Reconnet

wiekszość kiepsko trzyma napoje gazowane, z uwagi na powierzchnię korka/zakrętki. Większość jednak butelek do gazowanych napoi ma jednak wąską szyjkę i małą nakrętkę - prawa fizyki które cięzko obejść.
A z drugiej strony, po co chcesz brać gazowane? Strumyki, źródełka raczej nie prowadzą gazownej wody.

puchalsw pisze:A to nie o to chodzi. I żeby nie było. Mam tez takie butelki od Nalgene::

http://store.nalgene.com/Water-Bottle-O ... -p/otf.htm

I to jest zupełnie inna para kaloszy! Nawet bez zamykania drucikiem, trudno o przypadkowe otwarcie. A po zabezpieczeniu, butelka prędzej pęknie niż przypadkowo się otworzy.

Jak dla mnie najdziwniejsze i najbardziej upierdliwe w Nalgene jest to że nie trzymają się jednej wielkości nakrętek. Ja rozumiem Narrow - to zupełnie inna para kaloszy, zupełnie mały gwint w ofercie warto mieć, ale to że podobne butelki jak Wide 16oz i 32oz mają różnej wielkości nakrętki to już jest dziwne. Sprawa ma się podobnie w przypadku OTG i OTF a n-gen, niby podobne a mimo to dwie pierwsze mają standardową nakrętkę jak 32oz a n-gen ma mniejszy korek (jak 16oz). Natomiast małe butelki które mają po 375ml jak Grip ’n Gulp czy Mini-Grip mają szeroką nakrętkę (32oz). Ciągle mnie to zastanawia skąd taka polityka firmy i "czemu akurat tak"? Szkoda też że Narrow nie ma zakrętki wielkości standardowego PETa.

Wracając do tych tanich butelek od "skośnookich przyjaciół" , to sam takiej używam od jakiś 4 miesięcy i jak na razie nie zauważyłem żeby coś śmierdziało plastikiem, niezależnie od tego czy nosiłem w niej pepsi czy parzyłem herbatę, no może na początku ale to tylko dlatego że nie wypłukałem butelki przed pierwszym napełnieniem . Myślę że jednak warto było zaryzykować i wydać te 7pln.

a nie lepiej kupić butelkę
Daznkiej?

johnson pisze:a nie lepiej kupić butelkę
Daznkiej?

Odradzam. Tak tego używałem
[center]https://lh3.googleusercontent.com/-1C8B ... 002210.JPG [/center]

Po kilku takich grzaniach dziwnie smakowała potrawa i dziwnie się czułem. Ostatnio rozciąłem tą butelkę. Wewnątrz na ściance jest jakieś plastikowe świństwo. Na dnie powstały niewielkie pęcherze. Część pewnie tego wsiąkła do potraw, które zjadłem. Teraz używam butelki ze stali nierdzewnej esbita i jest ok. Czasem porostu ją w ognisko wkładam.

Witam mam pytanko.
Myślicie, że czegoś takiego"
https://picasaweb.google.com/lh/photo/z ... directlink
można używać do gorących napojów?
Jest tylko informacja, że można dodawać lód, myć w zmywarce, czasem, żeby nie waliło umyć ciepłą wodą...

Tutaj zdjęcie wrzucone na fotkę:
http://www.fotka.pl/profil/kermitttt/al ... 10d089c150

No dalej nie działczy. Tytuł strony jest raczej zbereźny. Żeby działało: kliknij prawym na obrazek, skopiuj adres i wstaw go w tag img.

Generalnie jak coś można myć w zmywarce, to powinno to też wytrzymać kontakt z wrzątkiem.

Mam nadzieję, że teraz link trybi. Generalnie też tak myślę, chociaż jest różnica między myciem w gorącej wodzie, a piciem gorącego napoju. Że bidon wytrzym to spoko, tylko żebym ja to wytrzymał:/

"Niestety, nie znaleziono strony."

