Awaryjna ładowarka USB

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Awaryjna ładowarka USB

Post autor: Marshall »

Gdzieś na necie (również tutaj na forum) widziałem takie ładowarki awaryjne na jeden paluszek, pomyślałem sobie, że można takie cudo - nawet lepsze - samemu sobie ustroić.

Jak pomyślałem, tak zrobiłem.

Potrzebne:
- koszyczek na baterie
- lutownica, cyna
- koszulka termokurczliwa, czy taśma izolacyjna
- kabel - przedłużacz usb
- klej epoksydowy


Na znanym portalu aukcyjnym zakupiłem "koszyczek na baterie AA" - fajna sprawa.
Za pomocą swojego świetnego noża mordujemy kabel-przedłużacz USB w ten sposób, że ucinamy mu łeb (d...pę?) z gniazdem USB zostawiając przy tym łbie (d...pie) ok. 5 cm kabelka. Później nadal z premedytacją rozpruwamy jelita kabelka i wydobywamy na wierzch dwie żyły - czarną i czerwoną (najprawdopodobniej). Z koszyczka wystają dwa kabelki - czarny i czerwony. I w tym momencie intuicyjnie lutujemy, izolujemy, zalewamy epoksydem i MAMY NASZĄ ŁADOWARKĘ!!!! :D

Działa, testowałem z wieloma urządzeniami dającymi się ładować przez USB: smartfony, odbiorniki GPS, telefony, etc. Nie zadziałało mi tylko z jednym testowanym loggerem GPS, reszta urządzeń ładowała się bez problemu.

Zakładając, że 4 akumulatorki po 2000mAh dają 8000mAh, to bez problemu napełnimy do fula telefon czy GPSa.


[center]Obrazek



Obrazek



Obrazek [/center]



Przetestowane na Małym Zlocie Wiosennym 2012: viewtopic.php?t=3826 - bakteria w telefonie padła, do samochodu z ładowarką było daleko i przez bagno, więc wyciągnąłem swoją magiczną ładowarkę i podładowałem sobie tel. Po kilku minutach mogłem cieszyć się rozmową z moją Ukochaną... :D
Nie ładowałem jeszcze nic na full ale myślę, że trwa to tyle samo co z gniazda USB kompa, czy z ładowarki USB...

W awaryjnej sytuacji wyciągamy świeże baterie czy akumulatorki, ew. wyciągamy z latarki i przelewamy pałer do urządzenia. :)
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Marshall pisze:Zakładając, że 4 akumulatorki po 2000mAh dają 8000mAh
Prąd będzie dążył do wyrównania natężenia, dlatego nie naładujemy więcej jak te 4000mAh na raz, drugim razem tylko 2000mAh, trzecim 1000mAh, itd. Baterie nie rozładują się do końca, część energii zostanie w nich za każdym razem.

Tak poza tym, to fajna, tania alternatywa dla drogich ładowarek. Dzięki za tutka.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Z tymi kabelkami, to jednak najpierw bym sprawdził co gdzie idzie, a dopiero później łączył.

Cała reszta - bomba!

Ładowanie do pełna nie ma sensu (poza aspektem eksperymentalnym - akumulatorki (w przeciwieństwie do baterii) z czasem tracą ładunek. Pojemników na rynku jest cała masa, w kontekście outdoorowej ładowarki myślałem o takich:
Obrazek - temu wszystko jedno - pomieści od 1 do 3 baterii
Obrazek - ten wygląda pancernie. Oba, niestety, są dość drogie (tzn kilkanaście i dwadzieścia kilka złotych).
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

NumLock pisze: Prąd będzie dążył do wyrównania natężenia, dlatego nie naładujemy więcej jak te 4000mAh na raz, drugim razem tylko 2000mAh, trzecim 1000mAh, itd. Baterie nie rozładują się do końca, część energii zostanie w nich za każdym razem.
Słuszne, cenne uwagi. Nie ma nic idealnego... :)

Q_x pisze:Z tymi kabelkami, to jednak najpierw bym sprawdził co gdzie idzie, a dopiero później łączył.
USB to tylko cztery kabelki.
Standardowo: Dwa sygnałowe wewnątrz biały lub żółty i zielony oraz dwa zasilające po brzegach - czarny i czerwony... Napięcie 5V.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
StaszeK
Posty: 349
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:46
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: StaszeK »

Q_x, to zależy jakie akumulatorki. Na przykład zaprezentowane na zdjęciu ogniwa eneloop zachowują się podobnie jak baterie i są stosunkowo dosyć odporne na niskie temperatury. Ich wadą jest mniejsza pojemność i wysoka cena.
Awatar użytkownika
Thorgal
Posty: 26
Rejestracja: 12 kwie 2009, 22:13
Lokalizacja: Chojnice
Tytuł użytkownika: Thorgal
Płeć:

