Nalgene - drugie spojrzenie.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Doczu pisze:Nalgenki GITD są owszem, ale świecą pod pływem "naświetlenia" światłem słonecznym
o to mi się musiało pomerdać, sorry.
puchalsw, aniol, Dzięki, wracacie mi wiarę w ludzi (i cycate dziewuchy 8-) )
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Skoro działamy w necie, to z Wikipedii:
Butelka - rodzaj naczynia, najczęściej szklanego lub z tworzywa sztucznego, rzadziej metalowego czy ceramicznego. Ma kształt walca zamkniętego u dołu, a u góry stożkowato zwężającego się tak, że otwarty wylot butelki - szyjka - ma znacznie mniejszą średnicę, niż średnica walca. Służy najczęściej do przechowywania różnego rodzaju płynów
I nijak ta definicja ma się rzeczywistego wykorzystania tego pojemnika- jedne płyny będą chciałby samodzielnie opuścić to naczynie, jak woda gazowana czy zfermentowany sok z nalgenki . A producent przed tym nijak nas nie ostrzega.

Dlaczego o tym? A to z powodu jęczenia, że komuś nie powiedzieli że Nalgenka nie lubi gazowanych napojów. Trzeba będzie się pogodzić z tą cechą.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Zirkau pisze:Trzeba będzie się pogodzić z tą cechą.
Ktoś na tym forum ma w podpisie :it's not a bug, it's a feature (zdaje się, że to słowa Gatesa)

Uznajmy więc, że to tak ma być. Nalgenka przepuszcza nagromadzony gaz, ze względu na bezpieczeństwo użytkowników :lol:
A z drugiej strony: napić się gazowanego napoju, i napierać (góry, las, bieg, marsz w terenie) to dla mnie samobójstwo.... A przynajmniej skręt kiszek i wzdęcie.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

właśnie, lepiej se kielicha walnąć :-P


A na poważnie: Czasami się tak zdarza, że napój gazowany po otwarciu wieczka gwałtownie wychodzi. Pomyślcie teraz jak to mogłoby wyglądać w przypadku słoików - zanim zdążymy zareagować to pół zawartości mamy na pod nogami...
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
neodom
Posty: 21
Rejestracja: 01 maja 2009, 10:56
Lokalizacja: skierniewice
Gadu Gadu: 2668936
Tytuł użytkownika: banaly
Płeć:
Kontakt:

Post autor: neodom »

Doczu pisze:Hmmm...mnie zastanawia, skąd przypuszczenie że Nalgene nie powinna przepuszczać napojów gazowanych ? To wynika z czegoś ?
Nigdzie nawet do termosa nie leję napojów gazowanych, bo dla mnie logiczne jest że będzie ciekło.
Pytam poważnie o tą Nalgenkę, bo jestem jej wielkim zwolennikiem.
A mnie zastanawia dlaczego nie ? Dziwna to logika .
Rowniez jestem jej zwolennikiem pomimo tej wady .
Doczu pisze:
birken1 pisze:Ale widzisz Doczu, pytanie czy nie powinna być bardziej spasowana skoro butelki PET jakoś nie puszczają
Wiesz - butelki PET mają korek średnicy 2 cm, a Nalgene przynajmniej 6 cm.
Powierzchnia oddziaływania jest 3 x większa.
To tak jakby na batutę o średnicy 2 m skakał człowiek. Gdy ten sam człowiek skoczy na batutę o średnicy 6 m, logicznym jest że ta się zdecydowani bardziej wygnie. Taka fizyka.
Dlatego właśnie pytam skąd się wziął pogląd że Nalgene trzyma napoje gazowane ? Nie przypominam sobie bym na stronie producenta wyczytał takie info.
Fizyka wzielaby pod uwage rowniez grubosc korka , nie tylko srednice nieprawdaz ?
Producent nie zamieszcza informacji ze jego produkt nie trzyma napoi gazowanych - gwoli przypomnienia .
MlKl pisze:Napoje gazowane najlepiej się czują w butelce, w której je zakupiliśmy. Po kiego je przelewać do pojemnika, przeznaczonego na produkty półpłynne? Na ostatni afterek zabrałem ze sobą plastikową manierkę z kubkiem - demobil jakiejś armii. I nawet wlałem w manierkę wodę gazowaną - gaz se uleciał przy tej operacji, a resztę wody i tak niosłem w butelkach.
Miki , a skad info ze nalgene jest przeznaczona do produktow polplynnych ? Tzn co ? Ze kisiel tylko w niej trzymac ? A zwykla woda to produkt polplynny ?
Zirkau pisze:ale jakie emocje budzi :D , znów jest sławna, znów się ktoś nią zainteresuje.

