Czubek noża - Mora Companion MG

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Astom
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2012, 09:05
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Płeć:

Czubek noża - Mora Companion MG

Post autor: Astom »

Witam. Niedawno zakupiłem - Mora Companion MG. Zauważyłem, że czubek leciutko się ukruszył lub stępił ( praktycznie niezauważalnie - mniej niż pół milimetra ). Nożem przeciąłem jedynie parę gałązek ( ukruszył lub stępił się pod wpływem wycinania paska kory brzozowej ). To normalne przy, tak krótkim użytkowaniu?

PS: Jeżeli zaśmiecam niepotrzebnie to proszę o usunięcie tematu.
Będę wdzięczny za pomoc.
"Dobry plan konsekwentnie wykonany teraz jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później" - gen. George Smith Patton Jr.
Awatar użytkownika
Dr.Grylls
Posty: 15
Rejestracja: 10 lis 2011, 09:59
Lokalizacja: Małopolska
Gadu Gadu: 6520991
Płeć:

Post autor: Dr.Grylls »

No raczej nie normalne, skoro przeciąłeś tylko kilka gałązek.. Widocznie musiałeś nie umiejętnie je ciąć... A to że się stępił podczas wycinania paska kory musiało być spowodowane uprzednim uszkodzeniem tej części noża..
P.s Takie ja bym wyciągnął wnioski po twoim opisie bez zdjęć.. Jak każdy mogę się mylić :)
"Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
Awatar użytkownika
Astom
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2012, 09:05
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Płeć:

Post autor: Astom »

Z komórki bardzo liche wychodzi. Jak wycinałem ten pasek porządnie docisnąłem palcem czubek do drzewa. Dobra, jakoś to przeżyję, bo w końcu dopiero się uczę.
"Dobry plan konsekwentnie wykonany teraz jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później" - gen. George Smith Patton Jr.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Astom, no w takim razie niezupełnie normalne. Czubek musiał być osłabiony chyba jakimś pęknięciem. Ale problem to absolutnie żaden, nie tak będzie wyglądać za jakiś czas ;-)
Awatar użytkownika
Astom
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2012, 09:05
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Płeć:

Post autor: Astom »

Wiem, wiem. Dopiero zaczynam zabawę z nożykiem.
"Dobry plan konsekwentnie wykonany teraz jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później" - gen. George Smith Patton Jr.
Awatar użytkownika
Lisu
Posty: 160
Rejestracja: 15 wrz 2007, 09:11
Lokalizacja: Puszcza Knyszyńska
Gadu Gadu: 8563757
Tytuł użytkownika: Parła nist !
Płeć:

Post autor: Lisu »

Mógł się ułamać bo czubek w morce jest naprawdę cienki i delikatny.
Awatar użytkownika
Astom
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2012, 09:05
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Płeć:

Post autor: Astom »

Tak, czubek był bardzo cieniutki. Wydaje mi się, że za mocno docisnąłem, ale no cóż...stało się.
"Dobry plan konsekwentnie wykonany teraz jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później" - gen. George Smith Patton Jr.
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Też miałem podobnie. Wbiłem parę razy w drzewo, potem dawało sie wyczuć coś jakby zagięcie. W końcu musiało sie ułamać bo już nie czuć. Wizualnie też nic sie nie zmieniło. Zapewne mają bardzo ostre te czubki i przez to są podatne na uszkodzenia.
ODPOWIEDZ