Reconnet

Zirkau pisze:I jesteś w stanie przed wydaniem pieniędzy ocenić jakość tych lornetek, przy takiej rozpiętości ceny.

Właśnie dlatego napisałem, że znalezienie konkretnego modelu jest pracochłonne, bo trzeba dokładnie sprawdzić, że jest to dokładnie ta sama lornetka.Wielkiej filozofii w tym nie ma: tylko uważne porównanie zdjęć.Dzięki temu, daje się odnaleźć praktycznie każdą lornetkę oferowaną u nas.Nie podobną, nie zbliżoną, ale właśnie konkretny model, który u nas ma tylko naklejony znaczek DO i chyba futerał inny dają.
Miltec jest jeszcze bezczelniejszy, bo nawet nie nakleja swojego logo na importowane z Chin towary, tylko przekłada do pudełek z niemieckimi napisami.

No ale co w tym złego? Piszesz to tak, jakby ich zachowanie było urągające jakimś zasadom.

Nigdzie nie napisałem, że to urąga jakimkolwiek zasadom...
Z czysto zdroworozsądkowego punktu widzenia: marże przekraczające 1OO% są niebezpieczne w dłuższej perspektywie.
Abstrahując od samych lornetek; uważam że Delta Optical to był bardzo fajny koncept biznesowy, dokładnie to samo, co Romet:
'importujemy towar Chin, naklejamy swój znaczek i udajemy, że produkty są polskie'.
Czas jednak płynie a świat się zmienia.To co było fajne 1O lat temu, dziś już jest takie sobie.
Nawet ten przykład ofert, które zestawiłem wyżej: ludzie coraz lepiej orientują się w sieci i widzą, że ktoś ich robi w wała, skoro dokładnie ten sam produkt jest oferowany dwa razy drożej.
Skoro Delta ma fajną pozycję na rynku, to mogliby pójść krok dalej i zacząć przynajmniej droższe modele składać u nas na przykład.Koszty by się nie zmieniły, bo na komponenty jest niższe cło niż na towary gotowe.A wizerunkowo i jakościowo byłaby zmiana na lepsze.
Forsowana po forach, słabo kamuflowana kryptoreklama pewnie jeszcze uciągnie interes przez jakiś czas, ale na pewno nie w nieskończoność.

reklama tak długo uciągnie, dopóki produkty będą bronić się same. A skoro przy Delcie jesteśmy, twierdzą że mają wpływ na produkt. Nie zawsze identyczna na "oko" jest tożsamą jeśli chodzi o użyte powłoki czy inne drobiazgi.
Gratuluję zaś znajomości specyfiki rynku i firmy Delta co robią a czego nie. Jak uważasz że 100% (nie twierdzę ze to prawda) marży to jest dużo to załóż firmę i ją rozwijaj skoro twierdzisz, że to czysty zysk (znam branże gdzie jest do 200% i tak co chwila plajtują ).

Nigdzie nie napisałem, że to urąga jakimkolwiek zasadom...

a gdy chwilę później piszesz

ludzie coraz lepiej orientują się w sieci i widzą, że ktoś ich robi w wała

hmmm, jak to odbierać ? Wiesz, nie trzeba pisać wprost, bo coś insynuować. Wypieranie się później nic nie zmienia.

Zirkau pisze: to załóż firmę i ją rozwijaj

prowadzę firmę od 1O lat.
i tak, 1OO% marży na lornetkach to jest bardzo dużo.
W innych dziedzinach, na przykład na szmatach, zdarza się i 1OOO%.Tyle ma największa polska sieć ubraniowa, nazwy nie wymienię, bo mają też dobrych prawników:D

No nic Zirkau, życzę sukcesów.Wprawdzie metody marketingowe masz mało wyszukane, ale sprzedawca gotów dać się pokroić za swoje towary, to dobry sprzedawca.

Twoim błędem jest zakładanie nieprawdziwych stałych i tkwienie w tym błędzie.

Zirkau pisze:Nie zawsze identyczna na "oko" jest tożsamą jeśli chodzi o użyte powłoki czy inne drobiazgi.

No właśnie. Na przykładzie dystrybutora o nazwie Optykon, który miewa identyczne produkty co Delta Optykon, z tym jednak ze całkowicie bez powłok. Dobre powłoki są bardzo trudne w produkcji i kosztowne. Miałem porównanie identycznego sprzętu Optykon i Delta Optykon. Optykon miał silne aborracje chromatyczną i niskiej jakości gatunek szkła. Mowa tu o teleskopie 70mm i ogniskowej 300mm. Wiem ze identyczne tez mają lornetki i zapewne ten sam producent je produkuje, ale z innych jakościowo materiałów.

Wczoraj miałem przerwę w miłym spędzaniu wolnego czasu i dałem swoją DO Forest II 8x42 znajomemu o którym wspominałem wcześniej, zabrał ją na wieczorem na polowanie i mógł porównać ze swoim Swarovskim. Bałem się że bardziej ją skrytykuje, ale stwierdził że to udany zakup. Oczywiście jest to sprzęt dużo niższej klasy, ale też za dużo niższą kasę. Jak było jasno to widział to samo w Swarovskim i w Delcie, zwrócił uwagę na rozmycie na brzegach pola widzenia, też to zauważyłem ale do minusów dodał bym jeszcze pojawiające się odbicia światła widoczne zwłaszcza jak słońce jest nisko lub trochę po zachodzie. W lesie tego efektu nie doświadczyłem ...wiadomo 'Forest' Po zmierzchu Delta przegrywa, mniejsza średnica szkieł robi swoje. Przez ostatnich kilka dni używałem jej w takich warunkach i mimo to udało mi się obserwować kilka ciekawych rzeczy jak było praktycznie ciemno, oko w odległości ~30 m nic nie widziało, a lornetka pozwoliła zobaczyć coś więcej, tak że ten kompromis nie jest aż tak bolesny.
Po kilku dniach użytkowania uspokoiłem swoje sumienie i uważam że to był dobry wybór (wystarczający do moich potrzeb i odpowiedni do zasobności portfela), a zdecydowany skok jakościowy w porównaniu do tego co miałem poprzednio, zaryzykuję stwierdzenie że większy niż gdybym teraz zamienił Deltę na Swarka

ps. nie mam zbyt dużego doświadczenia w temacie lornetek, dlatego nie tego jako jakiegoś testu, a tylko subiektywną ocenę po kilku dniach użytkowania.

...i jeszcze jedno - od razu po zakupie można zdemontować dekielki, ja jeden zgubiłem nocą w czasie wkładania lornetki do 'ładownicy' na pasie.

He, dziś dostałem DO 10x56 ROH:


Wieczorem jadę na koziołka...

Czemu nie lubicie lornetek porro? Wszak dają lepszy, bardziej przestrzenny obraz.

Są duuuże i ciężkie

Trochę prawdy w tym jest. Jednak jeśli porównać większość współczesnych lornetek do ich poprzedników, to jednak żal ściska serce. Dla przykładu (akurat nie do lasu lecz na morze) http://www.binoculars-cinecollectors.co ... boat_.html

Nasi skośnoocy bracia już uchwycili narastające sentymenty Europejczyków do minionych lat, więc za kilka lat może znów będą w użyciu nieśmiertelne 'dienstglasy'

http://www.aliexpress.com/item/Exquisit ... a8b3bf168d