Ponoć nie pęka. Ale moja pękła. Próbowano mi tłumaczyć że moja była pewnie z poliwęglanu a One są z Lexanu. A ja po prostu wiem, że nie wytrzymuje czasem siły pocisku.

Co do możliwości noszenia napojów gazowanych - mnie akurat nie dziwi że nie trzyma gazu. I wcale nie uważam że powinna być taka informacja.
Błędem byłoby natomiast - że można a i tak by ciekła.
Czy ktoś napisał na instrukcji chlebaka, że ma służyć do noszenia granatów ?
Sami się zmuszamy by traktować nas jak idiotów. A praw fizyki tak nie oszukamy.
Zwykłe doświadczenie z słoikami w domu - jak gaz zaczyna wytwarzać się w środku, to słoik taki rozszczlenia się.
Nikt Cie nie zmusza by traktowac Cie jak idiote . A sloiki w domu doskonale trzymaja wszelkie gazowane napoje . Poza tym jakies przetwory z ogorkow czy tym podobne gdzie zbiera sie gaz . I jest ok .
puchalsw pisze:
Zirkau pisze:Trzeba będzie się pogodzić z tą cechą.
Ktoś na tym forum ma w podpisie :it's not a bug, it's a feature (zdaje się, że to słowa Gatesa)

Uznajmy więc, że to tak ma być. Nalgenka przepuszcza nagromadzony gaz, ze względu na bezpieczeństwo użytkowników :lol:
A z drugiej strony: napić się gazowanego napoju, i napierać (góry, las, bieg, marsz w terenie) to dla mnie samobójstwo.... A przynajmniej skręt kiszek i wzdęcie.
To juz nadinterpretacja chyba ...



Moj temat nie mial na celu uzalania sie ani zniechecania nikogo do kupna nalgene .
stwierdzam tam poprostu fakt bo w zadnej recenzji Nalgene nie bylo dotychczas o tym mowy .
Jak juz wspomnialem sam jestem zwolennikiem tych butli ,a to ze chcialem poinformowac ewentualnych zainteresowanych moimi wnioskami z uzytkowania mialo cel wylacznie informacyjny . A noz trafi sie idiota nie znajacy fizyki i kupi nalgene tak jak ja do przenoszenia napoi gazowanych ?
Sex , Rodeo , Bona parte ...
SurvivalSites
ZombieZone
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

neodom pisze:Producent nie zamieszcza informacji ze jego produkt nie trzyma napoi gazowanych - gwoli przypomnienia .
I to jest wystarczający powód by domyślić się, że nie nadaje się do przechowywania takich napojów. Gdyby było inaczej producent by poinformował o tym fakcie.
Dlatego też moje pytanie nadal pozostaje aktualne.
neodom pisze:A mnie zastanawia dlaczego nie ? Dziwna to logika .
Dlaczego dziwna ? Normalna IMO.
Z czego wynikało Twoje przypuszczenie, że może być inaczej ? Że producent nie zastrzegł, iż nie nadają się do tego celu ?
Nie dewaluujmy logicznego myślenia do odbierania komunikatów - to wolno - tamtego nie wolno. Do termosa tez nie naleję gazowanego płynu bo wiem że nie utrzyma. Podobnie z bidonami rowerowymi.
Odpowiem inaczej.
Kiedyś uważałem za durne napisy na różnych foliowych torbach w stylu "Niniejsza torba nie służy do zabawy. Nie należy jej połykać, nakładać na głowę. Chronić przed dziećmi"
Czytając różne komentarze i wydumane problemy zaczynam widzieć sens w takich ostrzeżeniach. I to nic osobistego, ale coraz cześciej widzę, że ludzie zwalniają się z myślenia na rzecz komunikatów. Nie tędy droga IMO.
neodom pisze:Fizyka wzielaby pod uwage rowniez grubosc korka , nie tylko srednice nieprawdaz ?
Prawdaż, ale by zrekompensować powierzchnię "oddziaływania" musiałaby być znacznie grubsza niz jest obecnie.
Przytaczanie jako przykładu słoików szklanych jest nietrafione. Słoik jest zakręcany sztywną blaszaną zakrętką, która dodatkowo posiada silikonową "uszczelkę". Tu mamy plastik, który na takiej powierzchni ma tendencje do odkształcania się. Co zresztą potwierdzają Twoje doświadczenia. Dla mnie nie jest to żadne zaskoczenie.
neodom pisze:Moj temat nie mial na celu uzalania sie ani zniechecania nikogo do kupna nalgene .

Doskonale to rozumiem.
neodom pisze:stwierdzam tam poprostu fakt bo w zadnej recenzji Nalgene nie bylo dotychczas o tym mowy .
A wiesz czemu ? Bo producent nie przewiduje takiej możliwości. Inaczej by o tym informował jako o zalecie. Co oczywiście nie umniejsza wagi Twoim spostrzeżeniom.
Oczywiście fajnie byłoby gdyby Nalgenka nie puszczała gazów, ale producent nie informuje o takiej funkcjonalności więc jest dla mnie oczywiste że nie nadaje się do tego. Podobnie jak nie informuje, że nie mozna Nalgenką wbijać gwoździ, więc nie będzie dla mnie zaskoczeniem gdy ktoś spróbuje tego dokonać,i butelka się rozleci.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

neodom pisze: Fizyka wzielaby pod uwage rowniez grubosc korka , nie tylko srednice nieprawdaz ?
nie, grubość korka nie ma tu znaczenia. Właśnie chodzi o tą średnicę.
neodom pisze: Nikt Cie nie zmusza by traktowac Cie jak idiote . A sloiki w domu doskonale trzymaja wszelkie gazowane napoje . Poza tym jakies przetwory z ogorkow czy tym podobne gdzie zbiera sie gaz . I jest ok .
1. właśnie pisałem ze sami się prosimy by traktowali nas jak idiotów, gdy nagle zgłaszamy, że nie było napisane typu " uwaga, gorące parzy";

2. Słoiki. No właśnie że nie trzymaja doskonale. Jeśli tak, to jakie ? Jak poznać że kompot się zepsuł ?

A ogórki kiszone, te które gazują, nie mają szczelnego zamknięcia. czasem wystarczał talerz je zakrywajacy obciążony kamieniem w ceramicznym mlostku.

Nakretka w słoikach uszczelnia tylko wtedy kiedy siła dociska ją do słoika, a nie odwrotnie. Wytrzymuje tylko pewną, niewielką siłę od środka, a potem...... psssss. Czy kiedykolwiek jak słoik zrobił psssss, woda zawarta w nim zaroiła się od bąbelków, jak w napoju gazowanym ? Jeśli tak, to był to jeden przypadek na hm.... 1/1000 ?
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

neodom pisze:Miki , a skad info ze nalgene jest przeznaczona do produktow polplynnych ? Tzn co ? Ze kisiel tylko w niej trzymac ? A zwykla woda to produkt polplynny ?
Nalgenka to plastikowy słoik - a te wymyślono właśnie do przechowywania produktów półpłynnych, gęstych. Albo produktów stałych zanurzonych w płynie, np kompot z owocami gotowanymi w całości, lub w dużych cząstkach, czy marynata. Dlatego ma szeroki wlew - umożliwia to nakładanie i opróżnianie jej z zawartości łyżką. Można w niej przenosić produkty sypkie i płyny - ale nie jest to jej zasadnicze przeznaczenie. Na produkty sypkie są woreczki, na płyny - butelki.

