Cold Steel 80PGTK, co sądzicie?

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Cold Steel 80PGTK, co sądzicie?

Post autor: kamykus »

Mam krótkie pytanie, co sądzicie o tym knife?
140zł to niewiele, słyszałem że to świetna stal, i proste ale dobre wykonanie. Prawda to?
Cold Steel 80PGTK Gi Tanto-New
Obrazek
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

kamykus pisze:Mam krótkie pytanie, co sądzicie o tym knife?
- ostrze typu tanto - ostrzenie tego w terenie to kłopot.
- powłoka - jedno batonowanie i powłoka jest porysowana.
- jelec - uniemożliwia uszycie tzw. głębokiej pochwy (skandynawskiej) dla tego noża. Nóż może być przenoszony tylko w pochwie, która ukrywa klingę, a rękojeść jest zapinana na pasek. IMHO takie zabezpieczenie w terenie nie jest najbezpieczniejsze. Można zgubić nóż.
- struganie - kija tym zastrugasz, ale bardziej skomplikowanych prac w drewnie nie wykonasz.

IMHO: to jest świetny nóż taktyczny. Jeśli poszukujesz noża bushcraftowego to w tym budżecie masz Morę Bushcraft (http://www.milhunt.pl/sklep/mora-bushcr ... p-317.html), albo dołożysz 100PLN, i masz semi-customa od Tlima w NC6. Można wyostrzyć na żyletę. Mam w tej stali 3 noże.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Dzięki za link, bardzo fajny nożyk. Mój się zgubił gdzieś w lesie, nie znalazłem niestety i muszę kupić kolejny. :-/
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Jeśli zgubił Ci się dość niedawno i wiesz w jakim obszarze, możesz poszukać wykrywaczem metalu. Mój kolega tak zrobił w zimie i zrobił. Co do powyższej mory polecam, bo sam ją mam w planie zakupić w przyszłości.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Wydaje mi się że wypadł podczas przechodzenia przez rzekę, szukanie w niej raczej nie ma sensu bo jest za silna, i nóż zapewne spłynął... A jak gdzieś w lesie zanim do niej wlazłem, to ciężko było by trafić na tę samą ścieżkę.
Trochę szkoda bo był to nóż zrobiony przez kowala, nie do zdarcia :(

Jeśli już spytałem o nóż, napiszcie proszę co można kupić "awaryjnego", podczas gdy zgubi się ten pierwszy. Coś małego, ale nie jakieś badziewie które rozklekota się po pierwszym struganiu kijka ;p
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

kamykus pisze:Jeśli już spytałem o nóż, napiszcie proszę co można kupić "awaryjnego", podczas gdy zgubi się ten pierwszy
Na "awaryjne" sytuacje to zalatw sobie moze lepsza pochwe, co by ci sie ten noz nie gubil. :mrgreen:

Tylko pamietaj, co ci puchalsw napisal:
puchalsw pisze:- jelec - uniemożliwia uszycie tzw. głębokiej pochwy (skandynawskiej) dla tego noża. Nóż może być przenoszony tylko w pochwie, która ukrywa klingę, a rękojeść jest zapinana na pasek. IMHO takie zabezpieczenie w terenie nie jest najbezpieczniejsze. Można zgubić nóż.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Ale zawsze mały jakiś można mieć, tamtego byłem pewny i miałem go wiele lat, kupny jak to kupny, może się rozlecieć przy mocniejszym "walnięciu".

PS: puchalsw, dał link do fajnego noża który prawie na pewno kupię, zamiast tego o który pytałem :)
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

