aciepk pisze:Jeżeli zależy Ci na jak najlepszej przyczepności w grząskim terenie i szybkim schnięciu to tylko i wyłącznie jungle na panamie. Jak już wyżej wspomniano dobrego trzymania kostki w nich nie uświadczysz, ale absolutnie żadna podeszwa w błocie/bagnie/mule nie spisze się tak dobrze jak panama. Jungle meindla (i analogiczny model Lowa) są moim zdaniem zupełnie nie warte swojej ceny, lepszą i nowocześniejszą alternatywą dla jungli są jungle lites od OTB (podobno można je dostać w Polsce) lekkie, w całości z syntetycznych materiałów, a ich podeszwa to nieco zmodyfikowana panama.
Buty do biegania zaproponowane przez PA to też nie jest głupi pomysł. Choć ja mam raczej niemiłe doświadczenie w poruszaniu się po grząskim gruncie w butach przed kostkę.
Używałem Jungle na Panamie (np. błotka w okolicach Wisły etc.), używałem buty do biegania (w sporo trudniejszym terenie - Sarek, bagienka na Islandii etc.) i te drugie są o niebo lepsze niż Jungle.
Schną sporo szybciej, podeszwa również trzyma bardzo dobrze (IMHO - w takich butach do biegania Inov8 podeszwa trzyma w błocku o wiele lepiej niż Panama), są lżejsze i wygodniejsze. Spokojnie też wystarczą, jeżeli nosisz na garbie 20 kg. Wystarczy troche wzmocnić ścięgna, stawy, mięśnie grzebietu etc.
Problemem Jungli są:
- wykonanie części buta ze skóry - schnie niemiłosiernie długo;
- wykonanie zapiętkow z dosyć twardej skóry - mogą powodować otarcia/pęcherze;
- zastosowanie stalowej płytki antyprzebiciowej z podeszwie - są bardzo ciężkie, płytka może się złamać, podeszwa słabo pracuje;
- brak amortyzacji - szczegolnie odczuwalne po kilkunastu godzinach chodzenia oraz przy twardszym podłożu;
- bieżnik daje radę, ale mimo wszystko głęboki bieżnik butów do biegania w terenie (lub tzw. fell-running) jest sporo bardziej przyczepny - do tego także szybciej się oczyszcza;
- sznurowanie mogłoby być lepsze - złe rozłożenie nacisku sznurówek na nogi;
- otwory drenażowe mogłyby być umiejscowione niżej;
i pewnie kilka innych by się jeszcze znalazło.
Jeżeli umiesz się poruszać w terenie to nawet w butach biegowych na siatce za bardzo nie zmoczysz stóp oraz nie poślizgniesz się.
Do tego cienka wełnianka skarpetka i płyn z dimethicone/krem z łoju łosia.