Jak już ktoś wspomniał wyżej - możesz jej użyć w dowolnym celu, ino nie dziw się, jeżeli nie zawsze się sprawdzi np jako młotek. Do przenoszenia płynów niegazowanych nadaje się jak każda butelka, producent nie zapodaje, że gazowane wytrzyma - powodów do żalu, czy reklamacji nie ma.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

MlKl pisze:Nalgenka to plastikowy słoik - a te wymyślono właśnie do przechowywania produktów półpłynnych, gęstych.
początkowo był to sprzęt laboratoryjny, dopiero potem wyszła linia sportowo/turystyczna. Szeroki wlew daje uniwersalność i łatwość czyszczenia. Ciekaw jestem skąd MlKl, wziąłeś przeświadczenie że to słoik na sos...
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Nie napisałem, że nalgenkę wymyślono specjalnie na sosy. Jej w ogóle nie wymyślano. Słoik to stary wynalazek, nalgenka to słoik z wytrzymałego plastiku. Słowem - jedynie materiał się zmienił, a nie zasada, czy zasadnicze przeznaczenie.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

MlKl pisze:Słoik to stary wynalazek, nalgenka to słoik z wytrzymałego plastiku. Słowem - jedynie materiał się zmienił, a nie zasada, czy zasadnicze przeznaczenie.
a ja dalej twierdze, że odwracasz wszytsko. Butelka zdaje sie została stworzona właśnie na wodę, ale producent był na tyle bystry by dać możliwość przenoszenia także innych rzeczy, a do tego znacznie ułatwić mycie. Ale mniejsza z tym bo ta kwestie to tylko sami pomysłodawcy nalgenki mogliby nam rozwiązać.
Co do napojów gazowanych to wystarczyło kilka początkowych postów. Po co to ciągnąć ? :roll: Samo noszenie w niej napojów gazowanych to jakaś kombinacja alpejska. Nalgenke nosi się po to aby wlać coś a potem móc po tym czymś umyć. A skoro napoje gazowane sprzedawane są zwykle w butelkach to po jaką cholerę to przelewać do nalgenki, skoro oryginalna butelka tak czy srak idzie na śmietnik? Za mało ma ktoś mycia? ( no chyba że u kogoś coca-cola w rzecze płynie. Ja w zacofanych mieszkam stronach więc może czegoś nie wiem). Ale ja i tak się trzymam stwierdzenia że producent troche bardziej mógłby się przyłożyć, skoro butelki "big łyk" były podobnej wielkości a jakoś gazu nie puszczały ( tu teoria o zależności powierzchni korka bierze w łeb).

A że temat o nalgene to mam pewne pytanie: Orientuje się ktoś czy do nalgenki pasują zakrętki od Better Bottle? Chodzi mi głównie o te z "dzióbkiem" ;-)
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

birken1 pisze:
MlKl pisze:Słoik to stary wynalazek,
a ja dalej twierdze, że odwracasz wszytsko. Butelka zdaje sie została stworzona właśnie na wodę, ale producent był na tyle bystry by dać możliwość przenoszenia także innych rzeczy, a do tego znacznie ułatwić mycie.
Sorry, ale jeśli na wodę, to powiedz po co ułatwienie mycia? NIe da się łatwiej umyć wody.

