Reconnet

Szukam miejsc w tatrach wysokich gdzie moge przekimac? koleba,dziura czy polka skalna,zna ktos namiary na owe miejscowki ?

Założę się, że za chwile ktos napisze "bacówka i schronisko... tatry są objęte parkiem narodowym i nie można spać tam w terenie, grozi za to mandat w wysokosci np. 500PLN.. itd"


Tresor, a tak na serio, wydaje mi się że ów miejsc w Tatrach brakować nie powinno. Jak by nie patrzeć skał, półek i dziur tam dostatek Wprawdzie byłem tam tylko raz i to zimą, ale wujaszek opowiadał, że parę razy spał w Tatrach "na dziko". Poza tym wiem jak u nas... poszukasz to jakas szczelinę skalną do przekimania zawsze znajdziesz

Pozdrawiam

Nie bedzie czasu na szukanie.Poprostu isc w utajnione miejsce,przekimac sie i z ranca dalej w rejs.Mam namiar na miejscowke powyzej czarnego stawu.Teraz szukam miejsca miedzy Szpiglisowa Percia a Schroniskiem w D5SP i miejsca gdzies na Czerwonych Wierchach

Tresor - większość miejscówek jest znana parkowym, wiem to z pewnego źródła i potrafią zaskoczyć (zwłaszcza w tzw. sezonie) nawet o 5 rano.
Akurat pierwszy teren z tych które wymieniłeś, jest dość licznie odwiedzany przez turystów, a co za tym idzie i przez filanców.
A od siebie dodam, że nie ma konkretnych miejscówek - będziesz na Szpiglasowej Przełęczy to sam wypatrzysz miejscówy. Zapewniam. I to zarówno w DPSP jak i w kierunku MOka. Jest tego masa. Tak jak pisze Czarny Kruk - nie ma się co spinać na konkretne miejsce - po drodze wypatrzycie tego masę.
W DPSP jest nawet stary zrujnowany szałas ale jest on znany filancom i z pewnością nie zaryzykowałbym tam noclegu.

Filance przypalili nas w Jaskini Mietusiej,mandaty po 3 stowy i art w lokalnej gazecie:),dzieki Doczu za info

Tresor pisze:Filance przypalili nas w Jaskini Mietusiej,mandaty po 3 stowy i art w lokalnej gazecie:),dzieki Doczu za info

hehe, no tak bywa. Ryzyko wkalkulowane Ale za to znaleźliście się w prasie i przejdziecie do historii
P.S.
Widzę spóźniłem się z informacjami

Z ciekawości spytam, o której godzinie was nawiedzili?

W dzien,jak wychodzilismy z jamy,filance czekali na nas:).Moze bysmy nie dostali mandatu gdyby koles agresywnie nie kozaczyl do straznikow tpnu

Przepraszam za offtop, lecz czy ktoś się orientuje jak sprawa spania w parkach narodowych wygląda na Słowacji i w Czechach?

Roid pisze:Przepraszam za offtop, lecz czy ktoś się orientuje jak sprawa spania w parkach narodowych wygląda na Słowacji i w Czechach?

Mnie się zdarzyło kilka razy spać na Słowacji w PN i nie miałem problemów, ale ja zazwyczaj kładę się już z samego wieczora i rano się zwijam, i nie natknąłem się na strażników. Ale też nie palę ognisk i oczywiście zachowuję porządek "w obejściu". Nie wiem jak by sprawa wyglądała gdybym się natknął na filanców, ale od Słowaków otrzymałem info, że nie są zbyt restrykcyjni jeśli właśnie nie pali się ognia i nie robi syfu wokół. No ale to pewnie też zależy od konkretnej osoby.

Doczu spotkales sie z niedzwiedziem ? czy z innym stworem podczas noclegu w taterach?

Doczu spotkales sie z niedzwiedziem ? czy z innym stworem podczas noclegu w taterach?

Nie. Ale i nie spałem "na dziko" jakoś często i w dodatku zawsze w wysokim sezonie gdzie zwierzyna raczej zaszywa się głęboko.
Ale jesienią zalecam ostrożność, zwłaszcza w pobliżu schronisk, gdzie niedźwiedzie są przyzwyczajone do znajdowania jedzenia. Takie MOko jesienią jest ogradzane elektrycznym pastuchem.