Pierwsze wiosenne pływanie

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Pierwsze wiosenne pływanie

Post autor: BRAT_MIH »

Pierwszy wypad tej wiosny i jednocześnie dziewiczy rejs Sevylor Colorado :) Wreszcie mam to co kocham - możliwość znikania w szuwarach i niezależność. Sam biorę wszystko na plecy i bez jakiejkolwiek pomocy korzystam z uroków szczecińskich wód. Dla mnie przyroda to niebo i woda. Wrażenia jak najbardziej pozytywne :)

https://picasaweb.google.com/mih.szymon ... 27III2011R#
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
elrond33
Posty: 49
Rejestracja: 22 sty 2011, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Gadu Gadu: 1846460
Płeć:

Post autor: elrond33 »

Fajowo, pogratulować zakupu. Ale maleńkie toto, dwie osoby miałyby chyba ciasno, jeszcze jak z bagażami.
Deo gratias!
Awatar użytkownika
Erizonne
Posty: 18
Rejestracja: 20 mar 2011, 00:03
Lokalizacja: znad Warty
Płeć:

Post autor: Erizonne »

klasa wypad!
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Jak go się zwijało? Nie był zbyt sztywny przy takiej aurze?
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

ZAZDROSZCZĘ CI TEGO SPRZĘTU JAK DIABLI!! Ach, dlaczegóż żem jest taki bidny...? Aha, bom głupi... :cry:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Parthagas pisze:Jak go się zwijało? Nie był zbyt sztywny przy takiej aurze?
Sztywny był,szczególnie koło 20:00 już było chłodniej. Leżał dwie godziny na dworze i nie wysechł ni trochę. Spuściłem powietrze,złożyłem w cztery, zawiozłem pod blok i do małego pokoju wrzuciłem i jak widzę już jest suchy. Później go odkurzę i gra :)

Siux ja też bogaty nie jestem, ale jakoś się udało :)
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Właśnie to jest ból. Dmuchańce na bazie pcv przy niskich temperaturach sprawiają problemy przy składaniu: zajmują większą objętość i powietrze słabiej schodzi (trudniej je wycisnąć).
Nie wiem, jak jest w nitrylonowych konstrukcjach Gumotexa, ale pewnie też niewiele lepiej.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Gumotex ma na pewno dwa plusy: po pierwsze wysycha szybciej jak szmatką przetrzesz to już właściwie można składać, po drugie jak szmatką przetrzesz to jest czysty. A w ten materiał Sevylora błoto nawłaziło i bez szorowania szczotką się nie obejdzie, ale to raczej jak już ciepło będzie.

W każdym bądź razie i tak jest fajnie, dzięki za inspiracje :D
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
nicco
Posty: 109
Rejestracja: 29 sty 2009, 22:43
Lokalizacja: Lubelskie
Tytuł użytkownika: ....................
Płeć:

Post autor: nicco »

BRAT_MIH, Gratuluje wypadu oraz sprzętu. To jest klimat nie do opisania, z doświadczenia wiem, że nawet zdjęcia nie oddadzą przeżytego klimatu ale i tak są super.
Życzę wielu udanych i niezapomnianych wypadów z Sevylorem.
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Świetny wypad :mrgreen:
Jakbym ciągle mieszkał na Kaszubach, też bym sobie sprawił takiego dmuchańca :)
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Armat pisze:Jakbym ciągle mieszkał na Kaszubach, też bym sobie sprawił takiego dmuchańca :)
A mi nie przeszkadza miejsce zamieszkania w zakupie tego kajaczka :) Mamy gdzie popływać, choć to nie to samo co na Kaszubach.
Obrazek
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Wydawanie kasy na gadżety jest jedną z tych rzeczy, które lubię najmniej bo mi się wcale fajnie tej kasy nie zarabia ale zakup takiego sprzętu polecam każdemu bo dmuchaniec to WOLNOŚĆ :D
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

BRAT_MIH pisze:Gumotex ma na pewno dwa plusy: po pierwsze wysycha szybciej jak szmatką przetrzesz to już właściwie można składać, po drugie jak szmatką przetrzesz to jest czysty
Ale gumotexy mają taki mało szuwarowy wygląd, raczej pasują na plaże do słonecznego patrolu. Sevylor ma bardziej "terenowy" charakter, szkoda, że już nie ma tego ciemno zielonego koloru....
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Po obejrzeniu zdjęć Brata_Micha stwierdziłem, że ten kolorek wcale nie jest taki tragiczny. Co więcej, nawet mi się podoba, więc przestaję żałować, że już tamtego nie ma :-)
elrond33 pisze:Ale maleńkie toto, dwie osoby miałyby chyba ciasno, jeszcze jak z bagażami.
Czy ja wiem:) http://www.kajak.xksi.pl/Ucs/Galleries/ ... CF0474.JPG
Ps. obczajcie mistrza drugiego planu :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
miśka
Posty: 190
Rejestracja: 02 mar 2011, 20:00
Lokalizacja: 3miasto
Gadu Gadu: 13946836
Płeć:
Kontakt:

Post autor: miśka »

Michal N pisze: Ps. obczajcie mistrza drugiego planu :mrgreen:
https://picasaweb.google.com/40GDHRzeka ... 1103536530
najlepsi towarzysze spływów na Kaszubach ;)
https://picasaweb.google.com/40GDHRzeka ... 9442373314

Ja również bardzo poważnie myślę nad kupnem kajaczku, ale to pewnie po wakacjach... ;p (teraz narty biegowe, tak wiem że właśnie stopniał śnieg ^^).
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Elegancko :D super zdjęcia :D achh smaku narobiłeś :) sam bym sobie popływał na czymś takim ale na Lubelszczyźnie to tak nie ma gdzie :(
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

Kobra, Wieprz i Bug to którędy płyną?

