Wreszcie trochę czasu na podsumowanie konkursu na imię dla forumowego skrzata origami.
Oto skrzat.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/p ... directlink
A oto zwycięzca
https://picasaweb.google.com/Koli0728/Z ... 4058465154
Skrzat otrzymał dumne imię PRZESZCZEP na podobieństwo kolegi z forum.
(w tym miejscu proszę MichałaN o podesłanie linku do zdjęcia, które posłużyło jako uargumentowanie zgłoszonej propozycji imienia).
Skrzat spodobał się uczestnikom zlotu co bardzo mnie ucieszyło. Ponawiam więc propozycję, że przy kolejnym zlocie postaram się by pojawił się kolejny skrzat. Tym razem może jakiś czerwonoskóry przyjaciel.
Póki co przesyłam moje dotychczasowe osiągnięcia w temacie origami modułowego:
1. Big swan
https://picasaweb.google.com/lh/photo/3 ... directlink
Wersja pierwsza liczyła 4425 części. W późniejszym czasie nastąpiła przeróbka. Nie chce mi się liczyć ile wyszło ostatecznie ale szacuje, że jakieś 6500 sztuk. Łabędzia zrobiłem dla żonki i wręczyłem gdy odbierała dyplom mgr inż.
2. Mikołaj
https://picasaweb.google.com/lh/photo/u ... directlink
Jakieś 900 części. Jest nieco mniejszy niż Przeszczep. Podarowałem go szwagierce.
3. Classic Swan
http://2.bp.blogspot.com/_E0y7BnRLhRc/S ... az+714.jpg
Kilkaset części. Zrobiłem już takich kilka. Podrzucę jeszcze później łabędzia z wkładką, którego podarowałem parze młodej na jednym z wesel, którym byłem.
Ponieważ na zlocie pojawiły się prośby o wyjaśnienie instrukcji robienia tego typu rzeczy; postaram się pomóc. Najpierw proponuje wpisać w wyszukiwarce przykładowe hasła: origami modułowe, łabędź origami itp. Przejrzeć sobie technikę składania aby mieć wyobrażenie celu do jakiego się zmierza zaczynając. W razie pytań służę pomocą. Ważne jest by zaczynając mieć naszykowaną ilość sztuk na 3 pierścienie. Tzn. jeżeli robimy pierścienie liczące 30 trójkącików to na wstępie musimy mieć ich 90. Łączenie pierwszych pierścieni jest nieco wredne i z doświadczenia wiem, że stosowane prze zemnie rozwiązanie ułatwi sprawę. Początkujący zacząć mogą właśnie od 30 sztuk na pierścień. Na początku wychodzi "talerz". Efekt zakrzywiania i tworzenia się kopuły pojawia się po jakimś 7 pierścieniu.
Tutaj podaje ciekawy link i polecam zrobienie takiego łabędzia na początek. Przy okazji mamy fajny prezent dla dziewczyny, matki , zony czy kochanki
Moja metoda na robienie trójkącików jest nieco inna. Przyjmuje sobie skalę, że na jedną kartkę z kratą przypadają 3 z liniami. Co to są kartki z kratą i liniami? Tłumaczę.
Kartka z kratą.- Dziele sobie zwykłą kartkę do ksero na 18 części i rysuję linie poziome i pionowe. Powstaje mi krata. W praktyce krótszy bok dziele sobie na 3 części co 7cm a dłuższy na 6 co 5cm. Kartka A4 ma jednak 297mm długości więc ostatni pasek jest krótszy. Robione z niego trójkąciki są nieznacznie mniejsze od reszty jednak nie rzutuje to w widoczny sposób na ostateczny kształt naszego dzieła. Tak podzielona kartkę tnę wzdłuż długich linii ostrym nożem monterskim, skalpelem bądź żyletką. Przydaje się do tego podkładka w postaci jakiejś deski oraz metalowa listwa, najlepiej jakaś aluminiowa linijka. Otrzymuję 3 taśmy, na których mam narysowane kształty 6 prostokącików na każdej z taśm. I tu pojawia się kartka z liniami. Na kartce z liniami dziele jedynie krótszy bok i wycinam taśmy. Z jednej kartki mam 3 taśmy. Dokładam do nich jedną taśmę z prostokącikami i przytrzymując jedną ręką tnę nożyczkami po liniach. Finalnie mam 24 prostokąciki. Dalej postępuję tak jak jest pokazane na filmiku.
Jak pisałem wyżej, najlepiej zacząć od łabędzia z 30. trójkącików na pierścień. Później jeżeli się spodoba wykonać z 40. Jest ładniejszy i mam własne rozwiązanie na przedłużenie skrzydeł, którego nie będę ukrywał. Praca może wydawać się żmudna ale najgorsze to robienie trójkącików. Ja je robię w wolnych chwilach np. jadąc autobusem do pracy lub stojąc na przystanku. Kiedy koniec jest bliski potrafię siedzieć cała noc by skończyć.
Dokładnej instrukcji na robienie np. Przeszczepa nie ma. Gdy zaczynam nową figurkę nam pomysł tylko zarysu całości a wszelkie rozwiązania wymyślam na bieżąco. Nieraz kilkanaście razy rozbieram połowę zanim będę zadowolony z ostatecznego wyglądu. Tak było miedzy innymi ze skrzatem i pomysł rozwiązania brody przyszedł mi po wielu próbach i błędach.
Na pewno jest to zadanie dla cierpliwych ale polecam. W szczycie formy składam w godzinę 100 sztuk trójkącików. A na zrobienie pierwszego łabędzia potrzeba około 600 sztuk. Więc wciągu najdalej tygodnia czekam na pierwsze Wasze łabędzie
Pozdrawiam
[ Dodano: 2011-05-03, 12:18 ]
Dorzucam zdjęcia łabędzia z wkładką oraz praktyczne wykorzystanie skrzata
https://picasaweb.google.com/lh/photo/- ... directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/v ... directlink
Podziwiam Cię. Mnie by trafił szlak przy robieniu pierwszego trójkąta.
[/center] 
[/center]
[/center]
[/center] 
[/center]
[/center] 
[/center]
