Uhu sporawa cena, ale sprzęt naprawdę trwały i z dobrej stali (srwaca nie znawca ze mnie, podczas ostrzenia "czuć" że to nie plastelina a twardszy materiał).
fakt w tym roku raz zakleszczyło nam moją piłę i ją wyrąbywaliśmy.
Moją poza smarowankiem i ostrzeniem po sezonie, muszę już lekko klepnąć na każdym nicie łączącym ogniwa, tak mi się wydaje.
Ręczna piła łańcuchowa
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw