Tresor pisze:Acipek w 80 % jednostek w sluzbie zasadniczej byla wielka pijacka impreza ale pozostale 20 % jednostek to zabawa w wojne np oddzialy rozpoznania itp.Ja odbylem sluzbe kandydacka oraz przygotowawcza do SG,i powiem Ci ze na kandydackiej byly chwile gdzie bylo mozna pochlac i zrobic ogolne balety z laskami z wioski,ale tez byly chwile gdzie bylem osrany ze strachu podczas nocnych akcji na zielonej granicy,wiec sam widzisz w wojsku jest roznie raz alkoholowo raz przygodowo
Wiesz Tresor, jak już wyżej wspomniałem to trzy osoby z mojej rodziny trafiły do meliny, a nie do wojska, a najgorsze jest to, że są to ludzie, którzy chcieli tam iść. A biorąc pod uwagę moje szczęście to trafiłbym na jakiegoś trepa i pijackie libacje. Ale znalazłem coś w zastępstwo jak mi się nie powiedzie na maturze to idę do prewencji w policji
Koniec offtopa
Tresor pisze:Ogolnie to fajna relacja z targow,widac ze troche nowosci jest na naszym rynku,pytanie czy nasza potezna i silna armia wedlug prezia Kaczki ma pieniadze na zakupy tych bajerow ?
Ja bym się nie martwił o pieniądze (Choć jak wiadomo od dawna cena jest jednym z najważniejszych czynników, co mnie dziwi bo armia kupuje buty wz.928 od wojasa i demaru w cenie bardzo zbliżonej do wz.928 Kupczaka, a buty są gorsze jakościowo i wiem to z własnego doświadczenia i tego co mi powiedział prezes Kupczak na targach), tylko o wszystkie machlojki, łapówkarstwo firm takich jak lubawa, która wciska armii szajs, a to dowód na to:
http://picasaweb.google.pl/aciepk2/MSPO ... 9421279106
Kamizelki z lubawy wyglądają niesamowicie mizernie w porównaniu do tego co wystawił JMD Daniel Technologie.
Inną sprawą jest to że projekty armii są strasznie niedopracowane, czego najlepszym przykładem są najnowsze kolekcje mundurów:
-Totalnie spartolony wz.2008
-Ciężki gore-tex z odpinanym kapturem (Biorąc pod uwagę, że ok. 30 m dalej stał manekin na stosiku W.L Gore ubrany w komplet gore produkcji summitu, który jest bardziej dopracowany)
-Bezmyślna kangurka z zimowego kompletu maskującego.
-Buty letnie z demaru na podeszwie lubiącej łapać kamienie, ale wypuszczać już nie (Jak w glanach), mimo, że wojas zgłosił do przetargu buty na podeszwie vibram foura (Jak w wz.928 niezależnie od producenta). O zastosowaniu membrany, to znaczy folii do uszczelniania dachów (W bucie letnim? Jaki debil zażądał membrany w bucie letnim?).
A jeszcze gorsze jest to, że na ekspozycji WP w namiocie (Tak przy okazji tym nowszym, pneumatycznym z lubawy, który muszę przyznać jest bardzo ciekawy) z aktualnie używanymi mundurami stał jakiś chyba mało doświadczony żołnierz, który niby potrafił powiedzieć jaka jest różnica pomiędzy polarteciem power-dry, a classiciem 100, ale najwidoczniej w woju wbito mu do głowy, że bielizna (SIC !) uszyta z polarteca 100 jest ze best, że pagoniki na podkoszulku (SIC !) wcale nie są zbędne, że zamki pod pachami przy komplecie gore są zbędne bo od odprowadzania potu jest membrana (Szkoda że mu nie powiedziałem, żeby się przebiegł w tym komplecie w zimę jakie mamy ostatnio w PL) i dopiero po mojej uwadze połapał się że w mundurze wz.124 są beznadziejne ozdobne zaszewki na kieszeniach (Które swoją drogą łatwo można przerobić na funkcjonalne zaszewki powiększające pojemność kieszeni. Wystarczy wypruć jedną nić), a w mudnurze wz.124/Z owych zaszewek nie ma.
Na szczęście WP nie odważyło się (Uff) pokazać "Czadwagena", z genialną, bardzo ciężką obrotnicą obsługiwaną siłą mięśni i z możliwością otwarcia i zamknięcia włazu tylko gdy KM/Granatnik jest obrócony pod kątem 90 stopni w lewo lub prawo w stosunku do długości Rosomaka (W tym przypadku rosowraka
).
PS.
I proszę tylko nie Acipek... Aciepk, albo Olo (Bo tak mam na imię).