Nalgenka - ten słoik nie był przeznaczony do celu obecnie określonego. W laboratorium jest wiele pojemników, najróżniejszych. Syn właściciela jednego z takich labów, zabrał taki plastykowy słoik w teren i był z niego zadowolony.
Wrodzony talent marketingowy i handlowy spowodował rozpoczęcie produkcji i sprzedaż w sklepach outdoor. I tyle.
Do istniejącego sprzetu opisano jedno z wielu zastosowan. A nie odwrotnie, jak próbujesz insynuować, że najpierw był problem potem Nalgenka - owszem, ale nie w turystyce. Tak było w labie. W turystyce była Nalgenka - a zastosowanie, no cóż wynika wprost z jej kształtu. Ale szeroki wlew to nie takie cacy. Jest niewygodny podczas picia, szczególnie podczas marszu, stad wymyślono dla niej i obecnie produkuje się coś co się nazywa splashguard.
Obrazek
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Zirkau pisze:Sorry, ale jeśli na wodę, to powiedz po co ułatwienie mycia? NIe da się łatwiej umyć wody.
sorry ale chyba rzadko nosisz. Mój bidon po czystej przegotowanej wodzie właśnie stoi umyty na suszarce. Napij się z gwinta i po dwóch-trzech dniach masz piękny zapach ze środka. Dwa że czasem czegoś się tam do tej wody dodaje (soku, izotonika i co tam się chce)
Zirkau pisze:Nalgenka - ten słoik nie był przeznaczony do celu obecnie określonego. W laboratorium jest wiele pojemników, najróżniejszych. Syn właściciela jednego z takich labów, zabrał taki plastykowy słoik w teren i był z niego zadowolony
nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem wyżej o laboratorium. A legendę tez nam :-P Laboratoryjne są jednak inne. A spodobała się synalkowi pewnie właśnie dlatego że była wszechstronna (zalety wymienione wyżej).
Zirkau pisze:Ale szeroki wlew to nie takie cacy. Jest niewygodny podczas picia, szczególnie podczas marszu, stad wymyślono dla niej i obecnie produkuje się coś co się nazywa splashguard.
tyle to ja wiem ale nie wiem czego to dowodzi... ( jest jeszcze easy sip)
Esbit też poszerzył w swoich aluminiowych butlach wlew (a to sobie lodu dorzucisz itd po raz n-ty...)
I co? Słoik na ogórki?
Zaprotestowałem przeciw słowom Mikiego że nalgene to słoiki wcale nie służy do przenoszenia napojów i tyle.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2011, 19:58 przez birken1, łącznie zmieniany 2 razy.
neodom
Posty: 21
Rejestracja: 01 maja 2009, 10:56
Lokalizacja: skierniewice
Gadu Gadu: 2668936
Tytuł użytkownika: banaly
Płeć:
Kontakt:

Post autor: neodom »

Czasem mysle sobie ze gdyby nalgenemiala w polowie wysokosci dziure centymetrowej srednicy to tez niektorzy znalezliby dla tego tworu uzasadnienie .
Nie badzmy slepo zakochani tylko dlatego ze to nalgene .
Doczu , Ty tez na ngt nie wyjasniles ludziom czemu szukasz akurat nalgene , tylko - bo tak i juz .

Poza tym ponownie przypominam ze to o puszczaniu gazow to tylko stwierdzenie faktu a nie jakis okropny zarzut . Tez lubie te butle .
Ale fajna dysputa sie rozwinela...
Sex , Rodeo , Bona parte ...
SurvivalSites
ZombieZone
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Za co lubiłem nalgenkę ? Była przeźroczysta, widać płyn, no i na trasie dodawała +1 dla posiadacza :), a lubię sztywne pojemniki. I była lżejsza niz manierka US. Sprawiała wrażenie solidnego wyrobu, ale nawet nie zdążyła sie porysowac jak popękała.

Nosze często, ale pijam tylko czystą. Izotoniki i tak najczęsciej w firmowych opakowaniach.
A z czyszczeniem butelek, manierek nie mam większego problemu niż umycie słoika. - Bo zwykle gruntowne mycie i tak dokonuje w domu, a tu mam odpowiednią szczotkę.
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Zirkau pisze:Była przeźroczysta, widać płyn, no i na trasie dodawała +1 dla posiadacza :)
http://www33.patrz.pl/u/f/11/19/09/1119099.jpg 8-)
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

nie rozumiem celu face palma :566:

Jeśli usmieszek na końcu nie był zrozumiany, to literalnie: nie kupiłem drugiego takiego słoika a przytoczone argmuenty należy traktować z przymrużeniem oka.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Zirkau pisze:Nosze często, ale pijam tylko czystą.
warto dopisać "wodę" ;-)
izotoniki jakby robie sam a pijam tez często te z tabletek. Szczotkę sobie muszę nową kupić bo tą starą to tylko bakterii można dołożyć :-P
slaq, ale przezroczystość to jest wielka zaleta. W PETa wrzątku nie wlejesz ( dobra da się ale trza lać idealnie w pionie żeby się równo "schodziła")
Zirkau, "lubiłem", "była" czemu czas przeszły?
Edit: ok widzę napisałeś "popękała" mój błąd. Ale może opisz jak i czy słusznie czy to takie badziewie. Niby niezniszczalna taka a o pękaniu coś podejrzanie często słyszę :-(

I ponawiam pytanie o zakrętki z BetterBottle.
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

birken1 - Pop swoje, baba swoje... Pomiędzy butelką a słoikiem jest różnica jak między siekierą a maczetą mniej więcej. Da się w pewnym stopniu używać ich zamiennie, ale w sposób istotny na tyle się różnią, by dało się to zauważyć bez przeprowadzania badań naukowych.

Nalgene produkuje i butelki i słoiki - nawet praktycznie takie same kształtem i wielkością - różnią się tylko szerokością wlewu. I ta szerokość właśnie stanowi różnicę miedzy butelką a słoikiem. Nic nie stoi na przeszkodzie, by słoika używać jako surogatu butelki - pod warunkiem znajomości i akceptacji ograniczeń takiego zastosowania.

Ogólnie - turystyka, survival, puszczaństwo to dziedziny, gdzie często znajduje się zupełnie nowe zastosowania dla przedmiotów. Butelka PET może być tubą na smalec, ociekacz na sztućce kuchenką, druciana podstawka pod garnek - grillem.
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

neodom pisze:Nie badzmy slepo zakochani tylko dlatego ze to nalgene .
A widzisz tu kogoś ślepo zakochanego ?
Próbujemy Ci uświadomić tylko, że zastosowałeś sprzęt niezgodnie z przeznaczeniem i w związku z tym zawiódł. Trzeba się z tym liczyć w takich sytuacjach.
Oczywiście nikt nie próbuje podważać Twojej opinii że Nalgene przepuszcza napoje gazowane. To sa fakty. Zajawiłeś temat - ok. Ja tylko zapytałem skąd przypuszczenie że nie powinna przepuszczać ? Do teraz nie otrzymałem na nie odpowiedzi :)
neodom pisze:Doczu , Ty tez na ngt nie wyjasniles ludziom czemu szukasz akurat nalgene , tylko - bo tak i juz .
heh... zrobiłem to wielokrotnie na innych forach tak outdoorowych jak i "taktycznych" - nie widze potrzeby by po raz kolejny się rozpisywać, stąd taka a nie inna postawa. Zresztą nie bardzo rozumiem jaki to ma związek z naszą dyskusją ?
Nadal podtrzymuję dobrą opinię o tej butelce i nie mam zamiaru się pozbywac swojej. Przepuszczalność płynów gazowanych, to była dla mnie "oczywista oczywistość", pomimo że nawet nie testowałem jej pod tym względem - z gazowanych to pijam tylko rozpuszczalne tabletki izotoniczne, a te szybko "odgazowują".
Nie traktuję Twojego posta jako zarzutu, ale bronisz swojej opinii jak niepodległości, a nie masz ku temu podstaw. Bo nikt nigdzie nie napisał że Nalgenka ma trzymać gazowane napoje. Tyle i nic więcej.
neodom
Posty: 21
Rejestracja: 01 maja 2009, 10:56
Lokalizacja: skierniewice
Gadu Gadu: 2668936
Tytuł użytkownika: banaly
Płeć:
Kontakt:

Post autor: neodom »

Ajtam ajtam . Jakiej opinii mam tu niby bronic ? To fakt i tyle . Zastanawia mnie tylko co moge Ci odpowiedziec na uporczuwe pytanie skad moja opinia ze Nalgene ma trzymac napoje gazowane w ryzach . Ano stad ze niby dlaczego mialaby ich nie trzymac ? Skoro np butelka za 4pln z ice thea czy jak jej tam trzyma , zwykly pet trzyma a kosztuje jeszcze mniej to czemu nalgene za 70pln mialaby nie trzymac ? To chyba naturalny wniosek i zadne pseudofizyczne dyrdymaly nie maja tu racji bytu . Takie jest moje zdanie .
Sex , Rodeo , Bona parte ...
SurvivalSites
ZombieZone
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Zirkau pisze:nie rozumiem celu face palma :566:

