Plecak Helikon 25l

[Kadet]

Mam zamiar zakupić taki plecak http://www.militaria.pl/helikon/plecak_ ... _p5752.xml cena całkiem przystępna ale potrzebuje opinii kogoś kto sie na prawdę zna na rzeczy. Z góry dziekuje

[puchalsw]

Opinie najwyraźniej są dość nieciekawe:
http://www.tactical.pl/forum/index.php?topic=64777.0
Wykopane na tacticalu.
Sam nie mam zdania, ponieważ nie znam tego plecaka.

[Abscessus Perianalis]

Kadet, cena - jak dla mnie - to jest za wysoka jak na ten plecak. Ja kupiłem go mniej więcej za połowę ceny, więc okazja mi się trafiła. Odniosę się do tego co napisali na stronie:

Niewielki patrolowy plecak, tzw. assault pack lub Patrol Pack, do którego kieszeni zmieści się wyposażenie niezbędne podczas całodobowych działań. Sprawdzi się zarówno do zastosowań turystyczno-survivalowych jak i do codziennego użytku w mieście

Co do użytkowania w mieście, to rzeczywiście się sprawdza. Z boku mam dopiętą apteczkę, 4 pasy kompresyjne ściągają trochę plecak, dzięki czemu nie jest taki wielki - działa i jest wygodny. Na jeden dzień w teren jest w sam raz. Na 3 dni, jeśli pakujemy się z głową - również. (na 2 tyg w górach - spanie w schronisku oczywiście [odpada żarcie, sporo szpeju i dodatkowych ubrań] - też wystarczy [ale trzeba już naprawdę z głową się pakować])

Plecak posiada system nośny składający się z usztywnionych, profilowanych pleców z rowkami umożliwiającymi wymianę powietrza i swobodne oddychanie pleców oraz profilowane szelki z szybkowyczepnymi klamrami typu fastex - QD (ang. Quick Deatachment) służącymi do natychmiastowego zrzucenia plecaka. Stabilne przenoszenie pełnego plecaka ułatwia pełna, płynna regulacja szelek, ich pas piersiowy oraz pas biodrowy, który może zostać odłączony.

Pas biodrowy przydaje się w terenie, w mieście odpinam [nie jest to łatwa czynność - trochę wprawy trza nabrać - wpychany jest w szczelinę, w której z obu stron masz rzepy: najlepiej użyć kartki A4, zasłonić rzepy, zamontować, wyjąć kartkę.] Fastexy rzeczywiście pozwalają szybko się wypiąć, no chyba że masz zapięty pas piersiowy. Z ciężkim plecakiem nie radzę próbować .
Regulacja szelek jest OK, działa sprawnie, rzeczywiście ma trochę usztywnione plecy z rowkami i innymi cudami, jednak plecy się pocą. Zaś pusty plecak 'łamie się na pół' do zewnątrz (takie super usztywnienie ), no ale wtedy się nie pocisz. Ja do środka (kieszeń na camelbag bodajże) wepchnąłem kawałek karimaty, który został po skracaniu. Trochę usztywnia no i się przydaje. Muszę sprawdzić jak będzie tam włazić karimata BW, może to jest sposób na usztywnienie.
Szelki wygodne.

Zastosowany materiał, to nylon balistyczny - materiał bardzo mocny, odporny na rozdzieranie i przecieranie, także częściowo wodoodporny.

Rzeczywiście mocny, ale mało wodoodporny. Muszę pomyśleć nad jakimś impregnatem (nie znam się na tym, więc chwilowo olewam), ew. pokrowcem.

Główna kieszeń ma pojemność około 20 litrów. Znajduje się w niej wewnętrzna przegroda na worek systemu hydracyjnego. U szczytu plecaka znajdują się otwory służący do wyprowadzenia wężyka umożliwiającego picie bez konieczności zdejmowania plecaka z pleców.

Wyjścia masz nawet 3. Środek, prawo, lewo - jeśli używasz systemu hydracyjnego, to powinieneś być zadowolony. Kieszeń na rzeczony, to materiał zakończony ściągaczem ze sznurka, przytrzymujący go przy plecach, więc żadnych rewelacji nie uświadczysz.

Przenoszenie drobiazgów i ich szybkie odnajdowanie ułatwiają dwie mniejsze kieszenie - większa u dołu i mniejsza u góry. Większa pomieści nawet teczkę A4, a jej jedną ze ścianek obszyto taśmą szerokości 50 mm i miękkim velcro (rzepem) umożliwiającą stabilne zamocowanie np. ładownic. Mniejsza, górna kieszeń posiada krótki keyper (uchwyt na klucze) pozwalający trzymać je zawsze w tym samym miejscu i zawsze pod ręką.

