg mojego kartusza: (na podstawie primus.se w dziale produkter) 25% propan, 25% izobutan, 50% butan

Obrazek
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

na temat składu mieszanek nie ma się co zżymać, bo oprócz "standardowych" mieszanek, są też letnie i zimowe.
Jak stasiowi palnik pali na mieszance do zapalniczek i jemu to odpowiada to po co się licytować kto ma rację, a kto nie.
Generalnie gdybym Was nie znał, to pomyślałbym że siedzi to jakaś grupa zramolałych dziadów, którzy nigdy w życiu nie złamali żadnego zakazu, ogniska palą tylko w miejscach wyznaczonych, nie jedzą dzikich roślin (tylko te z ogródka cioci) itp.
Dajcie na luz. Nikt z Was nigdy nie robił niczego wbrew zdrowemu rozsądkowi ? Nie wierzę :)
Tak więc myślę, że temat można zakończyć. Ryzyko jakie się z tym wiąże zostało stasiowi nakreślone, sensowność jego pomysłu także, a potencjalni naśladowcy zostali ostrzeżeni. Reszta to tzw. selekcja naturalna :)
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

stasio111 pisze:
Apo pisze:W każdym razie ja obok takiej majstrowanej kuchenki spać spokojnie bym chyba nie mogła..
Może byś powstrzymał się z ocenianiem i obrażaniem?
Hola hola młodzieńcze! Gdzież tu obrażanie? Racz też zwrócić uwagę na znaczek płci przy poście...
MlKl pisze:Milcząca zgoda, doczu, oznacza akceptację takiego procederu, i zachętę do naśladownictwa dla kolejnych adeptów survivalu wybuchowego.
Dokładnie. Lepiej zapobiegać. Forum czytać mogą wszyscy.

Doczu - fakt, że pewno większość z nas była za smarka niepokorna, ale jak można zwrócić na coś uwagę to zwracamy. Przecież nikt nie pisze: "nie rób tego! nie wolno! zabraniam!". Stasio111 jednak podzielił się swoim pomysłem NA FORUM, więc każdy może swoją opinię tutaj napisać..
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

Apo pisze:Stasio111 jednak podzielił się swoim pomysłem NA FORUM, więc każdy może swoją opinię tutaj napisać..
Oczywiście. Nie bronię nikomu przecież :)
Niemniej słowa Mikiego które zacytowałaś i niektórych wypowiedzi to już jest jednak IMO krok za daleko.
Po pierwsze trudno mówić o milczącej zgodzie gdy wątek ma już 4 strony, z czego większość, to czarne scenariusze tego co się może wydarzyć :) Myślę, że spokojnie można by poprzestać na kilku pierwszych ostrzeżeniach. Ale nie - co rusz znajdzie się ktoś, kto chce wtrącić swoje 3 grosze i napisać to co zostało już napisane. Po co ?
Po drugie - już pisałem o tym - stasio jest młody, ale pełnoletni (wnoszę z wieku wpisanego w profil) więc teoretycznie powinien być świadom zagrożenia, a nawet jak nie był to zostało mu to uświadomione :) Skoro jednak dalej brnie w temat - myślę że nic nam do tego - widać ma w tym jakiś cel, a nawet jeśli nie to właśnie poprzez próby zdobywamy doświadczenie. Nic nam do tego co robi dorosły człowiek, jeśli nie rzutuje to na nas jako społeczność forum czy też indywidualnie.
stasio111
Posty: 100
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:51
Lokalizacja: Łomża
Gadu Gadu: 2047266
Płeć:

Post autor: stasio111 »

Błąd już poprawiony. Chodziło mi tekst kosy... Ale stało się więc sory Apo
Jakby jakiś "pro" użytkownik zrobił takiego moda to wszyscy by bili brawo bo jest doświadczony wie co robi i w ogóle taki kartusz wytrzymalszy od nowego. Zrobił to użytkownik który nie zabłysnął zbytnio i jest dość nowy to od razu ... wybuchnie i zabije i zabije wszystkich w promieniu 12km :roll:
Pingwiniak trafił w dziesiątkę. Nie ma się co czarować tak jest.
Q_x pisze:A sam palnik też można po taniości zrobić - wystarczy coś takiego:

(niedużo widać, trzeba się domyślić)

Odn. Twojego rozwiązania - nie zaufałbym ani takiemu wentylowi z zapalniczki za 3 zł, ani klejeniu czegokolwiek na farbę bez choćby zmatowienia. Kanister ma żywotność obliczoną na jeden przebieg.
Do palnika samoróbki niemiałbym zaufania... Konstrukcja mniej pewniejsza niż zmodyfikowany kartusz.
Po pierwsze to nie jest wentyl z zapalniczki za 3 zł. Po drugie, kurde jaka farba? Wyraźnie napisałem chyba, że kleiłem to klejem do którego mam zaufanie i go przetestowałem. Nie kleiłem tego farbą bez zmatowienia, czytaj uważnie. Po trzecie co do żywotności kanistra...
Producent nie wie jak eskploatowany jest kartusz - tzn. ile odkręceń i nakręceń palnika przyjmie. Żywotność zakłada wytrzymałość na poziomie nei mniej niż X i tyle ma wytrzymać. Stąd zapewne nie da się zrobić w normalnym użytkowaniu Yxn > X, Ale biorąc, napełniając ponownie musimy zdawać sobie sprawę że każdorazowo zbliżamy się do kresu wytrzymałości zaworu.
Zirkau pisze:wiercenie czy przebijanie może spowodować zaiskrzenie na blaszce.
Doskonale o tym wiem. Dlatego zrezygnowałem z wiercenia i podłączyłem kartusz do palnika żeby upewnić się czy kartusz jest pusty. Dziurka na początek została zrobiona małym gwoździem bardzo delikatnie. Po jakimś czasie poprawiłem dziurę większym gwoździem. Udało się zrobić otwór taki, że trzeba było pokombinować żeby zawór do niego wszedł. No i potem klejenie/uszczelnianie
Doczu pisze:Po pierwsze trudno mówić o milczącej zgodzie gdy wątek ma już 4 strony, z czego większość, to czarne scenariusze tego co się może wydarzyć :) Myślę, że spokojnie można by poprzestać na kilku pierwszych ostrzeżeniach. Ale nie - co rusz znajdzie się ktoś, kto chce wtrącić swoje 3 grosze i napisać to co zostało już napisane. Po co ?
Święte słowa... Po co? Też bardzo mnie to zastanawia. Żeby nabić sobie posta? Żeby wyjść na troskliwego i martwiącego się użytkownika?

Jeżeli chodzi o świadomość zagrożenia... Od początku doskonale o wiedziałem co może się stać. I dlatego też zachowałem ostrożność. Mam 19 lat nie 5.

A jeśli nawet kartusz okaże się "bombowy"... To najprawdopodobniej tylko gaz ucieknie, a kartusz polata. A jeśli stworzyłem super hiper śmiercionośną bombe to rozpocznę masową produkcję i będę ja sprzedawał na czarnym rynku. Zarobie miliony i kupie sobie jetboila z zapasem kartuszy.



Człowiek chciał podzielić się pomysłem coś pokazać... A tu proszę. Jeszcze go od super uber komandosa wyzywają...
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Jak ktoś będzie chciał zrobić coś wybuchowego i niebezpiecznego to poczyta pierwsze lepsze forum pirotechniczne.
Wady i zalety przy tym wykonaniu jakie są każdy widzi. Kilka uwag starczy.
Widziałem gdzieś patent na rurkę pociągniętą od kuchenki i drugi koniec rurki sie zakładało do standardowej butli z gazem do zapalniczek.
Jak znajdę do wyedytuje posta.
http://www.householdgoods.com/images/ra ... -stove.jpg
Kuchenka na butle z gazem do zapalniczek.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 22:40 przez Pingwiniak, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