Jeśli usmieszek na końcu nie był zrozumiany, to literalnie: nie kupiłem drugiego takiego słoika a przytoczone argmuenty należy traktować z przymrużeniem oka.
Wiesz, jak na kogoś, kto co jakiś czas podkreśla, jacy to ludzie z miast są matoły i ogólnej szyderze, licz się z tym, że chciałem akuratnie tak zareagować, jak zareagowałem na takie stwierdzenie -
Zirkau pisze:Była przeźroczysta, widać płyn, no i na trasie dodawała +1 dla posiadacza
Tak literalnie :-D

birken1 pisze:slaq, ale przezroczystość to jest wielka zaleta. W PETa wrzątku nie wlejesz ( dobra da się ale trza lać idealnie w pionie żeby się równo "schodziła")

Wrzątek wlewam w termos. I tylko w termosie widzę sens przenoszenia wrzątku.
Dyskutować zaś o wyższości przezroczystości butelki Nalgene nad PETem - nie zamierzam 8-)
To dość debilne, i nie mam czasu na głupoty.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2011, 22:24 przez slaq, łącznie zmieniany 1 raz.
neodom
Posty: 21
Rejestracja: 01 maja 2009, 10:56
Lokalizacja: skierniewice
Gadu Gadu: 2668936
Tytuł użytkownika: banaly
Płeć:
Kontakt:

Post autor: neodom »

No racja , tez nie rozumiem skad przypuszczenie by do nalgenki lac wrzatek , przeciez ten leje sie do termosu . W tym kontekscie dziwne jest pytanie skad u mnie przypuszczenie by lac gazowane plyny do tej butli . Heh
Sex , Rodeo , Bona parte ...
SurvivalSites
ZombieZone
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

neodom pisze:Skoro np butelka za 4pln z ice thea czy jak jej tam trzyma , zwykly pet trzyma a kosztuje jeszcze mniej to czemu nalgene za 70pln mialaby nie trzymac ?
Ice Tea to napoje niegazowane - tak gwoli uściślenia :)
PET Trzyma - napisałem już dlaczego - BO JEST DO TEGO PRZEZNACZONY.
Napisze inaczej - czy używałeś kiedyś bidonu rowerowego, czy termosa ? Pewnie tak.
Są droższe od PET'a ? Tak.
Próbowałeś do nich wlewać napoje gazowane ? Jesli nie to spróbuj. Będą przeciekać, a idąc Twoim tokiem rozumowania nie powinny bo przecież są kilkukrotnie droższe od PETa.
A odpowiedź jest prosta - nie są przeznaczone do przetrzymywania napojów gazowanych, a PET'y owszem. Nie ma więc co wyrażać zdziwienia z tego powodu bo tak po prostu jest.
Ty uważasz, że jak coś kosztuje drożej, niż PET, to musi być lepsze od butelki za 4 PLN. Ja tak nie uważam i próbuję tylko uświadomić Tobie i innym myślącym podobnie, że to błędne założenie. Nie uważam by Nalgenka była panaceum na całe zło tego świata. Ba - nie uważam by w większości moich zastosowań była lepsza niż butelka PET, ale lubię ją mieć i wiedzieć, że w razie czego mogę na nią liczyć :)
neodom pisze:No racja , tez nie rozumiem skad przypuszczenie by do nalgenki lac wrzatek , przeciez ten leje sie do termosu .
A no po to by zrobić sobie w niej kisiel, czy zupkę chińską, czy też by posłużyła jako termofor do docieplenia śpiwora.
Ponadto producent informuje o tym że można lać gorące płyny do Nalgene i wymieniane jest to czesto jako jedna z zalet.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

no i jest jedną z nielicznych butelek do których w namiocie, bardzo mroźną zimą, można spokojnie i wygodnie się odlać nie wychodząc z namiotu ;)
ODPOWIEDZ