Post autor: Thorgal »

Przecież w połączeniu szeregowym pojemność takiej baterii akumulatorów jest równa pojemności pojedynczego ogniwa. Nie wiem dlaczego piszesz, że z 4 aku o pojemności 2000mAh każdy uzyskasz baterię o pojemności 8000mAh. Pojemność zestawu jest ta sama - 2000mAh, większe jedynie napięcie.
Ogólnie pomysł jest dobry i stosowany w praktyce. Dorzuciłbym jedynie do takiej ładowarki szeregowo opornik o małej wartości, który ogranicza maksymalny prąd i w razie zwarcia nie spowoduje aż takich szkód jakie powstałyby bez niego, ponieważ prądy zwarciowe akumulatorków są bardzo duże.
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Thorgal pisze:Przecież w połączeniu szeregowym pojemność takiej baterii akumulatorów jest równa pojemności pojedynczego ogniwa. Nie wiem dlaczego piszesz, że z 4 aku o pojemności 2000mAh każdy uzyskasz baterię o pojemności 8000mAh. Pojemność zestawu jest ta sama - 2000mAh, większe jedynie napięcie.(...)
Oczywiście masz rację! Klapnąłem, bo istotniejsze było napięcie i nie brałem do głowy pojemności.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Na marginesie akimulatory eneloop są w neonetach po 40 zika za 4 sztuki, taniej od chińskich energizerów!
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1073
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

U Marshalla za odrobinę więcej dostaniesz 8 szt. Dycha za jeden akumulatorek to spore przegięcie :-/
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Testował ktoś na 4 zwykłych paluszkach AA? Podłączone szeregowo dają wprawdzie 6 V, ale wydaje mi się, że stabilizatory w urządzeniach powinny poradzić sobie z 1V naddatku.

edit: Tak sobie myślę, że przy trzech paluszkach AA (4,5V) też powinno ładować.
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Odkopuję temacik ponieważ mam w planach budowę nieco bardziej skomplikowanej (przez to niestety droższej w wykonaniu) ładowarki "na wszelki wypadek" ;)
Założenia są takie, że będzie mogła być zasilana z różnych dostępnych na rynku ogniw czyli:
1 x AAA (zwykły o napięciu 1,5V lub akumulatorek 1,2V)
1 x AA (jak wyżej)
2 x AAA (jw., połączone szeregowo lub równolegle)
2 x AA (jw)
oraz ich litowo-jonowe odpowiedniki o nominale 3,7V
1 x 10440
1 x 14500
tutaj opcja 2x ale tylko przy połączeniu równoległym z uwagi na Vmax
I na koniec 17670 i bardziej popularne 18650 którymi czasem karmimy nasze szperacze ;)
Największym wyzwaniem będzie uniwersalny "koszyczek" z adapterami pozwalającymi na zastosowanie wszystkich wymienionych kombinacji ogniw.

Trzymajta kciuki ;)
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

trzymamy i śledzimy wątek
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Poczta HK w końcu się zlitowała i mogłem przeprowadzić pierwsze (wstępne) testy zestawu.
Na pierwszy ogień poszedł litowo-jonowy pakiet 1S3P (bo akurat takie coś z rozbebeszonej baterii do laptopa było pod ręką) i ..... zadziałało ;)
Teraz pozostaje "tylko" wyrzeźbienie obudowy, kabelki, blaszki, dodatkowy wyłącznik itd ...
Obrazek

Zmieniłem też nieco założenia. Ładowarka będzie albo na pojedyncze baterie (akumulatorki) albo na zestawione równolegle. Opcji połączenia szeregowego nie będzie ze względu na komplikacje i ryzyko włożenia litówek co spowodowałoby przekroczenie dopuszczalnego napięcia po stronie pierwotnej.
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1115
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

A ja chciałbym zrobić ładowarkę z dynama w piaście i ładować telefon podczas jazdy na rowerze. Możliwe to?
Obrazek
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Możliwe :)

KLIK

P.S. Sprzedam koło z dynamem w pieście :mrgreen: :mrgreen:
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: boshmen »

Ja kupiłem taką: http://allegro.pl/awaryjna-ladowarka-4- ... 80456.html wprawdzie mam Solida ;-) ale może się przyda :D
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

boshmen, daj znać jak się sprawuje i pamiętaj, solida też da się zamordować, wystarczy korzystać z GPSa sporo.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: boshmen »

