Strona 88 z 88

: 31 lip 2023, 14:40
autor: Dąb
g0liath, Super to wygląda , pokaż zdjęcia pleców plecaka.

: 31 lip 2023, 18:22
autor: g0liath
szwy uszczelniałem preparatem silikonowym do uszczelniania.

Zdjęcia pleców niebawem zrobię

: 21 wrz 2023, 21:39
autor: niszka
Też jestem plecaka ciekawa, co to wykombinowałeś :)

Re: Nasze nowe zabaweczki :D cz. 2

: 10 mar 2024, 20:37
autor: Pies
Nie polecam najtańszych klamer z pasmanterii, do większych plecaków, pakowanych do oporu i upychanych (typ użytkownika ważny), chyba że to małe lekkie plecaczki, nie upychane kolanem.
Piszę z autopsji i obserwacji innych. Zawsze się interesuję, gdy komuś sprzęt nawala. Jak mogę pomagam a przynajmniej polecam coś pewnego. Życie nauczyło, że to procentuje na plus. Pancerne są z duraflex'u.
Warto też odzyskiwać ze starych, kasowanych plecaków wszystko co sprawne, ja tak mam. I napiszę, że niejeden raz oszczędzało (to moje chomikowanie) sporo czasu. A jak się popatrzy na ceny (urywające się z choinki) w sklepach turystycznych za solidne klamry, to i równowartość 8- paku nie byle czego.
Sprzedawane są zawsze komplety, więc jedynie to wchodzi w grę przy nowych. Szybciej będzie wymienić na nowe komplety niż szukać "dawcy", ale fuksy i cuda zdarzają się w przyrodzie (szkoda, że nie mnie), cyt. "szukajcie a znajdziecie ...".
Inną sprawą jest iż krajowy rynek sprzętu turystycznego jest mocno wypaczony, patologiczny. Piszę znowu, bo znam od podszewki. Info na "pysk" nie na forach w IT. I puki nie będziemy zarabiać tak samo jak ci co nas skolonizowali, należy zapomnieć o normalności, będzie jak jest.

Re:

: 10 mar 2024, 21:33
autor: Pies
"... A tu moja nowa zabaweczka, czyli zmiennik leciwego i wysłużonego toporka radzieckiej produkcji ..."

Ładne cacko. Ja mam kilka naszych krajowych, zadbanych i dopieszczonych, więc pewno sobie takiej nigdy nie kupię. Gdyby jakaś miała się ruszać, to następna czeka w kolejce i nie trzeba się troskać, że po wyjeździe przywiozę bardziej rozklekotaną (mniej roboty i straty czasu). Większość sprzętu zdublowana, niesprawne: to zmiennik, bo potem sam kłopot.
Za ''urodę" jednak trzeba słono płacić (oczywiście szwedzka stal ma te cenne dodatki, zawarte już w samej rudzie) oraz za samo poświęcenie większej ilości czasu na odpicowanie wyrobu.
Pozostają tylko nasi "kraftowi" wytwórcy lub sami picujemy na błysk. Z drugiej strony to wbrew mojej naturze. Ma być w pierwszej kolejności solidne, mocne, bezpieczne. Człowiek jednak ma poczucie piękna i wszystko co cieszy oko wydaje się lepsze.
Najlepiej sprawdza się jakość przez porównanie w boju. Sam jestem ciekaw, może kiedyś będzie mi dane.

Re: Nasze nowe zabaweczki :D cz. 2

: 10 mar 2024, 22:01
autor: Pies
Pomysł ciekawy z namiotem pałatkowym, ale masa końcowa będzie spora, przez wzgląd na gramaturę materiału pałatki. Jeśli rozłożyć transport tego namiotu na wszystkich "mieszkańców" to pewno da się to przetrawić.
Spałem przez miesiąc w namiocie z 2 pałatek w LWP. Ale nosiłem tylko 1 + 1/2 masztu i zwyczajnie nawet nie pamiętam jej masy. Na warcie podczas deszczu nawilgała mimo impregnacji (czyli rośnie jej masa po deszczu). Pomysł dobry na wyjazdy stacjonarne, obozowanie, nie wędrówkę.