Strona 1 z 1

Jaki to model ?

: 20 mar 2011, 20:21
autor: Alexandra
Czy ktoś mi powie <bo pewne nie wszyscy są wstanie> jaki to model finki? Tata mówił ze to tzw.Biała Broń. Co znaczy to pojęcie? Oto zdjęcie finki:

http://w789.wrzuta.pl/obraz/83fpymAIg2J/noz

PS: Nóż jest dość stary, jak go "oprawić" by mi jeszcze służył?

: 20 mar 2011, 20:26
autor: miśka
Olu, nie miałaś jeszcze Przysposobienia Obronnego w szkole ani nic z tych rzeczy, ale to nie oznacza że sama nie znajdziesz odpowiedzi, jeśli tylko trochę poszukasz (mianowicie wystarczy że jedynie wpiszesz zagadnienie w google!)

: 20 mar 2011, 20:29
autor: Alexandra
No dobrze ale co dokładnie wpisać w to google? "Finka"- wątpię że dowiem się czegoś o moim nożu.

: 20 mar 2011, 20:31
autor: Abscessus Perianalis
Alexandra, skoro tata mówił że to biała broń, to mogłaś zapytać go co to znaczy. :D

Tutaj masz pierwszy wynik po wpisaniu tego w google...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Broń_biała

Nóż nie wygląda jakby wymagał oprawy. Jeśli tak, to to drewniane mogłabyś wymienić, nóż naostrzyć, wypolerować etc.
Nożorobów tutaj znajdziesz kilku, więc na pewno pomogą.

Jednak pamiętaj - większość odpowiedzi znajdziesz już na forum.. :)

: 20 mar 2011, 20:34
autor: Alexandra
A na tą broń trzeba miec pozwolenie? Jaki to model?

: 20 mar 2011, 20:56
autor: Góral
Ja miałem ostatnio problem z uzyskaniem pozwolenia na nowego kuchenniaka. Będę musiał ukradkiem kroić pomidora.

: 20 mar 2011, 21:01
autor: Offtime
Góral pisze:Ja miałem ostatnio problem z uzyskaniem pozwolenia na nowego kuchenniaka. Będę musiał ukradkiem kroić pomidora.
Znienacka też można, nikt nie widzi a pomidor nie ma szansy uciec...

: 20 mar 2011, 21:20
autor: Kubek
Ten nóż, to relikt epoki socrealizmu.
Noże takie jak ten były produkowane przez wielu fabryk zarówno naszych jak i ościennych (Czechosłowacja, DDR).
Modelu raczej nie znajdziesz, bo w tamtych czasach nie były one jakoś specyficznie nazywane, a potocznie określano je jako "finka" lub "nóż myśliwski".
Noże te były wykonywane z dość podłej stali porównywalnej do 420. Na okładzinach, z tego co widzę to imitacja poroża jeleniego.
Ja bym zdjął okładziny, przeszlifował i wypolerował klingę , założył okładziny z oryginalnego poroża (najlepiej reniferowego) i powiesił na ścianie nad biurkiem.
Do używania coś innego bym sobie kupił.
Pozdrawiam.

: 21 mar 2011, 15:13
autor: Alexandra
Niestety, brak funduszy, to "cacko" musi mi jeszcze posłużyć. Przede wszystkim muszę nóż naostrzyc.

: 21 mar 2011, 16:32
autor: maly
Uderz do mnie na PW w końcu jesteśmy z jednego hufca... CO do tej finki : wystarczyło spytać drużynowego a na pewno wysłałby Cię do mnie...