Dlatego kupiłem tą ''zapasową baterię'' gdyż na grzybach/rybach używam TrekBuddy :D można by było oczywiście w tej cenie pewnie kupić drugą baterię do telefonu , ale trzeba wtedy wymieniać baterię w terenie ,a takich ''paluszków'' można mieć zapas , lub wykorzystać np.z latarki ;-) Szkoda że współczesne telefony nie mogą działać zamiennie na paluszkach ,kiedyś miałem Alcatela jeszcze czarno-białego w którym można było używać paluszki , tyle że telefon wielki był :roll: .Na razie sprawdziłem tylko czy ładuje , dłużej tej ładowarki nie używałem.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
greenshadow
Posty: 263
Rejestracja: 02 paź 2012, 21:24
Lokalizacja: wawa
Tytuł użytkownika: bywam
Płeć:
Kontakt:

Post autor: greenshadow »

boshmen pisze:[...]Szkoda że współczesne telefony nie mogą działać zamiennie na paluszkach ,kiedyś miałem Alcatela jeszcze czarno-białego w którym można było używać paluszki , tyle że telefon wielki był :roll: .Na razie sprawdziłem tylko czy ładuje , dłużej tej ładowarki nie używałem.Pozdrawiam.
zawsze można zrobić awaryjną AA
http://majsterkowo.pl/akumulatorowa-lad ... martfonow/
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: boshmen »

Abscessus Perianalis pisze:boshmen, daj znać jak się sprawuje i pamiętaj, solida też da się zamordować, wystarczy korzystać z GPSa sporo.
Wydaje mi się że to bubel jest :-/ rano padła mi bateria w Solidzie tzn. telefon piszczał i migała ikona baterii , więc się ucieszyłem że będzie okazja przetestować tą awaryjną baterię . O 8podłączyłem więc ją pod telefon , który zasygnalizował ładowanie baterii - poszedłem do lasu na grzyby , ale słabo już , grzyby się kończą - wzięłam więc wędkę i poszedłem za szczupakiem ,i tu też dupa , wprawdzie jeden szczupak walną w gumę ale się nie zapiął , więc nic nie złowiłem :cry: No i telefon wciąż pokazuje że się ładuje ? po chwilowym odłączeniu pokazuje że naładowało tylko jedną ''cegiełkę'' podłączyłem więc dalej - no i tu zachodzi pytanie czy to jest coś warte? zrobiłem 1zdjęcie , wysłałem 1sms i z 5min.pogadałem z kumplem .Nawigacji nie testowałem -zobaczę co się będzie działo do wieczora ,a jutro może jakoś uda mi się spowodować padnięcie baterii , i zobaczę ile będzie działał Trek Buddy na paluszkach.
Awatar użytkownika
Sobota.SBT
Posty: 34
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:43
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Gadu Gadu: 252548770
Tytuł użytkownika: Punk
Płeć:

Post autor: Sobota.SBT »

http://m.youtube.com/watch?v=iixKijBUOhc&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DiixKijBUOhc

Tu jest bardzo fajny patent i chyba najtańszy bo takie latarki można dostać w sklepach typu wszystko po 4 zł i nie musimy nawet kupować baterii, a mamy praktycznie nieograniczoną możliwość ładowania telefonu 8-)
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Wybierając się na spływ Wisłą nie zastanawiałem się nad kwestią doładowywania telefonu, ale przezornie zakupiłem kilka baterii R14 i zabrałem z samochodu ładowarkę samochodową i pół metra kabla w igelicie. Już na wiślanej wyspie powstała z tego ładowarka, która utrzymała przy życiu dwa smartfony, intensywnie użytkowane przez 9 dni. Butelka po dwulitrowym napoju gazowanym dostarczyła materiału na dwa rulony, mieszczące po cztery baterie R14 i końcówkę ładowarki samochodowej, która ma podobną średnicę. Boczne zaciski ładowarki owinąłem oczyszczonym z izolacji przewodem i zabezpieczyłem taśmą. Potem tą samą taśmą umocowałem ładowarkę samochodową w jednym z rulonów, i powkładałem weń po kolei cztery baterie plusem do wystającego "cycka" ładowarki. Potem wystarczyło drugi koniec przewodu przykleić taśmą do dupki ostatniej baterii, i ładowarka zadziałała.

Potem ją nieco zmodyfikowałem, bo z początkowych sześciu volt szybko robi się mniej niż pięć, i smartfon zaczyna protestować. Dlatego w kolejnej odsłonie użyłem sześciu baterii i drugiego rulonu z butelki PET. Dwie dodatkowe baterie umieściłem w tym drugim rulonie, uprzednio zaślepionym z jednej strony. Przewód wpuściłem w tę zaślepkę. Następnie nasunąłem ten rulon na poprzedni, aż się baterie zetknęły, i to działało aż do końca spływu. Żeby wyłączyć ładowarkę wystarczyło lekko wysunąć jeden rulon z drugiego.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
ODPOWIEDZ