Większa ledwo pomieści teczkę A4 (na wysokość). Jest za to w miarę pojemna - to jest prawda. W/w taśma się przydaje - mam tam przyczepioną latarkę i kompas. Rzepów nie wpinałem. Mniejsza rzeczywiście ma jakieś coś tam, ale nie używam tego. W ogóle nie wsadzam ważnych rzeczy do plecaka, do zewnętrznych kieszeni. (chociaż są sznureczki, które można tak specyficznie zaplątać, że ktoś nieobyty kieszeni na szybko nie otworzy - Ty tak)

Wypełniony plecak, z zapiętymi pasami kompresyjnymi i podpiętymi pod nie np. karimatą, albo śpiworem, zmniejsza pojemność zew. dużej kieszeni. Musisz je odpiąć, żeby wyjąć coś z dna rzeczonej, co irytuje w terenie (zwłaszcza jeśli jest to karimata).

Zarówno główna komora, jak i obie mniejsze kieszenie są zamykane na zamki błyskawiczne - grube, spiralne zamki z podwójnymi suwakami. Ich praca jest płynna, szybka i cicha, gdyż dzięki usunięciu zbędnych elementów metalowych nie hałasują one obijając się o siebie.

Zamki są dobre, ale nie powiedziałbym, że super ciche. Standardowe jak na grube.

Plecak posiada wielkie możliwości dołączania wyposażenia i konfigurowania jego dostępności dzięki zastosowaniu systemu molle (układu taśm szerokości 1 cala przyszytych co 1 cal) umieszczonych z tyłu oraz po bokach plecaka.

Prawda. Na upartego możesz dzięki temu dotroczyć masę lekkiego szpeju za pomocą sznurka, jeśli nie chcesz wydawać kasy na moduły, czy ładownice.

Dostosowanie rozmiarów zewnętrznych plecaka do ilości przenoszonego w nim wyposażenia jest możliwe dzięki pasom kompensacyjnym - na każdym z obu boków plecaka umieszczono po dwa. Skrócenie pasów umożliwia spłaszczenie plecaka, np. w sytuacji, gdy komora główna jest opróżniona i pozostaje w niej jedynie worek na wodę, a wypełnione są mniejsze kieszenie na tyle plecaka. Pozwala to zachować stabilność plecaka i jego atrakcyjny wygląd.

Pisałem o tym na początku, no i jest to prawda. Jedyny minus jest taki, że w wypełnionym plecaku trzeba je rozpinać, żeby coś wygrzebać, o czym też wspomniałem - idzie się przyzwyczaić.

Co mógłbym dodać? Wytrzymuje spore obciążenia, szwy trzymają (poza nitkami wewnątrz, których nie chce mi się wycinać i czasami wciągną się w zamek - nie jest to jednak problem), plecak jest wygodny, materiał wyściełający szelki trochę się wyciera i strzępi, ale jak na ponad rok ciągłego używania, to mu się nie dziwię.
Jak na tę cenę to jest całkiem niezły. Mogę polecić. Jednak, jeśli chodzi Ci o jakość na lata, to dorzuć do budżetu drugie tyle.

Jakieś na szybko wygrzebane foty:
https://lh4.googleusercontent.com/-8A6O ... 000579.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-wl1X ... G_1226.jpg

Niewiele na nich widać, no ale takie znalazłem na szybko, na których rzeczywiście jest. Jak będzie potrzeba, to Ci go obfocę.

Pozdrawiam

[Kadet]

Dzięki bardzo! Jako że jestem niedzielnym wędrowcem i w większości będę go używał na mieście chyba się zdecyduje.

Pozdrawiam!

[Mr.Sloth]

Z helikona mam 1 ładownicę ''na claymory", wykonabnie słabe, strzępi się, jeden suwak mi się już urwał
W moich m65 odpadł guzik, i przetarła/przerwała się taśma ściągające je w pasie

Ogólnie nie polecam tej firmy, Chyba że jako sprzęt do miasta

[Abscessus Perianalis]

Mr.Sloth, tez mam trochę rzeczy helikona (polarki, kurtki, plecak, spodnie, kalesonki i pewnie jeszcze cos sie znajdzie) i widzę jakie są. Nie jest aż tak źle jak mówisz. Gorszej jakości robi MFH, a ceny i ofertę mają podobną. Jeśli ktoś nie ma kasy na coś droższego, a chce ładne i wojskowe (czyli nie demobil), to właśnie helikon jest sensownym wyjściem.

Oczywiście, są lepsze opcje, ale zwykle droższe, bądź mniej funkcjonalne. (patrz pp25 - o wiele lepszy, niewiele droższy, ale nie ma zewnętrznych kieszeni)

[Mr.Sloth]

Zgadzam się ale, pisze tak żeby ktoś nie spodziwał się cudów po helikonie
a co do pp25 to oo właśnie tu się dokupuje helikonowe kieszonki

[Tresor]

Ja kupiłem go mniej więcej za połowę ceny, więc okazja mi się trafiła

kupiles odemnie:D... plecak ok ale wentylacja plecow tragiczna,wiec poszedl do Ciebie,opiekuj sie nim i pieszcz go nalezycie:)

co do Helikona..mam 2 pary spodni SFU,jedne NYCO drugie ripstopy 50/50..jak na moje potrzeby sa [...],maja ponad rok i nic sie im nie dzieje.Wiem ze pseudo goretexy sa gowniane