kamykus pisze:Ale zawsze mały jakiś można mieć, tamtego byłem pewny i miałem go wiele lat, kupny jak to kupny, może się rozlecieć przy mocniejszym "walnięciu".
Mozesz jasniej?
kamykus pisze:PS: puchalsw, dał link do fajnego noża który prawie na pewno kupię, zamiast tego o który pytałem :)
Mory sa niepokonane 8-)
Tu masz inne fajne:
http://www.milhunt.pl/sklep/mora-bushcr ... p-633.html
http://www.milhunt.pl/sklep/mora-bushcr ... p-579.html
http://www.milhunt.pl/sklep/mora-classi ... p-520.html
http://www.milhunt.pl/sklep/mora-viking ... p-524.html
http://www.milhunt.pl/sklep/mora-outdoo ... p-313.html
:D
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Zaczniemy od minusów:
- na rękojeści brak jest nacięć i choć w miarę dobrze się trzyma, kiedy masz suche ręce, to strasznie się ślizga przy dłuższej pracy, bo naturą człowieka jest iż pocą mu się ręce, kiedy są zmęczone,
- jelec jest nie ergonomiczny i wcina się w ręce. Zauważ, że za jelcem jest pozostawione miejsce dla palca wskazującego by nie jako mieć lepszą kontrolę nad ostrzem- spróbuj tak popracować tym nożem przez 10 minut, to będzie bolało Cię pół dłoni. Jelec wpija się między kciuk a palec wskazujący. A z drugiej strony kwadratowe zakończenie jelca powoduje pęcherze na palcu wskazującym.
- ostrze typu tanto jest ostrzem zaprojektowanym do przebijania kamizelek kuloodpornych. Jako takie sprawdza się świetnie. Czubek noża jest precyzyjnym narzędziem, na które można przyłożyć dużą masę/siłę, dzięki czemu uzyskuje się swoiste dłuto, lecz taka konstrukcja/tanto/ powoduje osłabienie ostrza w części, która łączy obydwa ostrza. Boczny nacisk wywierany na czubek nawet o niewielkiej masie potrafi złamać ostrza, jako że ostrze to jest zaprojektowane do pchnięć.
- batonowanie tym nożem to pomyłka. Jak większość konstrukcji ze ślepym ostrzem po krótkim czasie rozcina narzędzie do batonowania.
- ostrzenie tego noża (nie mówię tu o warunkach polowych) przysparza nie lada kłopotów, bo choć przednia część ostrza biegnąca od czubka jest w miarę łatwa do naostrzenia, tak sam brzuch noża a szczególnie jego początkowa część znajdująca się przy jelcu, to już nie lada wezwanie- Twój kamień Cię nie pokocha.
ZALETY:
- dobra stal,
- dobra długość ostrza,
- więcej grzechów nie pamiętam
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Qasz pisze:- ostrze typu tanto jest ostrzem zaprojektowanym do przebijania kamizelek kuloodpornych.
myśle ,że jak projektowano ten typ ostrza to o kamizelkach kuloodpornych nawet nie śniono ba podejrzewam ,że nawet o kulach nie śniono :P
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Prowler pisze:jak projektowano ten typ ostrza to o kamizelkach kuloodpornych nawet nie śniono
ok ale znano już zbroje płytowe wykonane z ceramiki... taki uboższy brat :P
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Prowler pisze:
Qasz pisze:- ostrze typu tanto jest ostrzem zaprojektowanym do przebijania kamizelek kuloodpornych.
myśle ,że jak projektowano ten typ ostrza to o kamizelkach kuloodpornych nawet nie śniono ba podejrzewam ,że nawet o kulach nie śniono :P
Tantō byly to przebijania, tak? No to kamizelke tez przebije :D A to, ze wymyslili to japonczycy jakis miliard lat temu to nieistotny szczegół. icon_twisted

kamykus, nie napisales do czego ci ten noz potrzebny :D

Jak chcesz miec taktyczna zabawke to bierz smialo! Oplaca sie!
Jeżeli potrzebujesz noża, którego masz zamiar go uzywac ( :-| ) to lepiej Mora, albo cos podobnego. Powiedz do czego ci potrzebne to sie jakiś nóż znajdzie ;)
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Armat pisze:No to kamizelke tez przebije :D
założymy się ,że nie ? ;)
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Prowler pisze:
Armat pisze:No to kamizelke tez przebije :D
założymy się ,że nie ? ;)
Myślę, ze byłbym skłonny sie założyć. :->
Widziałem parę filmików jak noże CS przebijały kamizelki kuloodporne. Z drugiej strony gdzieś czytałem, ze większość policjantów w Europie nosi kamizelki bardziej odporne na pchnięcia nożem, niż kule. W takim wypadku nóż tego raczej nie przebije. :D
Wiesz może, jak to właściwie jest?
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

my mamy kewlarowe kuloodporne. Zero odporności na nóż. Ogólnie na zachodzie z tego co słyszałem co raz częściej używają nożoodpornych bo w sumie częściej dochodzi do ataku nożem niż strzelaniny.
Armat pisze:Myślę, ze byłbym skłonny sie założyć. :->
Armat pisze:Widziałem parę filmików jak noże CS przebijały kamizelki kuloodporne.
Zależy od wkładu balistycznego - metalowego raczej nie przebijesz :P
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Prowler pisze:my mamy kewlarowe kuloodporne. Zero odporności na nóż.
No wlasnie o to mi chodzilo. :D
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