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
nicco
Posty: 109
Rejestracja: 29 sty 2009, 22:43
Lokalizacja: Lubelskie
Tytuł użytkownika: ....................
Płeć:

Post autor: nicco »

Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Trochę tego jest: http://www.kzgw.gov.pl/flash/mapa.html Grunt to znać własne okolice :-)
Obrazek
rybak
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
Płeć:

Post autor: rybak »

Fajna sprawa,ale mam kilka pytań do znawców.Otóż ile kosztuje najtańszy sprzęt.Jak z transportem tego sprzętu(nie mam samochodu),o ile sam kajak nie powinien zająć dużo miejsca,to jednak z wiosła powietrza spuścić się nie da :mrgreen: No i ostatnia sprawa,to sprawa prawna.Otóż czy każdy może sobie popływać na rzece bez żadnych uprawnień do tego?Czy taki kajak trzeba rejestrować, tak jak łódź wędkarską czy ponton?Z góry dziękuje za informacje
lynx
Posty: 13
Rejestracja: 09 sty 2011, 16:59
Lokalizacja: 51°13'N 22°42'E
Płeć:

Post autor: lynx »

fajne zdjęcia, a sprzęt naprawdę mi się podoba :) tylko właśnie, jak z transportem i ile to miejsca zajmuje? co do ewentualnych uprawnień też jestem ciekawy. pozdrawiam
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Wiosła się zazwyczaj składają na pół, rejestrować nie trzeba, rzeką można pływać do woli (mówi się, że w kapoku ale z czego to wynika to nie wiem, nigdy nie byłem w stanie znaleźć odpowiedniego przepisu a trochę go szukałem), a ile kosztuje najtańszy sprzęt to ciężko powiedzieć, mój był za darmo.
Awatar użytkownika
nicco
Posty: 109
Rejestracja: 29 sty 2009, 22:43
Lokalizacja: Lubelskie
Tytuł użytkownika: ....................
Płeć:

Post autor: nicco »

lynx, Na początku filmiku widać ile zajmuje to miejsca

a uprawnień żadnych nie trzeba.
http://www.republika.pl/wuja/artykul_11.html#nr5
Zastanawiałem się też nad transportem, ale tego typu kajak można zabrać do busa, autobusu lub pociągu ponieważ po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca i mieści się do specjalnej torby.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

rybak pisze:Otóż ile kosztuje najtańszy sprzęt
Niestety nie mało. Sevylor:

http://www.wszystkowgory.pl/kategoria30.html

Ale już było o tym jak człowiek na pontonie za 150 zł spłynął z Krakowa do morza Wisłą:

http://wisla.blaster.pl/?page_id=41

Początkowo miałem składaną łódkę od kolegi z pracy - dostałem za darmo, zawszę będę Staszkowi za to wdzięczny. Kolega to duże z mojej strony słowo, bo Staszek już powinien być na emeryturze, ale wódkę wiele razy piliśmy :) Później kupiłem łódkę inną, bezpieczniejszą, ponieważ składana Stynka była dla mnie zbyt chybotliwa, dużą mam masę. Tą kolejną łódką zwiedzałem sobie świat do czasu jak inny kolega po kiju wziął się za remont mieszkania, a żona odmówiła współpracy, bo miała dość czekania na mnie na brzegu godzinami. Sam zakładając łódkę na dach auta podrapałem dach i zepsułem sobie na jakiś czas kręgosłup. Tym sposobem zeszłe wakacje spędziłem na lądzie, czym byłem wielce niepocieszony. Cały czas już myślałem o pontonie i na tym forum dowiedziałem się o Colorado. Dwa tygodnie czytałem i myślałem całymi dniami, po czym podjąłem męską decyzję, sprzedałem wiatrówkę zakupioną w tamtym roku kiedy pracując na dwa etaty zarabiałem jak człowiek i na kajak miałem. Zrobiłem to bez żalu, ponieważ wiem, że biednego nie stać na rzeczy tanie. Ogółem przemiana z bunkrowca w wodniaka trwała kilka lat.

A wszystko zaczęło się pewnego dnia kiedy jako inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami popłynąłem ze Strażą Miejską na pewną wyspę, gdzie pomocy potrzebowało kilka psów. Wtedy zobaczyłem, że moje miasto to głównie woda i jakie piękne są te okolice. :-D
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Fajowo ;)

Swoją drogą - ile mniej więcej robisz km/h płynąć po spokojnym jeziorze? Ile po spokojnej rzeczce?
Musisz podkładać coś pod spód czy spokojnie wystarczają komory z powietrzem (do izolacji od chłodnej wody)?

Za tydzień z PA będziemy działać na naszych lekkich packrafcikach :)

zdrówka!
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fotki survivalowo-turystyczne”