Link nie działa ale:
Teoretycznie to chyba do wszystkich plastikowych butelek można wlewać gorącą wodę. Ostatnio z Gawronem jedliśmy zupkę zalaną wrzątkiem w 0,5l plastikowym kubku po piwie, dał radę bez problemu. Spotkałem się też z gotowaniem wody nad ogniskiem w plastikowej butelce po mineralnej, i też zniosła to dzielnie.

kamykus pisze:Teoretycznie to chyba do wszystkich plastikowych butelek można wlewać gorącą wodę. Ostatnio z Gawronem jedliśmy zupkę zalaną wrzątkiem w 0,5l plastikowym kubku po piwie, dał radę bez problemu.

Gorącą wodę tak, ale nie wrzątek. Zależy to na pewno od jakości plastiku. Plastikowe kubki po piwie fakt, dają radę.

kamykus pisze:Spotkałem się też z gotowaniem wody nad ogniskiem w plastikowej butelce po mineralnej, i też zniosła to dzielnie.

Zauważ, że trzeba to umiejętnie zrobić.

hehe, dzięki soohemy vhyba wreszcie sukces!!

Uwierz mi soohy że wlewaliśmy wrzątek, zagotowany na piecu.

Zauważ, że trzeba to umiejętnie zrobić.

kamykus, nie mówię, ze nie wierzę. Po prostu o ile dobrze pamiętam to jak byłem mały i wlałem wrzątek do plastiku, to się plastik wyginał jakoś dziwnie. Zależy to od butelki/plastiku.
Nie wiem o co Ci chodzi z tymi emotkami. Napisałem tak, bo jak robiłem to za pierwszym razem do mi nie wyszło

kamykus pisze:Link nie działa ale:
Teoretycznie to chyba do wszystkich plastikowych butelek można wlewać gorącą wodę. Ostatnio z Gawronem jedliśmy zupkę zalaną wrzątkiem w 0,5l plastikowym kubku po piwie, dał radę bez problemu. Spotkałem się też z gotowaniem wody nad ogniskiem w plastikowej butelce po mineralnej, i też zniosła to dzielnie.

niestety, wiele tanich uwalnia coś do wody na gorąco. Picie po prostu zaczyna śmierdzić.
Wbrew pozorom typowy PET po wodzie akurat wytrzyma wiele, ale te tanie bidony z rowerowego niestety juz nie. Do manierku 1 QT US także nie zaleca się wlewania wrzatku - nadmiernie mieknie, łatwo się odksztalca i potrafi zachowac zmieniony kształt po wystygnięciu.... nie wspominając ze zmienia także smak wody ( a to oznacza że uwalnia jednak coś). Wrzątek spokojnie można lać do aluminiowych, stalowych czy wykonanych z poliwęglanów naczyć.

Ten zaprezentowany na zdjeciu zalicza sie raczej do tych co powinny unikac wrzatku.

Zirkau, w pewnym sensie o to mi chodziło w myślach, jak pisałem to wyżej kamykus

jak już coś plastikowego chcecie na wrzątek to zwróćcie uwagę żeby miało naklejką "BPA free", inaczej narażacie zdrowie http://pl.wikipedia.org/wiki/Bisfenol_A

Przykleję pytanko tutaj. Używał ktoś manierki US z korkiem i wężykiem "do picia w masce gazowej"? Olać użycie z maską, chodzi mi o zastosowanie zbliżone do camelbak.

http://www.vtarmynavy.com/canteen-straw-kit.htm



Mam taką, niekontraktową -o ile mi wiadomo. Na razie bez korka "pod maskę", ale rozważam jego zakup.

Przy okazji jeszcze jedno zapytanie, może ktoś wie z własnego doświadczenia. Do tych manierek da się dokupić dodatkowe kubeczki. Pasują one do niekontraktowych pokrowców i manierek? Nie chcę tego dokupywać na siłę "bo cza mieć komplet", ale może ma to sens...