ale żeby przebić te kewlarowe to wystarczy zwykły nóż kuchenny :-/
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Prowler, Armat, zgadzam się z wami oboma, ale konkluzja jest jedna, do bushcraftu nóż ten jest do bańki - to myślę nie podlega dyskusji.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Qasz pisze:Prowler, Armat, zgadzam się z wami oboma, ale konkluzja jest jedna, do bushcraftu nóż ten jest do bańki - to myślę nie podlega dyskusji.
A co jak cie napadnie dzik w kamizelce kuloodpornej? A potem sie schowa w schronie i trzeba bedzie wywarzyc drzwi? (Tanto w CS niby od tego tez jest)
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Qasz, A powiedz mi w którym miejscu kamykus, wspomniał o tym ,że mu nóż do bushcraftu potrzebny jest ?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Qasz pisze: jelec jest nie ergonomiczny i wcina się w ręce. Zauważ, że za jelcem jest pozostawione miejsce dla palca wskazującego by nie jako mieć lepszą kontrolę nad ostrzem-
gdzie ?
Boczny nacisk wywierany na czubek nawet o niewielkiej masie potrafi złamać ostrza, jako że ostrze to jest zaprojektowane do pchnięć.
zaprojektowane do pchnięć ? i uważasz że podczas silnych pchnięć nie działają dodatkowe siły ? Właśnie gdyby było zaprojektowane do pchnięć byłoby również odporne na boczne naprężenia.
Raczej noże tanto zostały zaprojektowane nie przez mechanika a jedynie przez disignera, by swym kształtem były wreszcie inne niż wszystkie a zarazem wywołujące skojarzenia z słynnymi "mieczami" japońskimi.
ostrzenie tego noża (nie mówię tu o warunkach polowych) przysparza nie lada kłopotów, bo choć przednia część ostrza biegnąca od czubka jest w miarę łatwa do naostrzenia, tak sam brzuch noża a szczególnie jego początkowa część znajdująca się przy jelcu, to już nie lada wezwanie- Twój kamień Cię nie pokocha.
wydaje się że żaden problem, równe, gładkie ostrze, gdzie tu problem w ostrzeniu? Serated to jest zabawa, bo każdy ząbek należałoby osobno ostrzyć. Tu jest prościzna. Jedyna wada że należy na dwa razy, bo mamy wyraźne dwie krawędzie ostre.

A co ja sądze o tym nożyku ? Mało użytkowy, niewygodny. Ale robiący wrażenie "taktycznością". Ogólnie stopień: półkownik.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Nóż ma być do standardowych prac biwakowych (wymieniać nie będę) myślę że każdy tutaj wie do czego nóż się tam przydaje.
Myślałem też o czymś małym, ale dobrym. Coś co mogło by posłużyć do strugania, lub jako nóż zastępczy. Coś mniej więcej takiego, w jakiejś rozsądnej cenie:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

kamykus pisze:Nóż ma być do standardowych prac biwakowych
W takim razie olej CS i CRKT. Kup se More. :mrgreen: Linki ci podalem wczesniej :mrgreen:

EDIT, PS:
Do pchniec to sa sztylety. Identyczne KT po obu stronach i wzmocnienie na srodku glowni.

O cos takiego:
Obrazek
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

A z tych mniejszych możecie coś polecić? Może być jakiś składany bądź ratowniczy.

PS:
Obrazek
Głownie o profilu "geometrycznym", w mniejszym lub większym stopniu nawiązujące do tradycyjnych japońskich mieczy i puginałów. Geometryczna głownia tanto nie posiada brzucha tylko ostre załamanie krawędzi tnącej, które tworzy kanciasty czubek. Zalety tego rozwiązania to większa wytrzymałość czubka (głownia szybciej osiąga pełną grubość) oraz większa zdolność zadawania ciężkich obrażeń w walce. Czubek działa jak gilotyna a ostre załamanie krawędzi tnącej pruje cięty materiał. Wady profilu tanto to gorsza przebijalność, gorsze właściwości tnące i niepraktyczne w codziennych zastosowaniach zakończenie głowni. Stosowany przede wszystkim w nożach taktycznych.
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

kamykus pisze:A z tych mniejszych możecie coś polecić? Może być jakiś składany bądź ratowniczy.
Victorinox. Camper na przyklad z klasycznych, ewentualnie Hunter.
A jak chcesz jakis ratowniczy to Victorinox Rescue Tool, ale to troche drozsze.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
ODPOWIEDZ